Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ile mozna......

Czy wszystkie mlode matki tak maja?

Polecane posty

Gość ile mozna......

Sluchajcie, zeby nie bylo, to uwielbiam dzieci i sama jestem w trakcie staran, ale moja szwagierka doprowadza mnie do szalu gadajac TYLKO o dziecku. Gadamy sobie o czyms innym, mowie np. o urzadzaniu kuchni a ta ni z tego ni z owego znowu o dziecku. oszelec idzie.... czy wszystkie tak maja? bo az sie boje, ze kiedys tez bede taka jeb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam sie ze tak... jak urodzisz to sama zrozumiesz....mnie tez czasami to denerwuje...ale tak jest... jak spotkaja sie dwi mlode matki to gadaja o dzieciach, chwala sie osiagnieciami, pytaja, doradzaja...tak juz jest przewaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjsvfdslfgvbdlsjkfgndjkl
wszystkie tak maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile mozna......
mam nadzieje ze nie bede taka walnieta, ze ktos gada mi o czyms innym a ja wyskakuje o ciazy i pieluchach. rozumiem jak dwie mamuski sie spotkaja, ale zeby tak do wszystkich. w czasie ciazy cos sie z mozgiem dzieje czy co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak nie wszystkie tak mają... Ja jak wychodzę się z kimś spotkać to właśnie gadam o wszystkim tylko nie o dziecku. A to dlatego, że spotykam się z kimś po to, żeby właśnie pogadać o zwykłych, normalnych sprawach, poplotkować, pożartować. Tylko gdy pojawia się pytanie z drugiej strony - a jak tam Mały się chowa? - to wtedy powiem w skrócie co i jak. Wiem, że niektórych ludzi zupełnie nie interesuje jaką danego dnia mój syn zrobi kupę :o Tak jak mnie dawniej nie interesowały dzieci innych ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna cola
nie wszystkie, jak spotykam się z bezdzietnymi to nie rozmawiam o dziecku. A jak z tymi co maja dzieci to jak najbardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimna cola
Lapia, nie mogę się napatrzeć na twojego synka, śliczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynaaaaajfkshf
myślę ze nie wszystkie, mam w rodziie fryzjerkę, która za 2 tyg rodzi ale wczoraj jeszcze robiła mi przy włosach i mojej rodziie, praweie cały dzien spedziła na nogach i przy mojej rodzinie i sama ani azu nie zaczeła o dziecku...wiec nie wszystkie tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile mozna......
no ja sie intersuje dzieckiem bo to rodzina i go uwielbiam i kocham, ale wkurza mnie, ze kazdy temat ktory zaczynamy (obojetnie jaki) to ona po 2 zdniach zaczyna znowu o malym. no istna masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynaaaaajfkshf
ja nie nawidzę gadac o dzieciach... tez by mnie to wkurzało, co tu rozmawaic skoro małe dziedzi zazwyczaj tylko bełkoczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynaaaaajfkshf
Lepia jak nie interesuje sie małymi dziecmi, tak Twój faktycznie fajny ..ładne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie lubię gadać o dziecku. Kocham je, ale jak rozmawiam z kim dorosłym to wolałabym porozmawiać o książce, filmie, muzyce. Nienawidzę też przechwalania się "a co to moje dziecko już nie umie, a jakie mądre, a jakie zabawne".. Rozmowy o konsystencji kupek zawsze mnie nudziły no chyba, że miałam jakiś problem no to pytałam o radę, ale tak to nie lubię gadać o dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×