Spisałam własne marzenia i cele..

kupię karnet do filharmonii nauczę się podstaw esperanta Zatańczę tango na własnym weselu. Uporządkuję, wydrukujęwszystkie zdjęcia i założę tradycyjny album. Kupię profesjonalny ekspres do kawy. Nauczę się języka migowego. Wydam jednego dnia 1000 zł na głupoty nauczę się tańczyć pielgrzymować do santiago de compostella pojadę do Szwajcarii zasadzę drzewo cytrynowe kupię czerwone szpilki spróbuję wibratora kupię iphone Pójdę na koty-musical Posłucham opery we włoszech A wy co chcecie w zyciu zrobic?

No a jak z seksem?

nudne te juz twoje zaczepki pod kazdym watkiem

W życiu? To zbyt daleka perspektywa :D Ale aktualnie mam zamiar rozpocząć zdrowy tryb życia, wrócić do pływania na desce, zrobić prawo jazdy i znaleźć pracę w pewnym mieście :P To taki plan na 3 miesiące najbliższe:D Przydałoby się zacząć go wcialać w życie:D

optymistycznie! - bardzo ciekawe marzenia:) Wcześniej rozumiem, nie miałaś czasu, odwagi by je zrealizować? I ile czasu dajesz sobie na zrealizowanie tych planów? :)

posprzątać mieszkanie, nie umiem sie za to zabrać

Zainspirowana artykulami w necie postanowilam spisac sobie wszystko co CHCE w zyciu zrobic, gdzie jechac, co zobaczyc, co doswiadczyc.. Pelna moja lista ma prawie 60 pozycji, tu wkleilam tylko cześć. Zrobie to wszystko - predzej czy pozniej.. Czesc niestety wiąże się z kasą, czesc jest szalona. Wydaje mi sie, ze swiadomosc tego co naprawde CHCEMY zrobic pomoze nam do tego dazyc... :) Lepiej zyc PO COŚ i nie pooprzestawac na tym co nam daje 'nasza droga'.. tak mi sie wydaje.

Podziel się resztą planów:) Bo to wszystko bardzo ciekawie brzmi:)

trzymam kciuki :) :)