Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Historia poznania

Jak poznałyście swoich obecnych męzów/partnerów?

Polecane posty

Gość Historia poznania

Hej wszystkim może macie jakieś fajne i interesujące historię dotyczące poznania Waszych obecnych mężów bądź partnerów życiowych? Piszcie może być fajny temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my przez net
i zeby bylo smieszniej to na czacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babymama
ja swojego przez www.ilove.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dssdsdsd
my tez na czasie sie poznalismy regionalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babymama
wogole nie spodziewalam sie ze cos z tego bedzie:) on byl wtedy za granica ,a ja nie wierze w zwiazki na odleglosc.ale zdobyl moje serce swoja cierpliwoscia,.wytrwaloscia i jakos tak..zawsze byl:) zawsze bede miec sentyment do ilove.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazulinka
my w czasach studenckich, w klubie. Ja totalny zgon na urodzinach koleżanki, on biedny za mną latał. A ja dla jaj sie za dwa dni z nim umówiłam, ale nawet nie pamiętałam jak wygląda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iu7uyuiyiy
n obozie wakacyjnym...mialam wtedy 17 lat a on 15.. kompletnie mi sie nie podobal ale byl taki uparty sie sie z nim umowilam po obozie...urzekl mnie swoim poczuciem chumoru i wrazliwoscia. Mimo ze wizualnie mi sie nie podobal wcale to go pokochalam. Dzis jest zajebistym przystojniakiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my na imprezie
On był u kolegi na urodzinach, strasznie pijany, ja siłą wyciągnięta przez koleżanki, bo byłam w głębokiej depresji. Podszedł, potańczyliśmy, nie chciałam dać mu numeru telefonu, ale dałam, bo stwierdziłam, że i tak nie zadzwoni. Zadzwonił. Już dwa wspólne lata za nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mojjjjjego
w pracy, na spotkaniu bhp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe jest wszystko...
Ja mojego w pracy. On uwazal mnie za wredna suke, ja jego za jkiegos napuszonego gowniaza. Mialam wtedy 20 lat, on 23 :) dlugo sie mijalismy i strzelalismy do siebie piorunami - dzis sie z tego smiejemy. Po 2 latach na wspolnej wigilii na ktora byli zaproszeni pracownicy plus osoba towazyszaca ( ja przyszlam sama bo dopiero sie rozstalam z facetem ) on przyszedl sam ( bo byl sam ) no i jakos... zrobili z nas pare przy stole i tak zostalo :P dzis... juz jest 10 lat razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na czacie się
poznaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinaa89
wygramolił się ze statku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feendii
Grudzień, śnieg. Ja z przyjaciółką ślizgałyśmy się po lodzie. Podjeżdza radiowuz ' Zapraszam panie, sprawdzimy stan trzeźwośći'. Jeden z tych policjantów był prawdziwym skurwielem. Musiałam go błagać i przepraszać żeby nie wyciągnął z tego żadnych konsekwencji. 31 grudnia - wracałyśmy z sylwestra, samochód chłopaka który nas odwoził został zatrzymany do rutynowej kontroli. Tenże sam policjant :) Nie miałam drobnych więc zapłacił z a moją podróż i odwiózł pod sam dom. Wymieniliśmy się numerami. Kilka miesięcy później i byliśmy/ jesteśmy zaręczeni. Dziś byłam po odbiór obrączek. Od początku wiedziałam że 'to ten jedyny', a dzien w którym go poznałam był najpiękniejszym dniem w moim zyciu :) Pozdrawiam i życzę wszytskim forumowiczką takiej miłości !:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feendii
Radiowóz * Przepraszam za błąd!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feendii
Dziewczyny pierwszy raz coś takiego przeżyłam, trafiło mnie wtedy jak grom z jasnego nieba. Ale początki nie były też aż takie idealne :) Chociaż uwierzcie mi - naprawdę wiedziałam że to z nim chcę spędzić resztę mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko masakra total
Ja mieszkam w Trójmieście. On mieszkał w Katowicach. 9 lat temu pojechałam w wakacje do kuzynki. On był jej znajomym. Przedstawiła sobie nas. On nas zaprosił do siebie na kawę. Kuzynka źle się czuła więc nie poszła. Poszłam sama. Zaiskrzyło od pierwszego wejrzenia. W sierpniu mamy 7 rocznicę ślubu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego poznałam za gówniarza, pojechałam do kolerzanki i wyszłyśmy na dwór, była zima. Idziemy sobie chodnikiem i nagle kilku chłopaków zaczeło nas rzucać śnieżkami, wkurwiłam się i jednemu strzeliłam kopa w dupę z całej siły xD to był właśnie on, ale jeszcze przez jakieś dwa lata się nie nawidziliśmy, potem zostaliśmy jakoś tak przyjaciółmi aż na jakiejś imprezie po pijaku się całowaliśmy, ale ja miałam innego, aż do teraz i jesteśmy ze sobą 2 i pół roku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szykowna Lady
Poznalismy sie na czacie regionalnym :) Okolo 3 miesiace same rozmowy,potem spotkanie bez wczesniejszej wymiany zdjec no i stalo sie jestesmy juz 5 lat po slubie a 8 lat razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szykowna Lady
O widze,ze czaty gora hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szykowna Lady
Chwala tym co czata wymyslili hahah ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie będę orginalna tez na czacie:) za 4 m-sce wychodzę za mąż w zyciu nie przypuszczałam że można tam spotkać Kogoś normalnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1eata
w szkole. zostalismy skresleni z z listy o on zaczal mnie bronic ze to niby bez powodu i tak do szkoly przywrocono i jego i mnie z calej 9 nieszczesnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja 33
czat regionalny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka :)
na kasie w supermarkecie. ja kasjerka bylam, on klientem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Amsterdamie
poznałam - oboje "podglądaliśmy" panie parające się najstarszym zawodem świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja poznałam
swojego na rozmowie kwalifikacyjnej :p od razu wpadł mi w oko...oboje przeszliśmy dalej (potrzebowali paru osób) pracowalismy razem , a ja sie tak ładnie zakreciłam ze po roku wzielismy ślub :) to była milosc od pierwszego wejrzenia... narazie jest 4lata po slubie ale to cudowne lata :) bedzie ich wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×