Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

goldenbrown

samotnośc mnie wykańcza

Polecane posty

niedlugo 50 maz , dzieci za chwile z domu na studia wyjada i tyle lat mieszkam w jednym miescie a wciaz samotna , nie ma z kim do kina na kawe , na koncert ... praca samodzielna wiec z pracy tez nikogo charakter durny bo wyslucham , poradze a jak zaczynam o sobie cos to nikt nie slucha jakas felerna czy co ? mąż mężem ale z kobietą czasem pogadać się chce , taką co zrozumie kobietę bo jak wiadomo oni są z innej planety popisalam sobie :) moze ktos tez ma to samo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że czasem brakuje po prostu koleżanki z którą możnaby pójść na spacer czy przy kawie poplotkować o życiu codziennym. Doskonale Cię rozumiem. Niestety trudno coś doradzić bo mówienie "wyjdź do ludzi" jest łatwe, ale tak na prawdę co to oznacza? Gdzie wyjść? Gdzie spotkać bratnią duszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wcale nie jesteś ferelna, bo umiejętność wysłuchania innych to wartość!! Niestety nie wszyscy (Ci których napotykałaś) potrafią docenić to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje Linka555 za dobre slowo :) piszesz wyjsc do ludzi ... uświadomilam sobie , ze to coraz trudniejsze sie staje z drugiej strony na koncert zawsze idę jak nie z córką to sama , więc jak mam motywację to wyjdę :) moze mozliwosc spedzenia wieczoru w milym towarzystwie tez by mnie z domu wypchnęla ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie czasy mamy Golden , internetowe znajomosci a jak trzeba wyjsc do ludzi to strach :) moze zpisz sie na jakies zajecia ? cwiczenia ? basen ? joge ? poznasz nowych ludzi , przelamiesz lęk ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×