Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trochę podłamana

To nowy związek, a on ma duuużo mniejsze potrzeby ode mnie i problemy ze wzwodem

Polecane posty

Gość Trochę podłamana

Nie wiem za bardzo, co mam robić. czuję się dość nieszczęśliwa, a ten facet naprawdę jest kimś, na kim mi bardzo zależy.Jest dla mnie ważny, ale jeśli chodzi o sferę seksualną, to mam trochę do życzenia... Zanim rozpoczęliśmy współżycie, byłam prawie pewna, że jest to facet, który chce i może dużo. On sam twierdzi, że może dużo, że nawet co parę minut, ale ok. Nie wątpię, że może mieć co parę minut wytrysk,tylko że gorzej z osiągnięciem pełnego wzwodu. Gdy mnie pieści i dochodzi do momentu, że mamy się kochać, ściągam mu spodnie, a jego penis jest w co najmniej połowie drogi do pełnego wzwodu... Jeśli go nie wezmę do buzi, ciężko o stan, w którym mógłby we mnie wejść. Mówi, że kiedyś nie miał takich problemów... Był u specjalisty, który mu powiedział, że wszystko leży w jego psychice, przepisał mu jakieś ziołowe leki na poprawę erekcji...Nie wiem,czy kupił,czy stosuje...Gdy się 'wydało', że ma ten problem, tj gdy zaczęliśmy, nie chciał się przyznać, że ma problem, dopiero po paru dniach porozmawialiśmy o tym szczerze i przyznał się, że zaczęło się tak z jego poprzednią partnerką pod koniec ich związku (był to związek bez zobowiązań)..Mówi, że od jakiegoś dłuższego już czasu seks jest dla niego czymś mechanicznym, choć niby ze mną zaczęło być inaczej, że zależy mu na mnie inaczej, niż na poprzednich dziewczynach. Martwię się o Niego, wiem, że nie czuje się z tym dobrze, ale mam wrażenie, że nie robi nic, by to zmienić. Przyznał, że mam większe libido od niego i że jemu się to podoba bardzo, tylko że mi właśnie na odwrót. Jestem przyzwyczajona przez poprzedniego partnera, z którym byłam przez 4 lata, że chce mnie ciągle, wszędzie i jakkolwiek. Jestem przyzwyczajona, że facetowi sterczy na samą myśl o seksie ze mną, a tutaj taka zmiana...Moja samoocena poważnie spadła, czuję się nieatrakcyjna, choć mam 22 lata i naprawdę ładną figurę, oraz zadbane ciało...Nie wiem, co powinnam robić, jak myśleć, by nasz związek się nie rozsypał, a ja jestem coraz mniej szczęśliwa z tym wszystkim. Nie chcę jednocześnie godzić się na taki stan rzeczy, chciałabym żeby to się zmieniło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę podłamana
Dodam,że jest moim rówieśnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę podłamana
Przez ponad pół roku kolegowaliśmy się tak dość bliżej, cały czas bardzo mocno mi się podobał, czekałam tylko na krok z jego strony...bardzo odpowiadamy sobie charakterem, jestem osobą, której ciężko przyznać się przed sobą do uczuć, ale chyba naprawdę się w nim zakochałam. Nie wiem, jak zachowywać się w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę podłamana
i jeszcze nie uprawialismy seksu, bo nie moze wejsc we mnie przy niepelnym wzwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Niemozliwe, żeby facet w tym wieku miał problemy z pełną erekcją. Ma jakies zahamowania, które byc może same przejdą po krótkim czasie w Waszym związku. Jeżeli nie to tylko seksuolog jest w stnie postawic diagnozęi temu zaradzic. To nie jest Twoja wina autorko, nie wyrzucaj sobie.:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę podłamana
Też tak myślałam, nieznudzony...On mi powiedział, jak zaczynaliśmy, że po prostu seks go znudził...ale 22 latka? Znudził seks??...Później powiedzial, że to nieprawda, a jeszcze później, że po części...Że stał się mechaniczny i że przestał być czymś ekscytującym dla niego..Wiem, że przede mną miał 4 dziewczyny w łóżku...Nie wiem, on jest dla mnie 2 facetem,ale wydaje mi się, że liczba tu nie ma znaczenia...Choć mówil, że nie był wcześniej nigdy zakochany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co!? Wy, dzisiejsze dziewczyny jesteście, nie obraź się, zbyt łatwe dla facetów. Dajecie im wszystko, czego tylko zażądają. Trochę tej starej sztuki uwodzenia by się Wam przydało! Troche go poczarować, seksownie się koło niego pokręcić, i patrzeć kiedy będzie dostecznie napalony. Poczekac jeszcze chwileczkę, i wtedy ciągnąć go na sex. Nawet jak jest napalony sam z siebie, to tez troszke go przetrzymać, niech mu się chce jeszcze bardziej.;) Ale nie przeginać, bo my, faceci, jesteśmy "honorowi", i zdarza się nam nawet zrezygnowac z sexu, i wtedy się zdarzają te dyskusyjne, samotne masturbacje.:) Wierzę w Twoją kobieca intuicję i mądrość - powinno być dobrze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojojokoko
mam ten sam problem tylko że jeszcze z nim o tym nie gadałam!!zaraz znajdę mój temat to dam ci link do niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kylasol
Zapraszam do zakupu! Za listek kama...4tabletki 30zł Za opakowanie 1week pack ( kama... w zelu 7 smakow)85zł Daty ważności do 09/2013 przy zakupie 5 jeden gratis! Kylasol@wp.pl http://www.aukcje.fm/item.php?id=4852160

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×