Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

laska za rok xD

czy w diecie tak bardzo wazne jest liczenie kcal? jak sie do tego odnosicie?

Polecane posty

bo ja sie chciałabym odchudzac ale nie myslac czy dzis np zjadłam 1400kcal czy mniej np 1000 bo czasami nie mam ochoty na wiecej i co wtedy ?czy przytyje od tego ze np raz zjem mniej a nastepnego dnia 500 kcal wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjlsfjkslfj
Przytyjesz jesli przez wiekszosc czasu bedziesz jadla "wiecej" ;) Drobne wahania to nie tragedia, ale pamietaj, ze w ogolnym rozliczeniu to przede wszystkim wlasnie ilosc zjadanych kalorii decyduje o naszej wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjlsfjkslfj
Chodzi mi generalnie o zapotrzebowanie kaloryczne danej osoby. Jesli bilans energetyczny wychodzi na minus, to chudniesz. Jesli wychodzi na plus, tyjesz. To tak w duzym uproszczeniu. Wiec jesli przez wiekszosc dni bilans bedzie Ci wychodzil na plus, to raczej waga skoczy... Powiedzmy przykladowo, ze Twoje normalne zapotrzebowanie wynosi 2000 kcal dziennie. Jesli przyjmiesz, ze na diecie bedziesz spozywac 1500 kcal i jednego dnia zjesz 1500 a drugiego 1900 to tragedii nie bedzie, najwyzej spadki beda wolniejsze. Natomiast jak wyjdzie, ze raz w tygodniu zjadlas 1500, a 6 razy zjadlas po 2200, to juz raczej z diety wiele nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli głownie chodzi o to zeby jes ponizej swojego zapotrzebowania kalorycznego? czyli jak mam 2500 to jesc tyle byle mniej niz 2500 tak? a co jesli np raz zjem 1200 a drugiego dnia 2400? kurde a boje sie obnizenia metabolizmu przez takie cos bo własnie wszyscy mowia ze jak sie je za mało to metabolizm zwalnia i wolniej sie chudnie i na nic nikomu głodowki sie nie przydadza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaa66666
wydaje mi się, że nie ma. i w moim przypadku najskuteczniejsze jest przestrzeganie kilka zasad: unikanie produktów o wysokim IG przewaga białka w diecie plus dużo warzyw duuuużo ruchu najskuteczniejszą metodą na naprawdę szybkie chudnięcie w wakacje było u mnie: - rano musli, ale takie domowej roboty (suszone śliwki, płatki owsiane, trochę otrąb po kilka orzechów i kilka rodzynek plus jogurt), z czasem zaczęłam czasami zamiast płatków jeść czasem inne kasze - jeden posiłek dziennie owocowy owoce ale te o w miarę niskim IG w czasie kiedy się ruszałam (żeby dobrze się czuć w trakcie) reszta posiłków (2-3 dziennie) to ryba/mięso/czasem 2 jajka plus duuuużo warzyw (różnych, ponad 0,5 kilo dziennie) dodatkowo czasem kromka razowca z miodem w czasie treningów jeśli chodzi o ilość to nie żałowałam sobie (nie objadałam się ale do syta) plus 2xdziennie po godzinie treningu (rower stacjonarny, skakanka, hulahop) plus godzina dość szybkiego spaceru z psem pracochłonna ta moja dieta. od razu mówię że jest ona autorska i nie wykluczam, że nie do końca dobra. ale przynajmniej w podstawowym zakresie nie widzę oznak by mi zaszkodziła - włosy mam duuużo lepsze, paznokcie też, hemoglobina z 12,6 wzrosła mi do 13,7 (więc mnie to raczej nie osłabiło). Trwało to ok. 2,5 miesiąca schudłam 18 kg (nie przytyłam potem przez pół roku kiedy przesałam cwiczyć jędząc tak samo jak na diecie plus co drugi trzeci dzien jakaś pizza czy pączek) teraz od nowa się biorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaa66666
i dodam, że plusem moje postępowania jest że mimo tak szybkiego spadku nie było żadnych zwisów, skóra jest nawet bardziej jędrna niż przed (byłam bardzo zanieddbana) muszę też dodać że zaczynając ważyłam grubo ponad 80 kg przy wzroście 167, więc moje rady nie nadają się raczej dla kogoś z bmi w normie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjlsfjkslfj
Bo maja racje, nie mozna sie glodzic, bo obniza sie metabolizm. Dlatego generalnie na diecie nie powinno sie obcinac wiecej niz 500 kcal. A najlepiej obciac np. 200-300 i pozniej ewentualnie jeszcze dociac do tych 500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np zawsze sie starałam jesc 1500 tylko denerwuje mnie juz ciagle to wazenie i mierzenie kazdej kromki chleba czy plasterka szynki rozumiem ze kasze czy makaron trzeba zwazyc ale bez przesady od lipca bede codziennie sprzatac po 10 h i nie bede za bardzo miała czasu zeby sobie przygotowywac wymyslne posilki ale bede miala bardzo duzo ruchu wiec mysle ze to tez dobry moment zeby duzo schudnac a jak dolacze do tego diete to juz wogole bedzie dobrze ale teraz pozostaje dylemat co zabierac ze soba do zarcia :P ale ogolnie myslisz ze liczenie kalorii jest bardzo konieczne? Ty liczylas czy tak od przypadku do przypadku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaa66666
a ile masz do schudnięcia w ten rok? to też ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam niestety kupe kg przed soba bo waze 110 kg a 170 mam wiec chciałabym przynajmniej 40 schudnac i niewiem ile kalorii powinnam jesc jesli bede miała naprwde spora dawke ruchu przez to sprzatanie dzien w dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjlsfjkslfj
laska za rok xD liczenie kalorii staje sie zbedne po krotkim czasie, bo zaczynasz juz miec wyczucie "na oko", chociaz oczywiscie dobrze jest to jeszcze kontrolowac, ale nie wazysz juz skrupulatnie wszystkiego co zjadasz. Widzisz tutaj duzo zalezy od tego co i ile bedziesz jadla. Bo wiesz, to ze ktos Ci napisze ze "jadl do syta" nic tak naprawde nie znaczy. Bo znam takie osoby, ktore zjedza jedna kanapeczke i czuja sie syte i znam takie, ktore opedzluja cala pizze i dopiero powiedza to samo... Znam ludzi ktorzy potrafia zjesc male sniadanie i nie jesc prawie do wieczora "bo im sie nie chcialo" i takich, ktorzy po 2h chodza rozgladajac sie za zarciem. Wiec sama rozumiesz, ze sukces takiej "swobodnej" diety moze byc mocno uzalezniony od czlowieka... Oczywiscie sa produkty lepsze i gorsze, to wiadomo i to tez ma duze znaczenie. Mimo wszystko, nawet jedzac zdrowo, jesli jesz wiecej niz spalasz, to waga bedzie rosla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjlsfjkslfj
No to duzo do zrzucenia, ale plus taki, ze na poczatku zrzucanie idzie wtedy o wiele latwiej :) Ile kcal? Musisz to sobie wyliczyc, poszukaj sa na necie wzory do tego, musisz wtedy wziac pod uwage wiek, wage, wzrost i tryb zycia (w sensie jak duzo ruchu/wysilku masz w ciagu dnia), to pozwoli Ci w przyblizeniu obliczyc zapotrzebowanie. Wiadomo, ze nie musi wyjsc super dokladnie, bo to wzor ogolny, ale wazne, ze bedziesz wiedziala, ze to jest np. 2500 kcal a nie 3500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaa66666
przy tylu kilogramach liczenie nie ma naprawdę sensu... przynajmniej przy 25 pierwszych kilosach:) ja radzę mój sposób, w granicach rozsądku i dużo ruchu powinnaś szybko zacząć chudnąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaa66666
do syta nic nie mówi, ale moim zdaniem naprawdę wystarczy by tego musli było np. miseczka, a kawałek mięsa mniej więcej objętości pięści przy takiej nadwadze trzeba stawiać na ruch:) i to taki który nie forsuje stawów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.programy.u.waw.pl/zapotrzebowanie-kalorie.php tu mi wyszło ze przy bardzo duzej aktywnosci fizycznej zeby schudnac powinnam jesc 2500 tys ale to koszmarnie duzo jak na diete mi sie wydaje a zaznaczajac jedynie umiarkowana aktywnosc jakies 1800 a to juz bardziej mi sie podoba bo naprawde nie chce jesc ponad 2 tys na diecie... i chciałabym z poczatku chudnac 2 kg tygodniowo i po jakims czasie jak np schudne 15 kg dodatkowo powinnam obnizyc kalorie bo moje zapotzrebownie sie zmienia? czy powinnam pozostawic je takie jak na poczatku ... chociaz naj podoba mi sie dieta 1500 kcal jest dosc madrze opisana w internecie i mysle ze głodna bym nie chodzila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w tej chwili duzo chodze z pieskiem na spacery ok 2 h dziennie plus typowe sprzatanie w domu biegac sie boje zeby własnie ze stawami nie bylo problemow...ale od lipca kiedy bede pracowac nie bede mogła sobie pozwolic na tak dlugie spacery jedynie w niedziele ale samym ruchem bedzie to 10 godzinne sprzatanie dzien w dzien a dokładniej bede sprzatac bloki nowe po budowach domyslacie sie jaki syf tam bedzie pełno białego pyłu itp wiec full roboty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaa66666
pewnie mi nie uwierzysz, ale jeśli chcesz chudnąć 2 kilogramy tygodniowo to żeby nie mieć potem joja przy tak dużej nadwadze musiałabyś właśnie jeść ponad dwa tysiące i np. spalać aktywnością dodatkową (np. rower) jakieś 1500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co mi radzicie najlepiej?dodam ze to liczenie mnie przerasta i wole jesc najlepiej nieprzetworzone produkty a te maja duzo mniej kalorii wezmy np jogurt nat a owocowy itp ile to ja bym musiala jesc... sama juz niewiem czyli ile powinnam najlepiej jesc kcal ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjlsfjkslfj
A ile kcal zjadasz dziennie w tej chwili? Nie szalej z tymi 1500 kcal... Co z tego, ze ladnie wyglada "w internecie"? Tylko moze to jest dieta np. dla osoby wazacej 60 czy 70 kg? Wez pod uwage, ze mozesz miec troche wieksze zapotrzebowanie... Jesli wazysz 110 kg, to przepraszam, ale nie podejrzewam, ze jesz jak ptaszyna... Wiec mozna spokojnie zalozyc, ze poczatkowo to i te 2000 kcal to bedzie dla Ciebie odczuwalne ograniczenie... zwlaszcza jesli bedziesz pracowac fizycznie po 10h dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjlsfjkslfj
Zacznijmy od tego ze jogurt, wbrew poradom na takich forach, czy w kolorowych gazetkach, wcale nie jest jakims super produktem na diete, no ale to szczegol. Ja bym proponowal, zebys jednak przez kilka dni policzyla sobie kcal, a pozniej po prostu "kopiowala" to , w ten sposob nie bedziesz musiala na biezaco liczyc, ale z grubsza bedziesz wiedziala ile zjadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaa66666
nie licz kalorii, po prostu odżywiaj się racjonalnie i nie jedz duzo ilościowo (nie dotyczy większości warzyw) nie zjadaj np. więcej mięsa/ryby niż objętość pięści, rano jakieś płatki (średniej wielkości miseczka) i zapomnij o cukrze i słodzikach. jedz np. truskawki, anasa i czy inne owoce polane jogustem natuuralnym. słodzone jogurty owocowe to masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjlsfjkslfj
Kobieto jak ty przy tej wadze i takiej pracy bedziesz jadla 1500 kcal to sie wykonczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjlsfjkslfj
No mysle, ze spokojnie zacznij od tych 2000 i obserwuj co sie bedzie dzialo, ja jestem przekonany, ze i tak szybko Ci waga poleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaa66666
mięso (każde i różnorodne z przewagą chudych gatunków, wbrew pozorom nie tylko drób), ryby (tłuste są bardziej kaloryczne ale dużo zdrowsze), codziennie porcję jakiś owoców, dużo warzyw i co najmniej jeden posiłek węglowodanowy (śniadanie najlepiej musli, tylko nie na boga słodzone ze sklepu sama zrób)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjlsfjkslfj
dominikaaaa66666 akurat truskawki czy ananas to nie sa specjalnie dietetyczne owoce ;) Tak samo jak z tym musli na sniadanie, tez niekoniecznie jest to takie super (chociaz czesto polecane). Za to np. chudego miesa, typu gotowana piers z kurczaka wcale nie musi sobie az tak bardzo zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaa66666
dlaczego nie są dietetyczne? anasas ma akurat enzym bardzo pomocny przy odchudzaniu. i co masz do musli domowej roboty z jogurtem (zdrowe, pełnowartościowe jedzenie - płatki owsiane, orzechy, otręby , rodzynki zastąpione suszonymi śliwkami), samo zdrowie i masa błonnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za rady:) zmieniłam dzieki Wam troche nastawienie do tego wszystkiego :P teraz tylko jeszcze pytanie od poniedziałku do czwartku jadłam 1400 kcal dzis przerwałam i zjadłam wiecej jak od jutra bede jadła 2000 tys to nie przytyje?;p to juz takie pytanie dl sw spokoju ;x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikaaaa66666
* mówiłam o anasie świeżym, z puszki oczywiście nie. truskawki? litości. takie 150 g to ile? 50 kcal wszystkiego sobie odmawiać łącznie ze świeżymi truskawkami bo mają cośtamcośtam koszmar i paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×