Jak to przerwać lub odwrócić?

dziewczyny, zrobiłam głupia błąd będąc na początku związku "wyluzowaną" i zawsze śmiałam się z siebie, że oo, mam rozstępy, o mam cellulit, o dupa mi rośnie. i nigdy sobie nic z tego nie robiłam. no i po 5 latach bycia razem po tych moich docinkach na własną osobę np mówię "muszę kupić jakiś balsam" a facet "no, przydałby się na ten cellulit", albo biorę czekoladę on spoglada na mnie niby zartem i mowi "jedz jedz", albo pytam się czy dobrze wygladam on spojrzy zadziornie i mowi "jeszcze okeeeej". ja sobie pozwolilam na poczatku znajomosci i on to przechwycil. teraz zamiast chwalic zawsze "zartuje" sobie, ze mi walki rosna. a robi mi sie z tego powodu przykro i nie wiem jak to teraz odwrocic :(

up

no i widzisz głupia cipo, po co było udawać kogoś innego zeby sie przypodobac? trzeba bylo byc soba :o a teraz cierp

jest szczery :P Rozmowa, pozormawiaj z nim że na początku Cie to bawiło ale teraz jest Ci przykro jak tak żartuje. Od razu sie od tego nie odzwyczaji ale z czasem sie oduczy :)

no ale ja nie udawalam. do dzis potrafie sie z siebie smiac, i bylo ok, dopoki faktycznie on pierwszy nie zaczal tematu podbierac. nawet jak jest normalna rozmowa mowi wtracic 3 grosze o mnie, tak ze juz zuplenie stracilam przez to swoja pewnosc siebie i ciagle mysle ze zle wygladam. juz nawet nie potrafie zapytac sie go czy dobrze mi w tej sukience bo on znowu zaczyna "zarty" i mowi "a co? chcesz w niej wyjsc?" :O

w takim razie proponuje rozmowe z nim sam sie nie domyśli, sama sobie winna jesteś, nie wiń go za to że też pozwala sobie na żarty. Dałaś na to przyzwolenie robiąc sobie jaja z siebie.

na to wszystko dobra jest jazda motorem !

MOTOgp wez spierdalaj na ten swoj motor i nie udzielaj sie lepiej bo twoje pieprzenei ma zero zwiazku z tematem :o i tak tutaj nei znajdziesz chetnej na dupczenie motorowe :o