Moje koleżanki śmieją się ze mnie że

Mój chłopak to dobry facet, robi wszystko żeby było nam jak najlepiej i pracuje byle by tylko żyło nam się dobrze.Ma tylko średnie wykształcenie bo na studia go nie było stać a sytuacja zmusiła do tego że na dziennych nie dał by rady.Ja jestem po technikum i też mam pracę, z naszych wypłat wspólnie mamy 2.600zł.Mieszkamy w domu z jego rodzicami ale mamy praktycznie całą górę dla siebie, dorzucamy się do rachunków i świetnie nam się wszystkim razem żyje.Chodzi o to że moje koleżanki to strasznie boli i irytuje, ciągle tylko słyszę "jak można żyć z rodzicami !" jak dzisiaj można nie mieć mieszkania swojego i tak mało zarabiać, no kurwa ej ! Mam tego dość :( na każdej jakiejś imprezie aż mi wstyd jak wszystkie moje kumpele się wymądrzają co one to po studiach nie będą robiły i jak im się wiedzie super.

idiotki jakies a one peniwe maja mieszkania od rodzicow pokupowane??

zazdrość i tyle!!! olej je.

Ważne jest co Tobie pasuje, a nie koleżankom. Jakby tak każdy patrzył na koleżanki.. to na pewno 'dobrze' by skończył.

co się nimi przejmujesz? jak Wam jest dobrze i dogadujecie się z jego rodzicami to w czym problem? pewnie zazdroszczą, że macie pół domu dla siebie, ogród :) też bym tak chciała, pół domu, ogród, bardzo lubię moich teściów, mogłabym z nimi mieszkać :D ale mają mieszkanie i to dość małe (kiedyś nam zaproponowali, że jakbysmy chcieli wrócić do miasta rodzinnego to możemy z nimi mieszkać) :)

fajne masz kolezanki :) a tak na serio to nie rozumiem po co ci tacy znajomi?ja bym wolala sobie ksiazke w samotnosci poczytac niz byc przyjaciolka dziewczyn ktore maja mnie za kretynke.

znam to ja mam inny problem z pseudo kolezankami jena ma meza, dwojke dzieci, narzeka jak jej ciezko ale aluzje robi pozniej ze ona nie rozumie jak kobieta moze nie chciec miec dzieci:o a ja jej wspolczuje bo ona z kolezanka na kawe wyjsc nie moze jak jej maz nie pozwoli ale kur..zycie , tylko pozazdroscic:D

im samym się nie wiedzie, dlatego się pocieszają myślą, że po studiach będą miały raj na ziemi... najważniejsze że Tobie jest dobrze, opinie kolezanek schowaj do kieszeni... :)

Nie wszystkie moje koleżanki takie są ale większość tych z którymi mam stały kontakt taka właśnie jest ;/ Wiem że nie powinnam się tym przejmować bo to moje życie ale jednak boli mnie to że jestem postrzegana za kogoś niżowego, za nieudacznika życiowego bo nie mam studiów i mieszkam z przyszłymi teściami.

pewnie że zazdroszczą. Tacy już są ludzie, jak widzą, że innym się lepiej powodzi to od razu dupę obrabiają, założe się, że Ciebie też nieźle obgadują. Żal ich, spuść je na drzewo i poszukaj prawdziwych przyjaciół...

nie przejmuj sie to typowa polska mentalnosc zazdroszcza ludziom ktorzy maja ciut lepiej i musza ich sprowdzic swoimi dociankami do poziomu:o

nie martw sie tez mam znajoma co sie wymadrza bo ona "studiuje" kosmetologie a tak naprawde to dwuletnie studium jak sie okazalo i mysli ze zarobi bog wie ile a ja bez matury nie bede miala pracy! tak mowila... ale szybko ja zjechalam bo pracowalam jako barmanka i na tym stanowisku zarobic moge duzo wiecej niz ona. sobie mysli ze tylko z papierkiem mozna zarobic dobrze... a to nie prawda akurat te jej studium czy nawet studia (jak pojdzie) gowno jej dadza bo w sklepie mozna zarobic tyle co ona

a ja mam kolezanke , ktora ma 28 lat, dziecko 4 letnie i jest rozwodka ale przy kazdym spotkaniu razem ze swoja mamusia mi mowia ze ja mam gorzej bo nie mam dla kogo zyc ( czyt, dziecko) i w moim wieku to juz faceta sobie nie znajde:o:D

takze nie przejmuj sie ze nie studiujesz bo wcale nie jestes gorsza przez to a ci co tak mysla maja nasrane we lbach... dla mnie nie liczy sie wyksztalcenie i wcale na to nie patrze wazne ze ten ktos umie sobie radzic ;)

co za ludzie nienormalni! ich glupota w sumie tez kiedys sie na nich odegra :)

ja jestem po studiach po ekonomii pracuje w biurze za ....1200 zl netto kolezanki moje po zawodowkach na kasie maja wiecej:p wiec studia niczego nie gwarantuja teraz...jak widac nie przejmuj sie, to twoje zycie i sama wiesz najlepiej jak chcesz je przezyc ludzie maja tendencje do uszczesliwiania innych na sile :O

kierunkiem przyszłościowym. To nie to samo co studium kosmetyczne. Można robić o wiele więcej zabiegów, pracować w SPA (coraz więcej ludzi tam jeździ), pracować przy produkcji kosmetyków, itp.

jak można się otaczać w ogóle takimi ludźi??? jak dla mnie to żadne koleżanki

ale przecietnie, bez dorabiania na boku sie duzo nie zarobi...

ok, moze i masz racje moze i beda zarabiac kokosy , zycze im tego ale na Boga jak mozna byc tak wynioslym i ponizac innych?:Otego nie rozumiem...