czy jestesmy za starzy na dziecko

? mam 35 lat mioj partner jst o 11 lat starszy. podjelismy decyzje o dziecku. od znajomej uslyszalam ze jestesmy za starzy. zaczela robic jakies kalkulacje ile bedziemy miec lat jak nasze dziecko bedzie mialo 18. mnie takie kalkulacje smiesza bo zycie jest nieprzewidywalne i to ze ktos splodzi dziecko w wieku 25 lat nie daje gwarancji ze dozyje jego pelnoletnosci. wogole dziwie sie ze zycie nie nauczylo jej ze nie zawsze w zyciu wychodzi tak jak bysmy chcieli. ona sama od 2 lat bezskutecznie stara sie o dziecko. ma 29 lat jej partner tyle samo. jeszcze jakies 3 lata emu(rok przed slubem) glosila teorie ze dziecko trzeba spoldzic do 30stki bo potem to juz za pozno. ciekawe czy jak w ciagu tego roku im sie nie uda to czy zaprzstana staran.

nie jestes za stara, choś wiesz z wiekiem ryzyko jest większe, a czemu dopiero teraz się staracie?

nie sluchaj pierdolenia jakichs glupich bab tylko bierz sie do roboty:) w niemczech kobiety do 35 roku nawet nie mysla o dziecku. i to jest normalne.nikt na to krzywo nie patrzy. tylko w polsce takie stereotypy panuja.jak sie dziecko ma urodzic chore to urodzi sie i 20-latce. nie przejmuj sie tylko dzialaj.

Ty może nie jesteś aż tak...ale twój partner? Dla mnie to nierozsądne. Dziecko się ojcem nie nacieszy, a wnuki to już w ogóle.

Moja kuzynka urodziła dziecko dopiero jak miała 36 lat i to Sobie od razu bliźniaki trzasnęła;)

rób dziecko, głupią babą i jej pieprzeniem głupot i innych tego typu dewot się nie przejmuj! to ty je będziesz wychowywać a nie ona, zazdrości ci podjęcia decyzji i tyle, bo sama nie może :O moja mama urodziła mojego młodszego o 20 l. brata jak miała 42l. a tato 49l. (to była wpadka) i wiesz co? - moich kochanych "starych" teraz nie poznaję :D kurcze, dostali takiego powera i takiej siły i wigoru, że nie jeden 20-sto latek mógłby im zazdrościć! :) poprostu zajefajnie teraz do nich wpaść i widzieć jak są szczęśliwi i mają dla kogo żyć i kim się opiekować, bo ja i moje rodzeństwo już dawno wylecieliśmy z gniazna, a oni w nim wtedy zostali sami i gnuśnieli, a teraz żyją pełną piersią! :) powodzenia i wszystkiego dobrego! :)

ja bym sie nie przejmowala takimi gadkami b jak ktos napsal matka w kazdym wieku moze urodzic chore dziecko a co do tego czy sie nacieszy matka czy ojcem to tez sie nie zodze bo nie wszystcy umieraja w wieku 50 lat niektorzy dozywaja setki i do konca sa swiadomi i pomocni

Nie sluchaj innych. Jesli wy postanowiliscie starac sie o dziecko to jest tylko wasza sprawa. Nikomu nic do tego, ze zdecydowaliscie sie na nie dopiero teraz. Moze kolezanka boi sie, ze zajdziesz w ciaze bardzo szybko, a jej starania pozostana bezowocne. Zycze powodzenia i Tobie i jej.

35 lat to nie starość...ja słusznie napisałaś w pierwszym poście...życie jest nieprzewidywalne...a chore dziecko można urodzić w każdym wieku...dziecko z ZD rodzą też 20 latki....znam sporo kobiet po 40-stce . które urodziły zdrowe i mądre dzieci..wszystko zależy od stanu zdrowia i stylu życia..pozdrawiam..

autorko uwazam ze jestes glupia bo nie pojmowalam i nigdy nie pojme jak mozna swoje decyzje zyciewe podejmujac pytajac znajomych czy ludzi na forum a jesli masz 35 lat i zatsanawaiasz sie czy jestes za stara tzn ze jestes bo myslenie masz sredniowieczne.Co cie obchodzi co mysli czy mowi kolezanka,po co tutaj pytasz.Chcesz miec dziecko to po prostu zamiast siedziec przed kompem idz do sypialni na dobry sex :) Ja jestem z tych co maja w dupie opinie wszystkich dookola bo to ja zyje wlasnym zyciem i sama decyduje kiedy i czy mam cos zrobic czy nie.Jesli ktos uwaza ze bycie matka w tym wikeu to juz nie bardzo to tylko jego sprawa i po prostu niehc sobie nie rodzi a nie gada bzdety innym.Chcesz dziecko to miej i zacznij myslec logicznie a nie jak typowy zakompleksiony polak.

endlessly--tez mi sie marza blizniaki najlepiej parka :-D ale to nie koncert zyczen :-) kuzynka pewnie sie lecxyla hormonalnie tak? a co do tego nacieszenia sie wnukami. mam znajoma ma tyle lat co ja. jej ojciec splodzil ja jak byl juz po 40stce. ona dopiero w tym roku urodzila dziecko. jej ojciec ma 79 lat i doczekal wnuka. poza tym jest mniej chorowity niz jej matka o 15 lat mlodsza. wiec reguly nie ma

Ja nie wiem czy się leczyła. Na prawdę ciężko mi odpowiedzieć... ale w wieku 36 lat urodziła zdrowiutkie dzieci i właśnie chłopczyka i dziewczynkę. Zresztą mam koleżankę, która kilka razy miała in vitro udało się jak już była dobrze po 30stce i też pytała lekarza czy to już nie za późno to sam lekarz Jej powiedział, ze młode kobiety też rodzą chore dzieci i wiek tu nie jest regułą.

ja juz decyzje podjelam tylko celowo zapytalam tu na forum zeby zobaczyc jak mysla inni. czemu dopiero teraz podjelam te decyzje?--dopiero niedawno poznalam mojego partnera

ty jesteś młoda duchem a my myślimy z duchem czasu :D

nie wiem czy wiesz..lekarz mi mowil kiedys ze po 30 wzrasta szansa na ciaze mnoga:) ja znam trzy kobiety ktore urodzily dziecko po 30 i wlasnie blizniaki:) ja mam 32 lata i tez dopiero staram sie o dziecko :) pierwsze

Moja mama miała 36 lat jak mnie urodziła :) więc nie jesteś stara !!!!!

argument za bedziecie starymi rodzicami kompletnie do mnie nie przemawia. myslac takim torem wszystkie dzieci ktore dana para chcialaby miec musi splodzic przed 30 . czy troje czy piecioro. byleby przed trzydziestka. a prawda taka jest ze pierwsze dziecko owszem wiekszosc ma przed trzydziestka ia pozostale juz czesto grubo po. i co? wtedy nie patrza ze beda za starzy dla tych osttanich? nie rozumiem w takim razie uzywania akurat tego argumentu. glupota strasza

Nasza babcia jest z bliźniaków a wiem, że jak już były w rodzinie bliźniaki to jest większe prawdopodobieńswo powtórki. Ale może wiek tu też coś uczynił. Nie znam się:)

ciążą, ale znam wiele mam, które urodizły i są fantastycznymi mami. Urokiem późnego macierzyństwa jest fakt, że zazwyczaj takie pary mają ustabilizowaną sytuację, są jak to się mówi dorobieni. Mają więc większy luz, mam nie musi tak gonić do pracy. Oczywiście musisz się liczyć z tym, ze ludzie mogą się pytać czy jesteście dziadkami, możesz sie też czuć głupio na wywiadówkach w skzole, ale to chyba niska cena. Najważniejsze to być gotowym na macierzyństwo. Resztę , np. zmęczenie faktycznie mozesz odczuć bardziej niż młodki, ale to nie koniec świata. Powodzenia!

o to pocieszajace. moze bedzie wymarzona parka :-) kolezanka zawsze miala takie poglady. meza szukala na zaboj zeby przed 30stka zdazyc. pamietam ze majac 25 lat poznala fajnego chlopaka ale mial 33 lata i uznala ze za stary poradzila sie swojej matce i ta tez uznala ze za stary bo ma 33 zanim by wzieli slub to rok dwa minie potem dziecko(wogole nie braly pod uwage ze czsami o dziecko trzeba sie starac latami)wiec tatusiem by zostal w wieku min. 36 a to juz za pozno bo 36 plus 18 to wiecej niz 50 :-D

wygladamy bardzo mlodo wiec na dziadkow nie pasujemy

mlodaduchem. to ostatnie to chyba jakis zart. palakac mi sie chce jak czytam takie opowiesci... jaka kalkulacja. straszne

Najważniejsze, żeby to była przemyślana decyzja, ze ok... teraz jesteśmy gotowi na dziecko a nie teraz trzeba mieć dziecko, żebym nie była starą matką.

nie to nie zart:-) niektorzy mysla ze zycie potoczy sie scisle wg ich scenariusza wiec sobie wszystko planuja jak najlepiej:-)

ja urodziłam w wieku 34 lat i czuje się bardzo młodo - nic się nie przejmuj, tylko się staraj. Głowa do góry.

Tak jesteście starzy i nie ważne jak się czujecie.

OneTwo demotywator numer 1. :P

mój mąż jest 14 lat starszy nasza córka ma 2 miesiące.jest cudownie.

co prawda ja mam 26 i juz mam dwoje dzieci ale uwazam ze nie jestescie za starzy ;) wazne zeby dac dziecku maksimum milosci co za roznica czy jak bedzie mialo 18 lat to bedziecie mieli 40, 50 czy 60

Wcale nie jesteś stara,35 lat to bardzo dobry wiek.Bierz się szybko do pracy,bo czas dla nas kobiet nie jest laskawy:D Ryzyko wzrasta bardzo szybko po 40stce,a nie w tym wieku.