za wysoka w szpilkach tak mi powiedział

:O chyba tylko dla niego..wczoraj chciałam sobie kupić koturny tak pięknie w nich wyglądałam .. miały z 11cm ja wiem,że to dużo,ale były bardzo wygodne i naprawde cudne.. jestem szczupła mam 173cm ,a on do mnie który ma 182 ,ze nie licze się z jego zdaniem i ze się nie pokaze ze mną jak ja w nich będę :O ma jakieś kompleksy bo kiedyś był najniższy potem wyskoczył no i jak dla mnie jest w porządku ,przecież od razu widać,ze dziewczyna ma bardzo wysokie buty no to zdarzyć sie może ,ze jest minimalnie wyższa,a naprawde różnica jest minimalna..moja przyjaciółka przy nim nawet to skomentowała ,że tego nie widać,a nawet gdyby to bez przesady trzeba być bardzo niemęskim,żeby się takimi rzeczami przejmować.. no dobra też tak uważam,ale kurde no chce mu się podobać nietylko sobie... a tak bym chciała te buty :( wiem,głupi problem,no ale kurcze czasem nie wiem,czy nie powinnam go kopnąć w dupe,czy on jest ze mną dla wygladu czy jak? niech się cieszy,że nie chodze jak brudas w za krótkich spodniach :O ..co mam zrobić,postawić na swoim ,czy jednak dostosować się bo to jemu mam się podobać?

no a co z seksem?

Kupić buty i kropka.

co mam zrobić,postawić na swoim ,czy jednak dostosować się bo to jemu mam się podobać? Ty powaznie pytasz? a Twoj facio ma kompleksy :P zacznie sie od butów a skonczy na tym ,ze za mocno sie malujesz

no dobrze,kupie te buty ,a on się będzie krzywił i wstydził ze mną pokazać .. i co wtedy ? nienawidze jego fochów ,tej miny ... Booże jak on mnie wkurwia czasem robi z igły widły,a ja się potem zastanawiam,czy to ze mną jest coś nie tak :O

chciałabym mu czasem tak dogadać,zeby mu w pięty poszło.. a wtedy w sklepie wydusiłam z siebie tylko zdanie " ograniczasz mnie coraz bardziej " bo jeszcze paiętam jak nie musiałam się liczyć z jego zdaniem, sama miałam kompleksy ,a w końcu jak się z nich wyleczyłam to on we mnie je na nowo budzi..