Jak namowic matke do dbania o siebie

ma 50, ale bardzo mlodo wyglada, jest szczupla i ma ladna twarz, niestety pochodzi ze wsi gdzie jej rodzice tez nie dbali o siebie, my mieszkamy w duzym miescie, ale dla niej nieistnieje woda, smierdzi na kilometr, jak mamy swieta w rodzinie spotykamy sie to nawet nie widzi ze ludzie sie od niej odsuwaja, juz raz ciocia niby zartem napryskala na nia jakimis perfumami z nienacka, a ona mowi: oj a co ty robisz i sie smieje, noz k...a nic do niej nie dociera, kupuje tylko jakies ubranka non stop a nie pojdzie do dentysty zeby wstawic sobie 2 gorne jedynki i 2, nie mam slow, az mi wstyd, stac ja bo mamy kase...co ja mam zrobic

nie raz probowalam, to jest typowy przyklad baby, ktora obgaduje ludzi a swoich wad nie widzi, kiedys chcialam ja wziac do kawiarni, tez niechciala, nieraz proponowalam zeby uzywala dezodorantu ale ona tylko mowi do mnie: przestan i sie rzuca nie wiadomo o co.....nic jej nie wytlumaczysz, ale za to jaka madra i mnie non stop poucza, brak mi slow juz

w takim przypadku tylko prosto w oczy musisz jej to powiedziec

bo nigdy nic nie mowi

sasiadki albo jakas znajoma pytaja ja : kiedy pani wstawi zeby a ona tylko wzrusza ramionami, to jest wstyd

wiesz co??mowisz ze stac was....ale to jest twoja matka i jak jej tak pasuje co zrobisz...widocznie macie kase, ale ona ma to gdzies bo rownie dobrze mogloby tej kasy niebyc....niepowinnas sie wstydzic swojej matki jest jaka jest i niezmieniaj jej

powiedz jej wprost powiedz mamo nikt ci tego nie powie ale ludzie sie odsuwaja od ciebie bo zwyuczajnie smierdzisz trudno moze sie obrazi ale wiem że tylko bezpośrednio mozna cos zadziałac tymbardziej że to twoja mama my miałysmy taki problem z kolezanką w pracy i używałysmy przeróznych podstępów nic nie pomogło dopiero rozmowa wprost ze śmierdzi jak skunks pomogla

bez dwóch górnych jedynek :O i może mówić?

czy czlowiek w tym wieku nie widzi siebie? czy tu trzeba jeszcze ja namawiac? nie, ona sama powinna to wiedziec, zostaw ja w spokoju i patrz zebys sama o siebie dbala, u mnie w pracy jest dziewczyna po 30, ladna zawsze ma nakrecone wlosy ubranie najmodniejsze, ale prane widac raz na 2 miesiace chociaz jest lato!!! paznokcie jak nie brudne to do polowy odrapany lakier i 2 jedynki gorne az zjedzone, czarne jak cholera, zarabia dobrze nawet bardzo wiec dlaczego o siebie nie dba?????? oto jest odpowiedz, doroslego czlowieka niezmienisz

dbanie o siebie to nakrecone kudly i ubranko najmodniejsze ze sklepu, a reszta niewazna, ja znalam dziewczyne ktora miala tak brudne szklanki w domu ze szminka na nich i takie dawala gosciom, nie miala poscieli na zmiane, ale facetowito nie przeszkadzalo, takze swojej matki nie zmienisz, niektorzy rodza sie wlasnie leniami, czy brudasami i takimi pozostana

powiedz: noż kurwa!!!! MATKA!!!! śmierdzisz , idż się kuźwa umyj i se te zęby wreszcie wpraw bo wstyd rodzinie przynosisz!!!!

kup jej sama np. ładny perfum, krem do twarzy, żel pod prysznic, ładną bluzeczkę... zachęć ją

Ja bym powiedziała wprost, że śmierdzi od niej, a nawet z ust. W końcu jestes najblizscza osoba nie powinna sie obrazić.