nieśmiałość

Hej :) Chciałam podzielić się z Wami problemem, z którym zmagam się od kiedy pamiętam, a ostatnio zaczął przysparzać mi wielu trosk. W tej chwili mam 20 lat i boli mnie to, że ludzie odbierają mnie jako... dziwną. Przynajmniej takie mam wrażenie. Zawsze, kiedy jestem w nowym środowisku, czy to zwyczajnych znajomych, czy też pracy, jestem cicha i nieśmiała. Nie potrafię się przełamać i otworzyć, boję się, nie wiem, o czym rozmawiać. Po prostu nie wiem, co robić i mówić. Jestem strasznie skrępowana. Nie wiem także, o czym mówić przy dalszych znajomych. Po prostu nie potrafię. Jeżeli chodzi o przyjaciół i rodzinę - przychodzi mi to bez problemu. Czuję się swobodnie i usta mi się nie zamykają. Czy Wy też borykacie się z takimi przypadłościami i przeszkadza Wam Wasza "dzikość"? A może tylko ja jestem dziwna :(? Obawiam się, że także przez to nie potrafię odnaleźć swojej drugiej połówki, bo jestem całkiem atrakcyjna, ale każdy samczyk odbiera mnie chyba jako zdziwaczałą nudziarę :(