Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrzuuuuuuucona__

Czuję się odrzucona przez mojego faceta

Polecane posty

Gość Sabka111111111
A wracając do twojego pytania, to tak w sumie jest ciężko, bo widzimy sie raz na 1-2 miesiące, a teraz on znalazł pracę w zupełnie innym mieście. Ale taki mam zamiar własnie utrzymywać, ze nie przyjadę:) Najśmieszniejsze jest to, ze kiedyś on pytał kiedy przyjadę, bo on będzie na weekend. No to ja durna (durna, durna, walę głową w ścianę:D:D:D) mówię, że "tak????????? O!!!!!!!!!!!!!! To super!!!!!!!!!!!!!! To ja TEŻ przyjadę!!!!!!!!!!!!!!!!! AAA!!!!!!!!!!" No wyobraźcie sobie, tak to wyglądało:D I on wtedy postanowił uczynić ze swojego przyjazdu coś porządanego... :D A niech go:D Wielki król mówi: "No, ale ja jeszcze nie wiem czy przyjadę." Nosz kurde:D A niech go, tym razem to mój przyjazd będzie rarytasem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabka111111111
Sory za tyle postów pod rząd, ale jeszcze mi sie przypomniało, że dziś go wybadałam, czy przyjedzie do domu i faktycznie, wybiera sie, jestem pewna w 100%. Zaczął mówić że może, że on nie jest jeszcze pewien. Ale sam temat zaczął, sam skończył, bo ja nie dopytywałam:D A potem gadał, ze nie ma wypłaty jeszcze:D No więc ja mimochodem mówię: "To jak ty masz zamiar do domu jechać?" A on, ze już ma załatwioną zaliczkę:D Punkt dla mnie:D:D Sam się wygadał i sam się zdradził:D Ja o sobie nic nie wspominałam i zmieniałam szybciutko temat:D Jestem nawet z siebie dumna:D:D Hehe, sory za skromność:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Taj myslalam, nawet nie odezwal sie . Chcialam to zalatwic jak dorosli ludzie, jesli on nie jest na tyle dorosly zeby postapic tak jak kazdy noirmalny czlowiek a ja dzieciak to prosze bardzo, jego sprawa. ja juz rece umywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabka111111111
Nie odezwał się?? O ja, co za typ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Odezwał się, nie będę ukrywała ,że miałam w tym swój udział. Powiedzialam ze ablo zalatwiamy to w cywilizowany sposob,jak dorosli ludzie albo jak gówniarze przez telefon. Pow ze zajedzie po mnie. Chyba wyczuł, że chce zerwać . 3majcie za mnie kciuki abym nie rozkleiła się :( Zdam relacje jak wrócę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Sebak kupilam ta pierwsza czesc i dzis zaczne czytac :)) potem zakupie druga i wdroze sie w slub i zobaczymy czy beda efekty :) u nas to jedyna rzecza,ktora powstrzymuje od slubu - brak funduszy. On mieszka z mama,ktorej oddaje polowe pensji,na oplaty itp. wiec nie ma jak odlozyc. ale przeciez nie bede czekac dlugo :) zobaczymy. Tez czekam na odzew Mariki, jak to sie rozwinie. Wpadne potem, mam nadzieje, ze cos skrobnie. Sebka jak sie tak od razu ucieszylas,ze przyjezdza i sama zaproponowalas od razu,ze to zajebiscie to i Ty przyjedziesz,to dlatego jemu sie nie chce tak daleko jechac :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Już jestem. Spotkałam się z nim. Powiedzialam ze kocham go i zalezy mi na Nim, ale traktować się tak dluzej nie pozwole i ze lepiej bedzie jak sie rozstaniemy. On pow ze nie o tym chcial ze mna rozmawiac, tj. chcial abysmy razem podjeli decyzję :O. Pow mi ze kocha mnie , nie zaluje ze mna byl ale zaluje ze sie rozstajemy, ze zyczy mi jak najlepiej,abym znalazla sobie faceta ktory na mnie bedzie zaslugiwal bo on nie zasluguje na mnie. Wie ze mnie ranil i nie wie dlaczego tak sie zachowywal . Pow tez ze ma nadzieje ze kiedy bedziemy mogli isc na piwo i pogadac jak kumple. To tak w skrócie. Szczerze ? nie wiem... z jednej str zaluje ze zerwalam z nim a zdrugiej nie. Chcialabym aby za jakis czas zadzownil do mnie i blagal mnie abym wrocila do niego bo mnie kocha ponad zycie i beze mnie zyc nie potrafi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabka111111111
"Sebka jak sie tak od razu ucieszylas,ze przyjezdza i sama zaproponowalas od razu,ze to zaj**iscie to i Ty przyjedziesz,to dlatego jemu sie nie chce tak daleko jechac" Mam nadzieję, że jest tak ja mowisz, bo to się jeszcze da odkręcić, może nie teraz ale na następny raz:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I już? Po prostu pozwolił Ci odejść?? Nie walczył? To taka typowa gadka....a iść na piwo to wolał z kolesiami. Faceci tak zawsze gadają, tak jak kobiety które "chcą się tylko przyjaźnic". Dobrze zrobiłaś, tylko teraz się nie złam i nawet jeśliby pisał to olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarekcz- sąd ostateczny
Porozmawiaj z nim szczerze wymuś na nim rozmowe, daj do zrozumienia smutną minką z e czujesz sie niedoceniona , daj mu delikatnie do zrozumienia to w subtelny sposób zobaczysz że szybko sie zmnieni szkoda czasu działaj dzień sadu ostatecznego coraz bliżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Fragrance-> wiem ze to jest typowa gadka faceta ktory nie chce zranic kobietę . Mowil zebym napisala do niego kiedy mam obrone i jak mi poszla itd. powiedzialam ze jak zrywamy to nie chce kontaktu . On stwredzil ze sam zadzowni i zapyta :O Chcialam aby oddal mi moje zdjecie ktore nosil w portfelu . Stwredzil ze chcialby je miec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
-kobiety Na koniec przytulil mnie a mi tak zachcialo sie plakac :( jak pomysle ze juz nigdy nie bede czula jego zapachu , nie bedzie mnie calowal..to plakac mi sie chce :( Co ja zrobilam? moze by ze mna nie zerwal i jakos to by bylo , a tak? nie ma juz nic 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez sensu, olewa Cie, ma Cię w dupie za przeproszeniem a teraz mu żal zdjęcia oddać??I sam chce zadzwnić? Nie odbieraj, zapomnij..Tylko daje Ci jakieś złudne nadzieje i wymusza poczucie winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Ja juz nie mam nadziei choc bardzo bym chciala aby wrocil sam i sie staral :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marika- moja sąsiadka była z typem 11 lat !! - wieczny kawaler wiesz, piwo, pub, koledzy. Zostawiła go, depresja itp. 2 miesiące i poznała super faceta. Sa małżeństwem, mają dziecko. Jest szczęśliwa. Nie roń łez na takiego gościa. Wiem, że nagle się nie odkochasz. Ale czemu faceci kochają zołzy?? A czemu kobiety kochają drani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Mam wlasnie taka nadzieje ze kogos spotkam kogo pokocham :(:( ale i tak chce zeby do mnie wrocil :( Maialam nadzieje ze powie ze chce byc ze mna, ze bedzie teraz sie staral , ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie a on nic :( zgodzil sie ze mna :( jeszcze odracal kota ogonem 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Fragrance dziękuje ale dzis nie jestem w stanie . Jutro mam rozmowe o prace i musze jeszcze sie przygotować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko. Szkoda wiadomo tego czasu, tego co się poświęciło dla drugiej osoby...........nie ma innej rady, musisz wytrwać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Jestem glupia wiem..ale chce aby wrocil do mnie 😭 A jak nie to chce jak najszybciej zapomniec ale teraz jestem zalamana, siedze i rycze 😭 Świat mi sie zawalił 😭 Nie chce przezywac tego to co kiedys 😭 Nie dam rady 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Eh no Marika trzymaj sie! Dobra decyzje podjelas! musisz byc silna i to przetrwac! gdy ja zerwalam z facetem,on o mnie walczyl,nie odpuscil,bo kocha! wiec Marika nie ma co,nie ma co sobie robic nadziei. gdyby kochal,blagalby o przebaczenie,obiecalny,ze sie poprawi itp. a tu co?nic,dupa blada.nie wart czlowieka drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasz radę!! Właśnie dlatego, że nie chcesz po raz kolejny przeżywac tego samego. !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. To brutalne, ale facet który kocha zachowuje się inaczej, po prostu walczy. A ten ma w dupie. A te pieprzenie o spotkaniu, lepszym facecie to naprawde stara śpiewka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Ja wiem wiem dziewczyny ze to stara spiewka jest i to nic nie znaczy :( Chcialam tylko wiedziec co sie stalo, kiedy przestal mnie kochac , dlaczego :(:( a tu zadnej odpowiedzi :( To stalo sie nagle i dlatego nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Ale wiecie co..moze sie mysle ale znam go i widzialam Jego minę , był przybity i chyba tez jemu jest ciezko ... choc moze grał tylko i sie mylę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze co możesz zrobić teraz to nad tym sie rozwodzić.. bo nic takjim mysleniem czy gadaniem nie zmienisz. Wpędzisz się w jakieś wyimaginowane poczucie winy i tyle. To zajebiście trudne i masz niefajna sytuację, współczuję Ci bardzo. ale jedyne co moge Ci poradzic to pozytywne myślenie o SOBIE- w sensie, że Ty robiła ś wiele dla związku, nie masz sobie nic do zarzucenia!!!!!Jeśli kochałby Cię- nie krzywdziłby, nie kłamał, nie olewał...i cieszyłby się z kontaktu z Tobą. A tu/?? zakochałaś się i pracowałaś na związek za dwojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, może było mu zwyczajnie przykro. Może zdaje sobie sprawe, jaki jest i że nie da Ci miłości jaką Ty go darzysz. Wczuł się w klimat i tyle, a jutro zapomni. Albo lubi Toba manipulowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabka111111111
Potwierdzam to, co mówią dziewczyny! Nie był Ciebie wart!! Mój tak samo jak gosialali błagał o powrót, choć to on mnie rzucił. Twój powiedział, ze się spotkacie na piwie. Żałosny typ. A w d* miej jego telefon po obronie. Nie umiał zadzwonić jak go potrzebowałaś, to teraz niech spada na bambus. Myśli, że jakąś przyjemność ci sprawi, że zadzwoni i się zapyta jak ci poszło. Aż sie wkurzyłam. Sama bym gościowi kilka słów powiedziała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×