Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrzuuuuuuucona__

Czuję się odrzucona przez mojego faceta

Polecane posty

Gość MArika 22 :)
a jesli okaze sie ze jak sie nie odezwe do niego przez tydzien to on tez tego nie zrobi? to bedzie oznaczalo ze ma mnie kompletnie w dupie :( boje sie tego , strasznie sie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
wiem:( marika a jak wy się umówiliście na to sotkanie? on naisał do ciebie na gg czy ty do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
wczoraj po rozmowie z jego mama , chcialam napisac esa ze rozmawialam z nia ale zauwazylam ze jest na gg wiec tam sie odezwalam. gadka szmatka i napisal mi ze to nie jest romowa na gg i ze jutro sie spotkamy i pogadamy o tym tj w sensie co z nami dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
chcialam poinformowac go ze rozmawialam z jego mama zanim ona by to zrobila a wtedy byloby gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna:(:(
tez tak miałam. a teraz mieszkamy razem i troszke sie zmieniłło. a myślałaś o tym co on teraz robi??? pewnie wyszedł z kolegami albo oglada tv. albo kłóci sie z matką :) nie martw sie jak kocha to sam przydzie. najlepiej porób cos co pozwoli ci nie myslec bo po przeanalizowaniu sprawy nic nie mozesz zrobic.. tylko czekac to umil sobie to czekanie. a jak sie widzieliscie ostatnio to co ci mówił??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna:(:(
a wcześniej jak było miedzy wami?? też tak cie ignorował?? piszesz że boisz sie dowiedzieć że mu nie zależy ale może warto sie tego dowiedzieć wcześniej niż za późno bo im później tym bardzie boli. a tak na prawde tylko prawda pozwoli ci jakoś z sie w tym połapać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Samotna -> nie wiem co robi... moze jest z tamta swoja kolezanka, albo na piwie ale z matka to napewno sie nie kloci :) Jak ost spotkalismy sie bylo jak zawsze... calowal mnie, tulił, podnosił tj nosil na rekach, smyral mnie po brzuszku :( Tylko zawsze tak jest... najpierw unika spotkan ,klamie a jak juz sie spotkamy to jest milo aczkolwiek to sa jakies max 2 godzinki mimo ze np w niedziele byla wczesna pora to i tak do domu chcial wracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
samotna kiedy bylo zuplenie inaczej, staral sie, mowil ze kocha , czasem zdarzalo sie ze umowil sie ze mna i cos wypadlo jemu ale informowal mnie o tym i przepraszał ale bron boze w ten sposob nie unikal, tetraz unika i nawet nie chce sie kochac ze mna a to o czyms swidczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w wieku 15
a może właśnie o tą koleżanke chodzi?? może coś do niej zaczyna czuc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
On sie wypiera ze kogos ma . Podobno to jest fascynacja jakas , ze ucieka przed naszymi problemami ale tak naprawde nic z tego nie bedzie . Zreszta ja nie wiem... naprawde nie wiem... czas pokaze... Jesli mnie zdradza to chce aby sie przyznal i byl na tyle facetem z jajami aby mi w twarz powiedziec ze nie kocha mnie i juz nie chce ze mna byc. Bo teraz tweirdzi ze kocha ze chce a potem ze sam nie wie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Hej dziewczyny, przeczytalam prawie wszystkie posty. Jestem ok. 2,5 roku ze swoim facetem. Nasz poczatek to bylo cos. Zakochalam sie na maxa, to wlasnie ja sie od niego uzaleznilam, jeszcze tak nie mialam z zadnym facetem. Czekalam na smsa, jak nie napisal, to przezywalam strasznie, wykanczalam sie przez takie glupoty psychicznie! On chyba zauwazyl, ze mnie ma, tez przekladalam kazde spotkanie z kolezankami dla niego itp. wszystko dla niego. Pokazalam sama,ze mowi i ma. W koncu juz nie wyrabialam, zaczal byc takim skurwysynem. Ozywiscie poczatki byly piekne, jak to w kazdym zwiazku, a potem cos sie spsulo. Chyba mi bardziej zalezalo niz jemu,a przynajmniej ja bardziej chyba okazywalam uczucia i chcialam wiecej i wiecej.. Wszczynalam awantury jak cos nie zrobil po mojej mysli,nie napisal jak mial napisac itp. Obrazal sie na mnie,potrafil z 5 dni sie nie odzywac, ja wyciagalam pierwsza reke.. Raz mnie oklamal, zerwalam, przyjechal z kwiatem, wrocilismy do siebie. Potem znowu pare sytuacji klotliwych i tak cialge byly klotnie. Nie wytrzymalam, nie odzywal sie, ja ciagle nie chcialam czekac na jego odzew, przyjmowalam wszystko co mowil,moje zdanie sie nie liczylo. W koncu po pewnej sytuacji,powiedzialam koniec!nie bedzie mnie tak traktowal i zerwalam z nim znowu.ze 2 tyg mielismy przerwe.on ciagle wtedy zabiegal o mnie, nie odpuszczal.plakal nawet, siostra jego dzwonila do mnie,zebym jeszcze przemyslala sprawe i dala mu szanse.ja mowilam,ze juz raz mnie oklalam,zerwalam i szansy nie wykorzystal..Przyjezdzal rozmawiac,przywozil kwiaty itp. Powiedzialam co chcialam,zeby zmienil,dlaczego tak sie zmienil,jak kiedys bylo tak pieknie.Sam stwierdzil,ze byl skurwysynem,nie wiedzac niby dlaczego,ze sie zmieni itp. Dalam jemu szanse kolejna. Teraz jest dobrze, wiadomo sa klotnie,ale jak w kazdym zwiazku.ale to on wyciaga do mnie pierwszy reke,od razu lagodzi sytuacje itp.on zabiega o moje wzgledy. Niestety tak sa faceci skonstruowani. jesli widza,ze maja nas na tacy,to nie zabiegaja,nie chce im sie,bo po co. W poprzednim zwiazku to ja mialam wszystko,on robil co chcialam,ciagle dawal prezenty,przyjezdzal po mnie,wozil gdzie chcialam,ciagle pisal,dzwonil,puszczal sygnaly,co mnie denerwowalo. i po 4 latach ja zerwalam,bo stal sie przyjacielem,te jego dobroci nie wyszly jemu na dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Marika powinnas sobie odpuscic tego faceta. Jesli spotyka sie z inna to nie widze tu sensu... Trzeba isc na imprezke i wyrwac inne ciacho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
gosialalalala----> no i o to chodzi:) Pokazałaś, że mozesz bez niego zyć, wiec stało się na odwrót - on bez ciebie nie mógł:) Takie sa już niestety ludzkie relacje, ktoś musi być górą. A skoro facetom odpowiada, żeby to laska była górą, to czemu im takiej frajdy nie sprawić?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Ale ja nie mam 100% pewnosci ze ma kogos . Tak sadze po jego zachowaniu, po tym co jego mama pow (tzn nie pow ze kogos ma , pow ze ona nie wie z kim on wychodzi a znam ja i wiem ze gdyby nie mial to by wporst mi to pow a tak moze kombinowac zeby syna nie pograzyc aczkolwiek wiem ze mogla zrobic to specjalnie bo mnie nie lubi) tak wyszlo tez w kartach ale ze on mnie zdradza a tarktuje to osobe jako odskocznie. Wiem ze wy moze w takie rzeczy nie wierzycie ale kilka razy korzystalam z takich uslug i zawsze mi sie sprawdzalo. to sa tylko wskazowki ,moga tez sie mylic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Zreszta ja gdybac nie bede , zobacze co los mi przyniesie. JEsli nasz zwiazek okaze sie niewypalem to trudno ... odzaluje rok,moze dwa i zaczne na nowo zyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Sabka a ja sie dziwilam , ze wlasnie potrafilam bez niego zyc i to nawet dobrze mi szlo, nie szlochalam itp przyjaciolki sie dziwiliy nawet :) ale to dzieki imprezkom no i poznalam faceta na imprezie,dzieki ktoremu potrafilam zapomniec... ale jednak powrocilam do tego,ktorego kocham. i dokladnie pokazalam,ze moge bez niego zyci,a potem sie okazalo,ze on nie moze heh ale pewnie zdziwilabym sie jakby nie zabiegal o mnie,stwierdzialbym wtedy,ze jemu nie zalezy i tyle.pierwszy raz widzialam jak placze jak dalam jemu ta szanse..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Marika, ty zacznij życ od nowa już dziś!! Po co czekać dwa lata, dziewczyno????? szkoda dwóch lat na takiego dupka! Twoich dwoch lat!!! Masz jakieś zainteresowania? Co lubisz robić najbardziej? \ No nie wiem, moze wyskocz z kolezankami w sobotę na imprezę, tak jak ktoś wyżej pisał, wyrwij jakieś ciacho, nawet na jedną noc, a co?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Marika ale mozliwe,ze wlasnie tak jest,ze jak nie widzi sie z Toba,to widzi sie z inna i tak jemu latwiej wtedy przychodzi nie odzywanie sie do Ciebie,olewaanie,klamstwa,bo ma wlasnie ta odskocznie.jesli nie Ty to inna. Sama mialam tak,ze latwiej bylo mi zyc normalnie jak inny pisal do mnie,zabiegal o kontakt,chcial sie spotkac,pisal mile slowka,jak zerwalam ze swoim.. Odskocznia i fascynacja inna osoba. Wtedy tak nie mysli o ukochanej osobie,bo wie,ze moze miec inna i sie bawic. ale tak nie mozna.albo jedna albo druga,nie moze byc tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
gosialalala---> no różnie to w życiu bywa, czasem wraca sie na stare śmieci, ale jeśli one są juz poukładane, to napewno warto:) Dobrze, że teraz to on o ciebie dba i zabiega, a ty pilnuj sie, zeby się znów nie odmieniło:) Powiem ci że ja tez miałam podobną sytuację do twojej, pisałam wcześniej, tylko że mnie chłopak zostawił. I potem blagał - dałam szansę. Tylko że teraz znów tracę pazurki i on sie rozleniwił... Takze zbieram się już od długiego czasu za siebie i nawet dobrze mi idzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Jak to mowia KLIN KLINEM :) Dokladnie trzeba zyc dalej, tyle facetow na tym swiecie. Jak bylo mi zle,probowalam zapomniec, szlam w alkohol.moze to nie dobry pomysl,ale mi pomagalo zapomniec,wyluzowac sie. szlam na imprezki z kolezankami,bawilam sie,flirtowalam. to naprawde pomaga.jak zauwazysz,ze inni faceci sie Toba intereseuja,bedziesz sie smiala,ze mozesz miec przeciez innego,wartosciowego,ktory bedzie chcial dzwonic,pisac,przytulac sie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Szkoda nie szkoda...zawsze to jakies doswiadczenie... choc ktore bardzo boli i boles bedzie jeszcze dlugo :( Ale nie bede zamykala se w 4 scianach i plakala , postaram sie odzyskac siebie i radosc zycia i to obojetne czy z nim bede czy tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Marika, oj wiem że ci smutno:( Ale gosiallala dobrze mówi, zobaczysz ilu facetów jest na swiecie i znów będziesz szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Zerwalam z nim jakos w pazdzierniku. Oczywiscie na poczatku jak wrocilam do niego byl bardzo milutki,pisal ciagle jakies mile smski,wierszyki itp. Teraz jest tego mniej,wiadomo,ze nie bedzie ciagle tego robil,choc nam by to nie przeszkadzalo :) ale zmienil sie co do klotni,ze sam wyciaga reke i lagodzi od razu sytuacje,nie tak jak kiedys,poklocilismy sie,chociaz byla moja np racja,nie odzywal sie z 5 dni i to ja wyciagalam reke,co mnie wkurwialo na maxa. kocham go,denerwuje mnie czasem,ale ja pewnie jego tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Najgorsze to jest własnie, że my czesto uzalezniamy się od facetów, staje się on naszym całym swiatem, poza tym nic nie ma, więc nie ma się co dziwić, że ciężko nam sie rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Nie ten to inny. Tak sobie tez i ja tlumacze. Moze lepszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Tak niestety jest. I to jest straszne. Naprawde straszne uczucie uzaleznienia sie od faceta. Bo co potem sie dzieje z nasza psychika jak nie napisze, a juz jak sie nie odezwie w ciagu 1 dnia ?! to juz w ogole paranoja, powinnysmy sie leczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Ja sie bardzo ciesze, ze udalo mi sie to przezwyciezyc. Sama doprowadzilam pewnie do tego,ze go tak osaczylam, ze stal sie tym skurwysynem i wiedzial,ze ja sie i tak odezwe. Ciesze sie,ze mam to za soba i nie chce tego nigdy wiecej! Teraz na swobodnie robie rzeczy swoje,nie panikuje jak nie napisze,wlasnie mezczyzna musi byc dodatkiem do naszego zycia a nie naszym zyciem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
ale jak sie kogos naprawde mocno kocha to nie da sie ot tak zapomniec i pow: jak nie ten to nastepny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Marika wiem,ze to trudne. Bardzo trudne. ale tak trzeba sobie tlumaczyc. czy lepiej zyc w zwiazku takim?czekac az sie odezwie,klamstwa,moze inna laska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Wiem o tym :( dlatego wypieram mysli ze ma kogos :( Zobacze jak to sie ulozy. A narazie ide spac, jestem tym wszytskim zmeczona :( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×