Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miroslawa

JEDZENIE...

Polecane posty

Za każdym razem gdy tylko cos zjem,jestem na siebie zła.. Nie licze kalorii,ale mam manię na punkcie jedzenia,wagi.. Gdy tylko pare kilo wejdzie mi gdziekolwiek już jestem zla.. z wwiekiem nie mam juz takiej dobrej przemiany,jak kiedys.. I juz nie moge jeść wszystkiego,nie martwiąc sie o wagę. Ale jestem zmęczona tym ciągłym zamartwianiem sie. A jednak choć niechcę,to to robię.. Co zrobć A i tak jestem nie zadowolona całą sobą wagą i wszystkim Jestem jednym wielkim kompleksem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka2332
Hej Mirosławo. Mam to samo. To się nazywa kompulsywne jedzenie. Nie koniecznie trzeba się obżerać. Już sam fakt, że się myśli o jedzeniu za często może świadczyć o tym, że jest to kompulsywne jedzenie. Ja też to mam. Nie obżeram się, ale ciągle pilnuję wagi i jestem zła jak za dużo zjem. Wiem do jakich kompleksów to może doprowadzić. Jestem ogólnie w miarę ładna ale jestem pełna kompleksów. Strasznie mnie to męczy. A ile masz lat bo mówisz, że z wiekiem nie masz już tak dobrej przemiany materii. Głowa do góry. Nie jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 25lat.. Brzydka hm zależy od gustu..Sama siebie oceniać nie bede Ale moje całe życie jestem zakompleksiona:( A wagi uczepiłam sie głównie.. Wieczny mój problem życiowy Przez rok czasu byłam bulimiczką... Wyszłam z tego... Ale nie zmieniło sie moje zapatrywanie na ten temat:( Co zjem mam wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda jest
że bulimiczką jesteś nadal, bo to choroba psychiczna i jeszcze w tobie siedzi, że nie wymiotujesz nie znaczy że wygrałaś z bulimią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt ,ze nie wymiotuję jest dla mnie zwycięstwem... A to ze myśle o jedzeniu wiecznie,to było ze mna zawsze.. Więc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagutka
a mial ktos problem z jedzeniem nocnym ? w dzien się pilnuję ale w nocy wstaje i obżeram sie nieświadomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem zdrowe odżywianie to podstawa. Dlatego jeśli będziesz się zdrowo odżywiać i jeść regularnie drobne posiłki to nie powinnaś tyć. Z wiekiem nasze ciało się zmienia i trzeba to zaakceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×