Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sąsiadeczka spod 2ki

mam ochotę na sąsiada

Polecane posty

Gość sąsiadeczka spod 2ki

Chciałabym Was zaptać czy miałyście kiedyś taką sytuację, że wpadł Wam w oko jakiś facet i w jakiś sposób udało Wam się go skonsumować? 2 lata temu wynajęłam z kolegą mieszkanie. Pracujemy od rana do wieczora (w różnych firmach) i właściwie nikogo nie znamy na tym osiedlu, ani nawet w tej dzielnicy. Ostatnio zwichnęłam sobie nadgarstek i mam miesiąc zwolnienia. Codziennie chodzę do parku czy na zakupy i "poznałam" naszego sąsiada. Facet ma ok 32 lata (ja 28), 6 letnią córkę i jest po rozwodzie. Iiii...... nieziemsko mnie pociąga. Już dawno nie czułam czegoś takiego. Jest dość przystojny ale bez przesady, ale kurcze MA TO COŚ!! To baardzo wysoki blondyn. Nie wiem jaki jest z charakteru, bo mówimy sobie tylko...."dzień dobry", nawet nie wiem jak ma na imię, bo zamieniliśmy ze sobą tylko kilka zdań. Czy któraś z Was miała kiedykolwiek chęć na prawie obcego faceta/ sąsiada i udało Wam się doprowadzić do bliższego spotkania z nim? Raczej odpada znajomość typu prawdziwy związek, bo nie chcę się pakować w 6 letnie dziecko i eks żonę u boku i w każde święta. Chodzi tylko o niezobowiązujące numerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wie.....
sprobuj, zagadaj do niego. skoro jest po rozwodzie i nie ma nikogo to moze skorzysta z takiej propozycji. pewnie nie chce sie wiazac na stale skoro sie rozwiodl a sex zawsze jest jakas odskocznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadeczka spod 2ki
problem w tym że nie jestem taka bezpośrednia, najlepiej byłoby go najpierw poznać, ale ja wymiękam jak go widzę i nie potrafię zagadać. myślałam żeby zrobić imprezkę (alkohol, te sprawy), ale skoro on ma dziecko to pewnie nie przyjdzie na długo. kurde a może on myśli że kumpel z którym mieszkam to mój facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadeczka spod 2ki
W sumie kumplowi tez daję we wszystkie dziurki ale już mi się znudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadeczka spod 2ki
jeszcze nie zrobiłam mamo humanistki, choć nie powiem żebym nie miała na to ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadeczka spod 2ki
spuścił z kija po dłuższym przestoju i był twarożek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadeczka spod 2ki
kumpel ma dziewczynę, ja mu nie jestem potzrebna; podszywy dajcie sobie spokój, ja serio pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadeczka spod 2ki
smak bananowo-ananasowy taki jak lubię; ejjjj nikt nie miał takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjhuyyuyjgjg
mama humanistki--- ty jestes facetem??????!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadeczka spod 2ki
mam też obawy bo strasznie wrzeszczę podczas seksu i u niego odpada bo ma małe dziecko,a u mnie to kolega będzie zazdrosny,a gdyby kolega się dołączył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upvt
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będzie szedł specjalnie wpadnij na niego, nieś zakupy czy książki i najlepiej niech spadną na ziemie ;) A potem tylko podciągaj rozmowę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiad spod 2ki
mam podobny dylemat, niedawno do mojego bloku wprowadziła się fajna sąsiadeczka po 40, ma męża i dzieci. widziałem ją ylko kilka razy, wymienilismy tylko uśmiechy, nawet nie gadalismy nie było okazji, ale działa na mnie strasznie. Jak tylko nadaży się okazja wyliżę jej wszystkie soki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perozze
A skąd wiesz, czy Ty mu sie podobasz ? Może myśli, że jesteś brzydka albo odrażająca ? Jakby byo inaczej, już on sam by teraz na Ciebie wazil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadeczka spod 2ki
nie wiem czy mu sie podobam, ale nie ywdaje mi sie zebym byla odrazajaca dla kogokolwiek; nigdy nie nazekalam na powodzenie u facetow; ale nie o to chodzi. poprostu nie poznaje siebie. nigdy nie czulam czegos takiego przy zadnym mezczyznie. on dziala na mnie jak jakis afrodyzjak, normalnie mokro mi sie robi jak go mijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadeczka spod 2ki
kulturalna, nie wiem czy dam rade to zrobic; kurde moze zapytam go o glupia godzine czy cos tam; ehh nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perozze
Jak byś mu się podobala to juz by cos z tego bylo. facet dobrze rozpoznaje samiczke ktora na niego leci. I raczej trudno mu wtedy taka okazje odpuscic, jesli go ona kreci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadko spod 4ki
jak będziemy się mijać następnym razem.. zerknij mi w oczy głęboko.. uśmiechnij sie a nie jak zawsze spuszczasz głowę.. popatrz tym razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o w sumie .. jesli lubisz sie pobawić z takie gierki to zgadaj " Hej! słyszałeś wczoraj te krzyki? " on powie ze nie a Ty ciągnij dalej że nie potrafiłaś zasnąć teraz ledwo żyjesz .. może zaproponuj wspólną kawę?:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadko spod 4ki
pamietaj co obiecujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadeczka spod 2ki
kurcze ,.teraz jak tak mysle to nie wysylam do niego zadnych sygnalow!!! wlasnie mi to uswioadomiliscie! on mnie tak oniesmiela ze autentycznie unikam jego wzroku, musze sie otworzyc:) bo skad on ma niby wiedziec ze tak na mnie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadko spod 4ki
MAYA ma fajny pomysł.. jako sasiad i facet dam sie złowic na taką pogawedkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadeczka spod 2ki
Maya, tak zrobie:) cos wymysle w podobnym temacie a przy okazji wtrace cos o tym ze koles z ktorym mieszkam nie jest moim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneTwo
A ten Twój kumpel, rucha Ciebie czasem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobny dylemat ale...goscia nie widzialam na oczy.rozmawialam z nim tylko przez telefon o pracy.jego glos wywolal u mnie dreszcz pozadania.mam jego prywatny nr ale boje sie zadzwonic nie wiem czy jest zonaty no i mieszka chyba we wroclawiu albo okol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×