Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

darko123

problemy z nietrzymaniem moczu

Polecane posty

witam wszystkich, mam pewien problem, ale zacznę po kolei, a więc tak: mam 23 lata i pojawił się u mnie problem który podobno czesto dotyka kobiety po ciąży i osoby starsze, i strasznie się boję ponieważ osób w moim wieku i to jeszcze w dodatku mężczyzn raczej to nie dotyczy, tak przynajmniej myślałem. Jakiś czas temu przeżyłem wielką traumę, mianowicie będąc w kosciele poczułem dziwne uczucie "popuszczania", po prostu wydawało mi się że się zsikałem,wogóle nie czułem kontroli nad pęcherzem, mimo ze nie odczuwałem parcia na pęcherz, miałem nawet już wychodzić z kościoła, ale zauważyłem że moje spodnie są normalne, nie było na nich nic widać. Po przyjściu do domu okazało się że na szczęście nic się nie stało... Podobna sytuacja już na szczęście nie miała miejsca, aż do tego tygodnia. Tydzień wyglądał tak, że w niedzielę byliśmy z kumplami na meczu i uczucie popuszczania ponownie się pojawiło, znowu byłem bardzo zestresowany, w poniedziałek i we wtorek był spokój, od środy zaczynałem odczuwać tego typu dyskomfort tak ze 3 razy na dzień, dzisiaj będąc w pracy niestety uczucie "sikania" bardzo się nasiliło, aż ledwo co dałem radę dokończyć dzień w pracy. Musiałem co 5 minut gonić do toalety bo bałem się że się zsikam, mimo że tak naprawdę nie chciało mi się sikać, masakra jakaś! gdy byłem w toalecie sikałem tak po trochu, a gdy wychodziłem to praktycznie uczucie tego że jeszcze trochę zostało powracało i znowu musiałem gonić. bardzo się boję co to może być, nie mówiąc już o wstydzie co by było gdyby... Możecie mi powiedzieć co to mogą być za problemy, nie dam rady tego kontrolować, dodam tylko że nie miałem nigdy z sikaniem problemów, ani żadnych bólów (bólu zresztą nadal nie odczuwam, tylko cholerny dyskomfort), mam dziewczynę i problemów na tle seksualnym nigdy nie mieliśmy i wydaje mi się że nadal nie mamy, tylko boję się co będzie nadal, czy to tylko jakieś przeziebienie męskich organów czy też coś poważniejszego... Pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co zrozumiałam to nie popuszczasz, więc nie jest to problem z nietrzymaniem moczu. Ja bym raczej stawiała na infekcję dróg moczowych. Bez lekarza się nie obejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłem dzisiaj u urologa i jak się okazało mam zapalenie prostaty, przepisał mi antybiotyki, czopki i coś jakąś miksturę, powiedział ze może mi to przejść od razu, a moze wymagać dłuższego leczenia, czyli nic nie wiadomo, czytałem trochę o zapaleniu prostaty i wiąże się ono bardzo często z bólami przy oddawaniu moczu, w moim przypadku jest znowu inaczej, ponieważ nie odczuwam (jeszcze) żadnych boleści, nie kłuje nie piecze i nie mam problemu z oddaniem moczu... ale to co przeczytałem o zapaleniu prostaty trochę mnie przeraziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłem dzisiaj u urologa i jak się okazało mam zapalenie prostaty, przepisał mi antybiotyki, czopki i coś jakąś miksturę, powiedział ze może mi to przejść od razu, a moze wymagać dłuższego leczenia, czyli nic nie wiadomo, czytałem trochę o zapaleniu prostaty i wiąże się ono bardzo często z bólami przy oddawaniu moczu, w moim przypadku jest znowu inaczej, ponieważ nie odczuwam (jeszcze) żadnych boleści, nie kłuje nie piecze i nie mam problemu z oddaniem moczu... ale to co przeczytałem o zapaleniu prostaty trochę mnie przeraziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę dalej pisać o swoim problemie opisywanym powyżej, zostały mi jeszcze 3 dni przyjmowania leków, efekty jak narazie są, chociaż nie jakieś rewelacyjne, uczucie dyskomfortu trochę zesłabło, nie towarzyszy mi już non-stop, wydaje mi się że gdy jestem już zmęczony to wtedy mnie dopada uczucie "sikania". Niestety pojawił się jednak przy okazji brania tych antybiotyków kolejny problem, a mianowicie - grzybica żołędzia. Zauważyłem w poniedziałek, a więc wczoraj czerwone plamki na penisie, dzisiaj jest ich już więcej, wydaje mi się że jest to grzybica spowodowana braniem antybiotyków. Wizytę u urologa mam dopiero w poniedziałek, dlatego zastanawiam się co teraz zrobić, czy czekać do poniedziałku, czy też przerwać przyjmowanie antybiotyków (mam je do czwartku, ale wydaje mi się że muszę je dalej stosować żeby przyjąć pełną dawkę). Kupiłem jak narazie mydło siarkowe i często myję penisa, trochę mnie swędzi ale mam nadzieje że do poniedziałku mi się nie pogorszy. JAK MYŚLICIE, CO POWINIENEM ZROBIĆ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×