smutno mi

moj facet obrazil mnie tydzien temu, postanowilam zalonczyc ten zwiazek. strasznie za nim tesknie.... probowal sie ze mna skontaktowac jeszcze 3 x , ale bylam nieugieta, bo oczekiwalam przeprosin , napisal tylko ze i tak mnie kocha..... wykasowalam go ze wszystkich portali gdzie mial do mnie dostep.... jednak nadal czekam na przeprosiny nie wiem czy sie do niego pierwsza odezwac czy uznac ten zwiazek za zakonczony , czy poczekac na jego krok skoro jestem dla niego bardzo wazna to powinien jakos probowac sie ze mna skontaktowac a moze sobie odpuscil ? sorry ze przynudzam , ale sama nie wiem co mam robic

Postanowiłaś zakonczyć ale chcesz żeby wrócił, zdecyduj się.

niby chcialam to zakonczyc , ale mi na nim zalezy kużwa , za bardzo zalezy zwykle przepraszam by wystarczylo

kocha, tobie na nim zależy? no przecież nie bez powodu się rozstaliście....

rozstalismy sie z powodu jego slow ktore mnie bardzo urazily ale przepraszam by wystarczylo , choc pewnie on mysli ze nie ma za co

To było ten cholerny telefon odebrac :O

półka masz racje , było ale duma mi na to nie pozwolila

moze zadzwon do niego , mozliwe ze czeka na to z utesknieniem , a sam juz nie ma odwagi do ciebie sie odezwac

odpusc sobie , olał cie gosciu jesli jestes atrakcyjna to zaraz znajdziesz sobie innego fagasa co ci bedzie mowil ze kocha nad zycie

sasanka moze i bym zadzwonila , ale moze on juz nie chce mnie znac? w koncu te slowa co wypowiedzial nie byly zbyt mile

A teraz rada: idź na uczuciowy

widzisz nie wiem czy koniecznie na "uczuciowy" bo to jest romans z żonatym mężczyzną 17 lat starszym ode mnie

To ty jestes zdrowo pierdolnięta

dzieki, w3lasnie tego mi bylo trzeba :(

to zmienia postac rzeczy pewnie się toba znudzil , ot co

niekt wiecej nie chcial mnie dymac i teraz mnie szpara swedzi a jego nie ma :(

podszywie masz racje on dymal tak ze ochhhh

ale na szczescie mam wibrator i nie zawaham sie go uzyc

milo poczytac podszywki ale humoru mi to nie poprwailo i nadal nie wiem co mam zrobic , czy sie odezwac czy czekac na kolejna milosc

strzel se w ten gupi łeb

moze zadzwon i zobaczysz jak rozmowa bedzie wam szla , moze przeprosi i bedzie jak dawniej?

myslę ze jesli ci zalezy to powinnas sie odezwac, moze ona juz starcil nadzieje ze cie odzyska i dlatego nie daje oznak zycia mieszkacie w tej samej miejscowosci? jak tak to moze idz do baru tam gdzie przesiaduje

o jakim zwiazku ty mowisz? :D ale spoko, jak bedzie mu sie chcialo zaruchac juz bardzo mocno to pewnie przyjdzie i przeprosi i bedzie reaktywacja "zwiazku"

potraktowal cie jak worek na sperme czy co?

Megadziecinna jesteś, sfochowana Księżniczka, nie odzywaj się do niego! Będzie miał wreszcie facet święty spokój, nie będzie musiał Cię znosić... "bo on mnie nie przeprosił, gotowa jestem wszystko przekreslić, bo ja czuję się urażona, co z tego, że mnie kocha, ale nie powiedział przepraszam" na stos z takimi! ;P

to boli to co piszecie, ale pewnie macie rację jestem dla niego nikim co najwyzej workiem a glupia myslalam ze byc moze kims wiecej skoro tyle razy powtarzal ze mnie kocha nad zycie i nigdy tak wczesniej nie mial , ale wszyscy faceci sa tacy sami , wiedza jak slodzic zeby omotac kobiete a cvo do jego slow wypowiedzianych do mnie to stwierdzil ze jestem zbyt łasa na komplementy innych i jego to wkurza , uznal ze skoro sie podobam innym to i im sie z chcęcią oddam ,ale jak jak kocham to tylko jednego

zrobię ci dobrze

taa... zadawaj sie z zonatym typem, ktory powie ci wszystko zeby cie bzyknac, a potem wyglaszaj swoje teorie "wszyscy faceci sa tacy sami" :D

haha! dobre :D wiesz co wynika z tego co powiedzial? ze nie szanuje cie wlasnie za to ze mu dajesz! :D komedia :D

wiem , to nie ma sensu czas zapomniec o nim