Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrzuuuuuuucona__

Czuję się odrzucona przez mojego faceta

Polecane posty

Gość sabka1111111
4,5 roku:( Fajnie to napisałaś:) Ale jeśli się nie da go wychować?:( Rany:( boję się:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
To jest prawda co napisalam...spytaj innych kobiet ktore sa w dluzszych zwiazkach. Zawsze tak bylo, jest i bedzie. Co do wychowania... wiesz... jest troche inaczej jak z kims mieszkasz. I wiem ze bedzie ciezko sprobowac go nastawic na inne tory ale naprawde warto sprobować . Zreszta ktos kiedys mi powiedzial ze ja za bardzo idealistyczne mam zapatrywanie na zwiazki. A tak naprawde nie ma idelanych zwiazkow . JEsli tego nie zmienie, tych wymagan odn to faceta to nigdy nie bede szczesliwa w zadnym zwiazku. zaden facet nie bedzie cal;e zycie latal za toba i byl na twoje skinienie palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Marika ja wiem, że nie będzie, nawet tego nie oczekuje. Ale wiesz... on nie chce przyjechac, szkoda mu 5 zł na kartę... juz od tygodnia prawie... To sa rzeczy które moge wymienić teraz, a ile jest innych...:( Ja to odbieram jako lekceważenie:( Bo taka jest prawda. Jesli komuś zależy to po 20 latach wyda 5 zł na pakiet smsów...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Te smsy to jest głupota, ja wiem. Bo wygląda jakbym sie tego czepiala... Ale oo takie głupoty właśnie chodzi, od drobiazggów sie zaczyna:( A tylko ptrzeć nie będzie przychodził na umówione spotkania itd. No nie wiem co mam zrobić:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrząca z boku
Sabka powiem Ci tak: prędzej czy pozniej to Ty się zadręczysz tym,ze Ci go brakuje,ze jego nie ma,ze tęsknisz itp. Wiem,ze twoj facet jest nerwowy ale jesli jedziesz teraz do domu to spotkaj sie z nim i pogadaj szczerze, powiedz mu to wszystko co tu piszesz,ze Ci go brakuje,ze odbierasz to wszystko jako lekcewazenie,ze chcialabys zeby wydal choc 5 zł na smsy do Ciebie itp. Oczywiscie to wszystko bardzo spokojnie i łagodnie ale stanowczo. Bo inaczej to Ty siebie sama zamęczysz:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrząca z boku
Skoro Ty na to wszystko mu pozwalasz to facet odbiera to tak,ze jest dobrze i nic nie musi w swoim zachowaniu zmieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Sabka a moze to tylko te glupoty? zeby robil naprawde cos gorszego np. wystawial Cie , to ok. Ale nie mysl negatywnie bo sie zadreczasz . Mysl pozytywnie bo sama sciagasz na siebie problemy. Nie slyszalas o sile podswiadomosci? wiem z wlasnego doswiadczenia ze to duzo daje . choc majac problemy ze swoim niezastosowalam sie do tego i czesto myslalam pesymistycznie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
patrzaca z boku ma rację . najpierw pogadaj , jesli nie pomoze to ja ci wczoraj radzilysmy, wylacz swoj pakiet i huk. wkoncu bedzie musial sie z toba jakos kontaktowac,prawda?czasem faceta trzeba zmusci do dzialania poprzez takie chwyty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrząca z boku
Dla mnie wogole jest to nienormalne,ze wy się tak długo, bardzo długo nie widzieliscie. Po takim czasie to on powinien z wywieszonym jęzorem jechac do Ciebie wytęskniony na hulajnodze! Naprawde powinien zrobic wszystko,zeby się z Tobą zobaczyc. A on mam wrazenie,ze robi tak jak mu wygodniej dlatego liczy na to,ze Ty przyjedziesz do niego:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Dziewczyny, macie rację. Pogadam z nim jak pojadę:( Ale co ja mam zrobić, żeby sie tak nie zadręczać:( Cholera, juź było dobrze, a teraz znowu:*( Nie no, masakra:*(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Chyba pojdę spać:( Rano wstanę i spojrzę na to inaczej:) No, ale egzamin zdałam a on sie nawet nie zapytał...:( Eh, nawet się nie odezwał:( Chyba umrę zanim on coś zrobi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Idę spać, bo padam z nóg. Rano wstanę i przertłumaczę sobie to na mój mądry rozum:D Dziś nie ma sensu sie tu nad sobą uzalać:) Dzięki dziewczyny za rady:* Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrząca z boku
Jak z nim pogadasz to zobaczysz,ze Ci ulzy,bo będziesz wiedziała na czym stoisz:) A jesli z nim nie pogadasz to będziesz się zadręczac i wiecznie myslec a moze zadzwoni albo napisze a moze się zmieni itp:* będzie dobrze tylko musisz mu powiedziec,ze tak Ci jest zle i nie chcesz zeby tak było,ze musi on cos zmienic jesli mu zalezy:*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Patrząca z boku dzięki:) Mariika tobie też dziękuję:) Podniosłyscie mnie na duchu:) Tak zrobię własnie. Pogadam z nim i mu powiem spokojnie, że mi źle jest. Tak jak mowiecie - jeśli mu zależy to sobie weźmie to do serca i będzie chcial dla mnie dobrze:) A jeśli nie... to niech spada na bambus:) Nie wiem co ja bym bez was zrobiła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
Dziewczyny.. Może macie rację, ale nie zgadzam się z Wami do końca.. Widać, że facetowi ruszyć się nie chce a Sabka ma jeszcze się narzucać rozmową.. on potraktuje to tak, jak z tymi telefonami. Jak Sabka zaczynała dzwonić to on nie odbierał, nie dzwonił, choć mówił, że zadzwoni. Mam wrażenie, że jak Sabka zacznie rozmowę on powie, że nie widzi problemu i tylko się pokłócą i nic z tego nie wyniknie - bo facet poczuje, że Sabka mu się narzuca - wg niego, bo oczywiście się nie narzuca.. Nie widzieli się 2 miesiące... Ale z drugiej strony skoro tyle się nie widzieliście a on nie pała wielką chęcią do spotkania to może faktycznie czas wyjaśnić sobie wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Odrzucona-> napisalam odrazu ze rozmowa watpie zeby pomogla ,jak napisalas,on nie zrozumie tego... powie ze przesadza . juz wczoraj napisalam zeby sabka wylaczyla pakiet. Tym sposobem ma go "zmusic" zeby sam zaczal ladowac ten cholerny telefon a nie liczyc na nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Ale jesli czuje ze musi pogadac to niech pogada na poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
Jak Sabka chce pogadać to niech spróbuje.. Chociaż będzie jej jeszcze bardziej przykro pewnie.. Ale może się mylimy i będzie dobrze. Może jak się zobaczą to rzucą się na siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
A ja jednak ide pewnie na ta impreze :) kolezanka pow ze idzie na 90% i mam nadzieje ze pojdzie ze mna .wiem ze radzilyscie mi zeby nie isc ale... pojde ... wierze ze na tym wygram a nie przegram... zreszta ja nie ide do niego... nie bede sie narzucala rozmowa czy cos... podejde zloze zyczenia , dam prezent, powiem zeby dobrze sie bawil i tyle... reszta nalezy do niego... jesli nie przyjdzie, nie zagada itd to trudno... beczec nie bede :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
tylko jest szkopuł... mial juz dojsc a nie ma :( mam nadzieje ze jutro przyjdzie listonosz :O zreszta zadzownie na poczte i zapytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
Zrób jak uważasz, bo widać, że chcesz ten prezent dać. Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale w sumie możesz sobie pójść na imprezę - ubierz się sexy ;) I nie utrzymuj zbyt wielkiego kontaktu z nim na imprezie. Najlepiej jak będziesz się bawić z innymi, najlepiej tańczyć z jakimś kolesiem hehe;) Ale bez przesady, żeby nie pomyślał, że to na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka1111111
Marika ----- > "Zreszta ktos kiedys mi powiedzial ze ja za bardzo idealistyczne mam zapatrywanie na zwiazki. A tak naprawde nie ma idelanych zwiazkow . JEsli tego nie zmienie, tych wymagan odn to faceta to nigdy nie bede szczesliwa w zadnym zwiazku." A ja ci powiem, że ty masz zbyt małe wymagania odnośnie związków i co najwyżej je PODNIEŚ, a nie OBNIŻAJ. Tak samo zresztą ja. Słuchaj, przecież ja nie oczekuję, że moj chłopak będzie mnie witał każdego dnia w samych bokserkach z kolczastą różą w zębach. Ani że sie każdego dnia szarpnie na 150 zł na obiad w restauracji, czy że będzie biegał za mną a ja będę się fochować jak księżniczka. Ale t smsy, czy chociazby to, żeby przyjechał, to jest minimum tak naprawdę... I "nie odpuszczę" tego, bo to jest dla mnie ważne. I właśnie przemyślałam, przetłumaczyłam sobie wszystko i doszłam do wniosku, że nie ja powinnam moje wymagania podnieść, bo do tej pory byłam ZA DOBRA. i za wiele spraw poprostu odpuszczałam. No cóż... chciał złą sabkę to bedzie miał złą Sabkę:D Teraz to on zobaczy, co znaczy zła kobieta. Koniec kropka:D A odnośnie ciebie, to skoro chcesz iść, nie bedę cię odd pomysłu odwodziła. Tak jak odrzucona napisała - ubierz sie seksy i nie przesadzaj z innymi kolesiami:D Najlepiej zniknij mu z oczu od razu po życzeniach i nie pokazuj się za dużo. Rzekłabym - jak najmniej. Jesli będzie chcial - sam cię znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też zerkam
uważam, że Sabka ma rację. Wy na prawdę nie macie jakiś wygórowanych oczekiwań. Ja sobie nie wyobrażam, że mój partner by miał nie odebrać ode mnie telefonu jeżeli dzwonie po kilka razy. Przecież mogłaś mieć jakiś wypadek, coś poważnego mogło Ci się stać i dlatego dzwonisz. A te tłumaczenie z pakietem to w ogóle przegina. Też jestem w związku na odległość. Nie widzieliśmy się od ponad miesiąca. A on już po 2 tyg kombinował jak mógł żebym mogła do niego przyjechać na parę dni. Codziennie do siebie piszemy. Nawet jak ma chwilę przerwy w pracy to pisze.A ma do mnie 54 gr za sms! Pyta o moje egzaminy, jak się czuję, czemu jestem zła. Często do siebie dzwonimy, chociaż to ja zazwyczaj dzwonię bo jest taniej. Ale to on czasami się pyta czy zadzwonię. A kosztami się dzielimy. Wiadomo, czasami też mnie olewa, odsuwa się, ale to trwa kilka dni i wszystko wraca do normy. A jak nie wraca... hm to zamieniam się w zołzę :-). Tak też było zanim dowiedziałam się o tej sławnej książce. Jeśli kocha to niech to pokaże, a nie tylko mówi i płacze. Szczerze mówiąc nie znam związku, gdzie by były takie akcje jak u Was dziewczyny. Obie strony muszą się starać, a nie jedna. To nawet nie chodzi o miłość, a o zwykły szacunek, równe traktowanie się w związku. Wychodzę z założenia, że nikomu nie będę w d*pkę wchodzić. Jak masz mnie gdzieś to ja ciebie też. Najwyżej mi serce pęknie... ale przeżyję. Trzeba mieć trochę dumy i szacunku do samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Sabka-> Słońce ale to o dużych wymaganiach bynajmniej nie było odn. tych esemesów i dzwonienia no co Ty. Wiem, że to jest problem i to duży . O cos innego mi chodziło :) Co do imprezy... tak wlaśnie mysle co mam wlozyc ... mam taka fajna nowa czerwona sukienke bez ramionczek tylko że... hmm.. to nie jest typowa impreza w sepcyficznych klimatach a tanczyc sie tam napewno nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
Marika - załóż - a co tam :) Będziesz się może wyróżniać i o to chodzi :):):) Ja powiem Wam, że wyjeżdżam w czwartek na 3 dni z facetem.. I nie wiem, jak stosować metody zołzy podczas wyjazdu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosialalallalala
Hej dziewczynki. W pon w nocy dzwonil, pisal, ja nic. Rano wczoraj napisalam,ze po co jego siostra dzwonila do mnie, czy znowu sie jej poskarzyl :) a on, ze nie i rzeczywiscie dzwonila w innej sprawie. Rozmawialismy rano,bo domagal sie,zebym w koncu odebrala tel. Ale nie chetnie z nim rozmawialam, od niechcenie, jeszcze wkurzona, mam widok jego i tej odziewczyny jak jej spiewal heh. Prosil bym sie potem odezwala do niego, ja ze nie wiem czy sie odezwe. No i nie odezwalam sie w ogole,pracowalam caly dzie,zreszta nie mialam zamiaru po tym wszystkim napisac.az sam w koncu zadzwonil ok 18,mowil,ze czekal i sie nie doczekal mojego odzewu.Rano napisal sms,bo jak wstaje wczesniej niz ja to zawsze pisze,sms typu "czesc foszek,tu drugi foszek :)buzka itp cos wspomnial o morzu,ze kolega juz prawie jest nad morzem,ze tez juz by chcial.my jedziemy w lipcu. ja odpisalam tylko "czesc. Ja wstalam wlasnie...." i tyle heh. Sebka wytrwaj kochana, nie odzywaj sie, niech sam zateskni i sie odezwie. wiesz,ja kiedys jak czekalam na odzew,a on nic,to chowalam tel np do szafki,wylaczylam glos i mialam wtedy zludna nadzieje,ze moze juz napisal,a ja o czyms nie wiem :P i rano dopiero sprawdzalam tel. hehe glupie ale pomaga,ze sie nie sprawdza co chwile telefonu. Marika idz na imprezke i baw sie dobrze. zaloz wlasnie cos seksownego,ladna fyzura,makijaz,po prostu odwal sie na calego :D niech zobaczy co traci i baw sie!! tylko nie zerkaj na niego ciagle,niech robi swoje i czekaj na rozwoj wydarzen,jesli podejdzie sam do Ciebie to juz cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
A ja dziewczyny mam wolne dziś i szkoda :( Bo mam wrażenie, że mój facet się znów trochę odsunął :( I wiecie dlaczego prawdopodobnie? Przez to że pozwoliłam mu się za bardzo zbliżyć :( Poczuł, że mnie ma :( Koszmar jakiś - nie wiem jak to ma wyglądać naprawdę na dłuższą metę już :( Siedzę z kluchą w gardle - bo zawsze jak jestem zestresowana to mam taki ucisk i wkurzające to, bo to nie wpływa dobrze na zdrowie :( Te metody zołzy na dłuższą metę są gówno warte. Nie chce mi się całe życie bawić w zostawianie telefonu, zachowywanie podejrzanie.. Nie wiem. Może tak trzeba. Pójdę sobie na zakupy dziś i i tak zostawię telefon w domu. Niech się zastanawia, czemu nie piszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MArika 22 :)
Nie, absolutnie nie bede na Niego zerkala ani nic. Zloze zyczenia dam prezent i tyle. Co do sukienki to kurde..bo to taka troche bombka i wygladam w niej troche grubo :O Myslalam tez nad taka dziewczeca spodniczka i bialej bluzce ale bynajmniej nie takiej jak na egzamin hehe :P ewentualnie czerwonej (pasuje do spodnicy ktora ma tez czerwien) Ale wlasnie to jest impreza techno i nie wiem czy tak mnie wpuszcza ... wiadomo tam ... :O I jest szkopuł mały... prezent mial dzis dojsc a narazie nie ma :O bedzie kupa smiechu jak niedojdzie :O wkurze sie :O Narazie musze leciec na miasto ale jak przyjde do skomentuje to ci pisalyscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
Gosia - tak trzymaj :) Gratuluję wytrwałości:) Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrzuuuuuuucona__
Ech smutno mi :( Zdołowana siedzę od rana i nie chce mi się śniadania nawet robić :( Wolny dzień a ja tak go marnuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×