Kobiety pomóżcie. Zraniłem dziewczyne którą kocham, jak ją odzyskać? ProszęOrady

Witam! W skrócie, nasz związek był super aż do momentu gdy zacząłem być zazdrosny, robiłem głupie uwagi, zdarzyło mi się nawet sprawdzać Jej telefon, zaczeły się kłótnie niemal o wszystko, a konkretnie o Jej kolegów którzy pisali bardzo często, ale teraz wiem że była wporządku! Rozstaliśmy się i byłostrasznie, chciałem nawet się otruć. Poszedłem do psychologa i jak się okazało mam depresje, która zaczeła się wcześniej niz nasz związek. Lekarz powiedział ze wszystko co mówiłem i robiłem było prawie nie świadomie!!! Mamy ze sobą kontakt ale Moja ukochana mówi " ze jak narazie nie widzi szans na nasz związek" nie potrafi się pogodzić z tym ze powiedziałem jej ze była zemną dla kasy. BYłem w jakimś amoku i tak jej napisałem wogóle tak nie myśląc. Jak Jej udowodnić że byłem nie świadomy, jak zdobyć Jej zaufanie, jak sprawić żeby uwierzyła w moją przemiane. Chodze specjalnie dla Niej do psychologa!

lecz się i daj życiu płynąć. naciskanie na dziewczynę niczego nie zmieni. wylecz się, to teraz powinno być dla Ciebie najważniejsze. później znajdź inną, na swoim poziomie.

moj facet tez mnie tak ciągle poniżał, wytykał błędy, czepiał się. nie chciałam go znać póxniej, za nic w świecie nie weszłabym drugi raz w taki związek. za dużo słów powiedziałeś, a ich się nie zapomina.

moze napisz jej to wszystko co wstawiles tutaj?? szerosc poplaca

żebyś chodził dla siebie do tego psychologa bo dla niej - UMARŁEŚ. i dobrze ! że też ziemia nosi takich idiotów !

Dziękuje za komentarze, te normalne i te mniej. Już jej to wszystko mówiłem, pisałem smsy, listy, wysyłałem kwiaty i sama już chyba nie wie co ma robić. Utrzymuje ze mną kontakt choć wydawało Jej się ze mnie znienawidziła, tak przynajmniej mówi!

bylem ze swoja dziewczyna narzeczona prawie 5 lat, po studiach zmienilismy miejsce zamieszkania na jej miasto, wszystko bylo dla mnie nowe, wyjechalem do pracy kilkadziesiat kilometrow dalej w delegacje ale czesto bylem w domu, jednak cos zaczelo sie psuc. pozniej dowiedzialem sie ze zdardzala mnie z innym facetem, z ktorym z reszta tez juz nie jest o gdzies wyjechal. ja w tym czasie skonczylem delegacje i wrocilem do tego maista. zaczalem prace a ona tam mieszkala, zaczelismy sie spotykac znow, w celach twarzyskich, pozniej nastapil powrot do siebie. porzez osotatniem miesiace znow sie wszystko pokeilabsilo. ona miałem wrazenie ze szuka znow czegos innego nowego, sama mi mowi ze chciala by umawiac sie na randki, flirtowac z innymi. Nie mogłem jej znow stracic. Zamowilem urok miłosny na stronie http://urokmilosny24.pl i jest między nami tak jak sobie wymazyłem.

Ciepriałam ogromnie po rozstaniu i zaryzykowałam, spróbowałam magii. Pomogło po 3 miesiącach, mój facet wrócił. Jakby ktoś chciał kontakt, korzystałam z http://magia-anielska.pl