BEZ BIELIZNY do slubu ??

mam jeden wniosek: nie noście bielizny (szczególnie w dniu ślubu) to nie będzie Was zdradzał!!:D zgadzam sie z pisem wyżej: Panie z klasą wiedzą kiedy można sobie pozwolić na niezałożenie majtek a kiedy nie. oczywiście jak to zwykle bywa z ludźmi zawsze jest w takich tematach szufladkowanie i dwa skrajne wyjścia czyli wszystkie tu są nudne i beznadziejne w łóżku i chcą narobić dzieci dziesięcioro oprócz pani która będzie bezmajtkową panną młodą.

super autorki, właśnie takie, rozumiem, że wg ciebie jak ktoś nie wyobraża sobie wystąpić bez majtek na całonocnej imprezie to od razu seks uprawia tylko pod kołdrą i po ciemku, a mąż taką zdradza? Ciekawa teoria, myślałam, że jest jeszcze coś pomiędzy:) \Może zacznijmy uprawiać seks w zatłoczonych autobusach, żeby podtrzymać "ogień"?

super autorki, właśnie takie ciesze sie ze napisalas bo gdyby nie twoj wpis musialabym nakleic sobie plakietke ze jestem nienormalna :) ja akurat jestem od Ciebie 3 lata starsza i z wiekiem jak to mowi narzeczony coraz bardziej wyuzdana swiaodma i otwarta

wy to od razu w skrajnosci popadacie, to powiedźcie mi skad tyle tematów o zdradach??chyba mi przyznacie racje ze w małżeństwie, zwiazku, musi być podtrzymywany ohień, inaczej wszystko sie wypala, ja rozumiem bezguście, ale jeżeli komuś to odpowiada to jest jego sprawa,

Yavagrana co do autobusu kilka lat temu zanim poznalam narzeczonego w auobusie dosiadl sie do mnie obcy facet glaskal mnie i obmacywal a potem rozpial spodnie i na tyle ile to bylo mozliwe staral sie paluszkami sprawic mi przyjemnosc nie wiem czy ktos widzial mialam duza torebke na kolanach ale przezycie niesamowite :P narzeczony wie o tym nie czuje sie zgorszony :P

widzę kogoś zdemotywował mój post :D

dodam ze slub mam w grudniu i jak cipocha zamarznie to chlopak bedzie ja mogl lizac niczym loda :)

a powiedz mi czy uzuwacie jakichś wspomagaczy??no wiesz jakichś przyzadów??kurcze bo tutaj sie nie da zapytac bo zaraz cholera wszystkich bierze, że pewnie w zwiazku juz jest tak strasznie źle że mi facet nie wystarcza,

ale mi chodziło o uprawianie seksu na widoku:)

hehehe ja mam tyle ze jestem żona cywilną, ślub kościelny za rok, i może skorzystam z twojego pomyślu, częściowo np zdjac w łazience i cichaczem dać znać meżowi, hehehe

super autorki, właśnie takie na razie nie ale za 3 tyg wyjezdzamy na wakacje i mam obiecany wibrator plus obroze a ja sama mysle o kulkach gejszy zobaczymy mamy duuuzo czasu na zabawki i eksperymenty na razie troche musielismy wypracowac uprawianie ostrego sexu wiadomo trzeba sie b kochac i sobie ufac zeby sie na cos takiego odwazyc zawsze mozna wyrzadzic komus niechcacy krzywde albo miec zal do 2 osoby jesli sie nie jest pewnym ze specjlanie krzywdy zorbic nie chciala

ej ludzie ludzie, jak ma ktoś inne zdaie niz wy, i jest z tym szczęśliwy, to wy od razu że ejst nienormalny, ze najlepiej zamknać w psychiatryku, bardzo sie bulwersujecie i po co??jak ja z autorka nic sobie z tego nie robimy, poprostu nasze zycie jest super.

no co nie odpisujecie? jak widzicie dziecinki moje szczęście gdy jestem osobą aseksualną mam już iść się powiesić czy skoczyć z mostu a może jeszcze coś innego ?:D tak jak wy piszą osoby które są w związku raczej tylko dla seksu.

super autorki, właśnie takie jutro zbaieram sie zaszycie poduszki jelsi bede miala ochote na sex a bede oczekiwala inicjatywy narzeczonego bede ja wyciagla obrocenie czarna strona znaczy ostry sex i rzniecie dziwki czerwona strona to czulosc i delikatnosc

myśmy duzo rozmawiali, i stwierdziliśmy że mozna kupić spróbować, to była nasza wspólna decyzja, ostatnio mieliśmy gorszy okres, i postanowilismy nadrobić stracony czas, i teraz czekam na paczuszke, i na meża, narazie go nie ma, będzie w piatek, niestety taka praca, ale każdego dnia sie pyta czy paczka przyszła, i nie moze sie doczekać kiedy przyjedzie i już ze mną bedzie, mam kilka rzeczy obiecanych,

my niestety nie mozemy na seks poświecić tyle czasu ile byśmy chcieli, dlatego staramy sie najwięcej czerpać z tego co mamy, autorko jesteś fajną kobietką,

super autorki, właśnie takie do jednego nie moge narzeczonego przkeonac mam ochote ugryzc go do krwi w usta i smakowac te jego krew namietnie calujac on sie boi ze mu cos odgryze :)

katole i teraz będą klepać jak kury na grzędzie :D nie macie za grosz klasy.

super autorki, właśnie takie dziekuej wzajemnie my sie starmy poswiecic na sex chociazby godiznke dziennie jak nie w ciagu dnia to przed snem albo w srodku nocy badz z rana przed praca a kolezanki w pracy z zazdrosic az sycza ze nie raz przychodze rano taka energiczna i rozswiergotana

dobrały się 2 zakłamane nie jestem wierzaca slub koscielny bo narzeczonemu zalezalo:P

a wy tylko zazdrościcie!!!!!!!!!

jesteście zwykłymi kurwami które nie mają żadnych pasji a partner jest z nimi własnie po to :) związek oparty tylko na seksie to nie związek, współczuję za XX lat jak będziecie mieli oboje po 70 nie wytrzymacie ze sobą psychicznie. Szaleństwo i spontaniczność nie przejawia się tylko przez nienoszenie majtek :D ale mało o świecie wiecie.

super autorki, właśnie takie zmykam dokonczyc sprzatanie dziekuje za rozmowe i zycze wielu niezapomnianych uniesien z mezem pozdrawiam

koscielny bo narzeczonemu zalezalo to katolik jak z koziej dupy trąba :D czego ci mam zazdrościć niby? mam wiele innych zajęć ciekawych w życiu niż tylko seks ;)

zazrdoszę ci autorko, my tak nie możemy, z braku czasu, ale jak jesteśmy razem, to dawaj, hehehehe, no u mnie też zauważają że jak mąż jest w domu to taka inna jestem, szczęśliwsza niż na codzien, A WY ZAZDROŚCIE DALEJ,

jesteś spermopiją?

do autorki i tej drugiej jakbys cos wiedzial wiedziala o sexie to wiedzialabys tez ze taki sex o jakim pisze jest przejawem bardzo glebokieog psychicznie zwiazku i dopasowania partnerow pod kazdym wzgledem i akurat tylko dzieki wielkiej milosci zaufaniu mamy taki a nie inny sex a tobie szczerze wspolczuje widac nie doswiadczylas pelnej prawdziwej milosci ze tak syczysz bo nawet nie wiesz o czym mowa

A NIE ZAYWAŻYLISCIE ZE MY ZE SWOMIMI PARTNERAMI BARDZO DUŻO ROZMAWIAMY!!!!

twoja jedyna ambicja to dawanie dupy facetowi? co największego w życiu osiągnęłaś?

jasne rozmawiacie o seksie :D związek oparty tylko na tym nie przetrwa długo ;) za 20 lat nie będziecie zdolni do niczego ciekawe jak się wtedy będą miały wasze "uczucia" do siebie :D