klotnia o bycie w ciazy....niewiem co robic...

streszcze to szybko... rok temu chcialam dzidzie-zaczelismy sie starac...pozniej mialam dziwne mysli bylismy bez pracy tak naprawde zaczelismy jej szukac....wspomnialam cos o aborcji...uderzyl...jednak nieusunelam ale poszlam po anty w razie W jakby bylo...okazalo sie ze poronilam.... o 5 miechow niemialam okresu....w maju dostalam i teraz dostalam, wiec wspomnialam o antykoncepcji... on sie niezgadza!! mowi zebym tego niezalowala, ze zemna niebedzie albo jak pojde po implant czy cos to niechce dzieci juz nigdy:( ja chce miec dziecko ale nieteraz....dopiero co stajemy na nogi:( niewiem juz co mam robic teraz on siedzi w pracy ja nieposzlam do ginekologa chociaz mialam isc juz 4 dni temu:( niewiem co robic ....boje sie bo juz poronilam kurcze pozniej jak niemialam tego okresu cieszylam sie ze jestem w ciazy...okazalo sie ze nie i mam juz dosc tych prob, gadania o dzieciach...co robic:(

typowy ruchacz, bachora nie cche ale do kozka to pierwszy

szczęśliwą, patologiczną rodziną, w której ojciec leje stukniętą mamuśkę, która nie wie co robić :)

jestem zalamana:( on mysli ze sie puszcze na boku czy cos:( a ja sie boje

łóżka*

coś mi się wydaje że to początek końca powiedz mu że nie stać was jeszcze na dziecko może to mu przemówi do rozumu.

on chce...to ja niechce teraz...ja sie boje...jestem mloda...juz mu wybaczylam to ze uderzyl..i to nieraz...od kilku miechow juz tego nierobi i mowi ze niezrobi, ale ja mu niewierze poprost sie boje ze zostane z dzieckiem na lodzie , a jak mnie zostawi teraz to i tak bede na lodzie bo niemam dokad pojsc:(

mowilam...to mi wypomina ze bylo gorzej i chcialam... tak chcialam ale to bylo zanim mnie uderzyl...zanim byl wulgarny...zanim tak naprawde dobrze go poznalam:( teraz sie coprawda odrobinke zmienil na lepsze, ale eh...ja chce isc do pracy dorobic sie i miec cos z zycia a nie bawic sie w pieluchy

można pracować i wychować dziecko. kwestia organizacji czasu. tylko czy chcesz takiego ojca dla dziecka?

on bardzo chce to dziecko mowi ze chce zeby takie male niewinne cos go kochalo, zeby nas kochalo zeby polaczyc nasza milosc ehhh

Dziewczyno wez idz do gina po tabsy i po sprawie skad bedzie wiedzal ze sie zabezpieczasz.

Zanim spłodzisz dzieciaka, naucz się pisać!!! Nic nie można zrozumieć, z tego, co napisałaś.

skapnie sie ....glupi niejest:( pozatym mieszkamy razem on z ojcem jezdzi do roboty ja siedze z jego mama wiec wszystko by wiedzial gdzie ide...no i dzwoni co chwile

Ja spijam mniej wiecej co trzeci dzień tak po 8-10 sztuk

bedzie lał i ciebie i dziecko, wiec sie zastanow, lepiej go zostaw.skoro jestes mloda to jeszcze ulozysz sobie zycie