Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona Izu

Czy szwagier może wyrzucić nas z domu jeśli jesteśmy w nim zameldowane?

Polecane posty

Gość zagubiona Izu

W skrócie sytuacja wygląda w ten sposób, że moja mama trzy lata temu przepisała mojej siostrze dom, za opiekę nad nią. Ja byłam w tym czasie na studiach i niestety, ale nie mogłam przekonać mamy o tym, że nie jest to dobry pomysł. Moja siostra zachorowała na raka i niestety kilka miesięcy temu zmarła. Szwagier - którego nigdy nie mogłam polubić i zaakceptować, długo nie opłakiwał mojej siostry i dwa dni temu oznajmił, że mamy miesiąc na wyprowadzenie się z jego domu. W poniedziałek chce udać się do radcy prawnego, ale chciała bym dowiedzieć się czegoś więcej już teraz by przygotować się psychicznie. Może ktoś z was zna się na prawie polskim lepiej niż ja i podpowie co i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc22
o ja pie.rdole ale was wyroochal ten skoorwiel. nie pomoge ci bo nie znam sie na prawie, ale moze da sie z tym cos zrobic. wspolczuje, a tak nawiasem mowiac twoja mama zachowala sie niesamowicie , niewiarygodnie glupio....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Izu
Moja mama to starsza kobieta urodziła mnie w wieku 40 lat a ja mam teraz 25, nie mogłyśmy się zbytnio dogadać przez różnice wieku natomiast siostra tym razem starsza o 20 lat można się domyślić, że miała inny kontakt z mamą i też mama jej ufała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkasrolka
mama nie zostawila testamentu? dziwne,ze nie przepisala na was dwie domu. szkoda... ale z tego co wiem, tobie tez sie cos nalezy i w sadzie wygrasz. moze wypowie sie ktos bardziej kompetentny, ale nie mozna kogos wymeldowac bez powodu, poza tym nie macie gdzie sie wyniesc, wiec musi wam zapewnic lokum. na twoim miejscu,to ja bym biegiem psozla do prawnika i wtedy bedziesz wiedziala co i jak. ludzi nie mozna wyrzucic na ulice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc22
a macie dokad isc w razie czego?? nie wiem jak mozna byc takim skoorwysynem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkasrolka
mama nie zostawila testamentu? dziwne,ze nie przepisala na was dwie domu. szkoda... ale z tego co wiem, tobie tez sie cos nalezy i w sadzie wygrasz. moze wypowie sie ktos bardziej kompetentny, ale nie mozna kogos wymeldowac bez powodu, poza tym nie macie gdzie sie wyniesc, wiec musi wam zapewnic lokum. na twoim miejscu,to ja bym biegiem psozla do prawnika i wtedy bedziesz wiedziala co i jak. ludzi nie mozna wyrzucic na ulice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc22
przeceiz ona napisala ze to jej siostra umarla a ni matka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Izu
do jolkasrolka - moja mama żyje! to siostra umarła. Za bardzo nie mamy gdzie się podziać, ja w sumie mogła bym pójść do narzeczonego ale to też tak, jego matka katoliczka przed ślubem by się pewnie nie zgodziła, więc w sumie obie nie mamy gdzie się podziać. Siostra pewnie się w grobie przewraca jak widzi co się tu dzieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkasrolka
przepraszam!!!!! tak czy siak, na ulice nie mozna wyrzucic nikogo,chyba,ze zapewno wam lokum. poza tym, czy akt notarialny jest z dozywotnia klauzurą? chodiz mi, czy jak sporządzały darowizne u notariusza, to jest zaznaczone,ze matka mieszka w zamian za opieke? czy jest to na papierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Izu
szczerze to nie mam pojęcia... mama w ogóle nie chce o tym rozmawiać tylko płacze po kontach. Ja byłam na nią zła o to od początku i szczerze nie jedna kłótnia o to była. Znając życie i szwagra to on już tak tam matkę ustawił, żeby było dobrze dla niego i siostry, ale właśnie możliwe, że jakiś zapis tego typu był, że mieszka do śmierci... tylko jak on jej zacznie życie umilać to ona i tak tam nie da rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kodeksik cywilny poczytaj ...
Jeżeli Twoja mama dała Twojej siostrze i jej mężowi mieszkanie w formie darowizny, to może tą darowiznę odwołać wykazując rażącą niewdzięczność wobec darczyńcy. Sugeruję zbierać na niego haki, nagrać na komórkę, kamerą, mieć świadków na to co mówi i koniecznie udać się do prawnika, jeśli Was nie stać to udać się albo do najbliższej uczelni z wydziałem prawa, gdzie studenci i prawnicy w formie wolontariatu udzielają porad, przy sądach też często są darmowe porady prawne, lub po prostu udać się do jakiegoś prawnika i prosić go o zajęcie się sprawą pro bono. Musicie udowodnić, że darowizna była warunkowa, tzn w zamian za opiekę nad Twoją mamą, nie wywiązał się z tego, a poza tym okazał rażącą niewdzięczność nakazując jej wyprowadzkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kodeksik cywilny poczytaj ...
Macie sporą szansę na cofnięcie darowizny, tylko trzeba się trochę zawziąć, iść do prawnika, wszystko co robi i mówi dokumentować, mieć świadków i myślę, że będzie dobrze :). Podstawa to dobry prawnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. to był podział majątkowy na dzieci ? . (wtedy jesli siostra miała wspólnote majątkowa z mężem , to on ma , jeśli był to jej majatek osobisty ( zapisany tylko na jej nazwisko ) to jest tylko jej i dzieci po niej dziedzicza. 2.czy mama ma ten budynek , działke własnościowa i ile lat( rozumiem ,że tez jestes od urodzenia zameldowana). 3. Naewt ,jesli rodzice przepisali ,całośc jednemu dziecku , to drugiemu ,prxzysługuje prawo do TZW, zachowku , czyli procent od pozostawionych własności . i tobie tez inaczej ,jako siostrze. weż prawnika , da sie mende wywalic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolkasrolka
oo jak pieknie, teraz masz juz ogrom info. jest nadzieja, wiec dzialajce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×