Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość króliczek siałt

Poczułam się jak śmieć po raz kolejny, matka mi dowaliła

Polecane posty

Gość króliczek siałt

Sytuacja jest u mnie taka, że nie pracuję. Mieszkam na wsi wożę mamę do lekarzy itd jestem najmłodsza w rodzinie a reszta rodzeństwa na swoim ma rodziców w doopie. Ojciec jest chory, cięzko z nim jest, dawniej sporo pił. Po szkole poszłam na studia- filologię polską ale zrezygnowałam po roku. Matka miała pretensje do mnie ale postawiłam na swoim. Chciałam iść dalej na studia ale jakoś tak wyszło, że ie poszłam. Teraz mam 23 lata chce iść na studium dzienne- farmację i jakieś zaoczne. Moja sąsiadka w moim wieku, studiuję administrację, teraz kończy, ma praktyki w gminie. Chodziłam z nią do podstawówki i gimnazjum. Strasznie mi dokuczała w szkole bo byłam cichym dzieckiem i rzadko się odzywałam. Matka często mnie do niej porównuje, że ona taka niby zła a potrafiła skończyć studia, że pracuje a ja nie itd Dziś już od rana mi truje d**ę. Tylko, że jak znalazłam sobie raz pracę to ile się nalamentowała kto ją teraz będzie do lekarzy woził...Od dziecka tak było, ze tamta zawsze lepsza, że bardziej pracowita, mimo, że to ja miałam lepsze stopnie. Zawsze, że jest wygadana a ja słowem się nie potrafię odezwać, że ona umie robić wszystko a mi wszystko leci z rak. Prze to nienawidzę tamtej dziewczyny i czuję się jak śmieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tamta dziewczyna, żyje swoim życiem, nie ogląda się na Ciebie. i Ty powinnaś zrobić to samo. ale żeby to było możliwe, chyba musisz uwolnić się emocjonalnie od matki i przestać ustawiać sobie życie pod jej szantaże emocjonalne. a to z kolei najłatwiej i najlepiej zrobić na terapii i pewnie z dala od matki - choć nie wiem, czy na to dasz radę się zdecydować. jednak psychoterapeutę dobrego polecam odwiedzić. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczek siałt
ale zrozum, że ona mnie gówno obchodzi tamta panna, tylko wkurza mnie gadanie matki! ona zawsze będzie uważała, że tamta jest lepsza bo jest taka jaka wg jej kryteriów powinna być dziewczyna tzn ma pracę, kończy studia itd. Ja taka nie jestem i tu żadna terapia nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka zokieneczka
To następnym razem, jak będzie chciała żebyś ją wiozła do lekarza,to powiedż niech ją sąsiadka zawiezie :-]...Jak będzie Cię do niej porównywać, że ona jest lepsza, to mów, że widocznie ma lepszych rodziców i lepiej im "wyszła"... Dogaduj jej tak samo... też możesz mówić a matka tej sąsiadki to robi tak i jest taka.. a Ty bee... Strasznie wkurzają mnie tacy ludzie, bardzo Ci współczuję i pamiętaj, że nie jesteś gorsza od niej a Twoja mama wyznaje zasady "swego nie znacie, cudze chwalicie" i "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałaś, że nienawidzisz tamtej dziewczyny, więc chyba to nieprawda, że gówno Cię obchodzi - to po 1. sama zauważ, jak silne emocje się w Tobie wzbudzają. a po 2: żebyś nei wiem co zrobiła, to może się okazać, że matce nie dogodzisz i nie masz na to wpływu. to, na co masz wpływ, to własne emocje, które wywołują w Tobie słowa mamy. i to z tym możesz się uporać na terapii. być może ona zawsze będzie tak mówić, ale Ty możesz się nauczyć na to nie zważać i być szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka zokieneczka
dzieczyna mieszka na wsi, nie ma pracy a wy jej terapie proponujecie (oczywiście jest coś takiego jak "poradnia zdrowia psychicznego" w jakimś pobliskim mieście) ale bez przesady. Musisz właśnie zrozumieć, to co napisała Sally Brown, że takiej osobie jak Twoja mama nie dogodzisz,co byś nie robiła, tamta zawsze będzie dla niej lepsza.. Wiesz rodzice robią często tak żeby zmotywować swoje dziecko, co oczywiście często przynosi efekt odwrotnu. Nie zdziwiłabym się jak za Twoimi plecami swoim koleżankom czy sąsiadkom, opowiada jaka Ty jesteś dobra dziewczyna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×