Nie moge przestac myslec o facecie ktorego nie znam

na szpileczkach - mam normalnie to samo kobieto ! dosłownie wyjęłas mi te 3 aspekty z ust !!!! no i co robimy ? może się razem jakoś zmobilizujmy ? :D

Ja mam podobnie, podoba mi się ktoś z autobusu którym jeżdże do pracy. Ale marne szanse na poznanie :/

w busie to mozna sie gapic albo zapytac o bilet do odsprzedania a i tak wszyscy mysla zeby wysiasc z tego zatloczonego srodka lokomocji

Mobilizowac się można tylko jak przyjdzie co do czego to i tak nic nie zdziałam ;) W sumie ostatnio go nie widuje i mam wrażenie że już go nie spotkam :/

wswzystko jest możliwe

czasem mozna się kogos nieznajomego,którego darzymy zainteresowaniem zapytać a i tak ta osoba pozostaje obojętna na nasze 'zagadanie' także trzeba mieć wielkie szczescie,żeby trafić na kogoś, któremu my sami się podobamy ...

To może inaczej, napisz jakiego miasta oczekujesz ;)

no hmm ja jestem niemal pewna,że ten GOŚĆ ma kogos bo jakby takie ciacho kogoś nie miało ? a i pracowity widac,że nie pustak... eeeeeeeeehhh szcześciara ,która go mozliwe,że ma... :[

czerwone japonki jestes ze Szczecina?

hihi może jest tu ktoś z małopolski z tych facetów co to oczekują,że to może oni choć wiadomo,że nie? :D

swiete slowa.ja jeszcze nikogo w ten sposob nie poznalam.w barze,pracy,na imprezie to i owszem a tak to szansa prawie zerowa

Ostatnio się żaliłam koleżance że co jeśli np zagadnę do niego a on przepraszam ale mam dziewczynę. A ona na taką ewentualnosc ma przygotowaną odpowiedz to ja rzuc :) No rozbawiło mnie to, ale ja tam nie jestme taka bezposrednia ;)

ja bym nie wiedziała jak zagadać ... hej jak tam praca ci idzie ? yyy eee nieee :D

Ja bym się odważyła tylko gdybym miała opcję na drugi dzień wyprowadzki do innego miasta, gdyby cos nie poszlo ;)

haha dokladnie :D ale ja chyba podjęłam decyzję, wpierw uśmiech do niego :D a potem jak odjedzie w siną dal to dam mu swój nr. tak po prostu i niech robi sobie z nim co chce, może nawet wytrzeć nim swój śliczny tyłeczek :P

Gdyni oczekuję,jak tak to ja.

To Ty, ale to nie ja ;) ale zazdroszcze że na pomorzu mieszkasz ;)

ok.masz jego nr on twoj i cisza.to znaczy ze: 1.nie jest zainteresowany 2.nie wie czy ty tego chcesz 3.dzwonisz pierwsza? co mam zrobic

To masz punkt zaczepienia. Ja nie mam nic, nie znam nawet jego imienia żeby ewentualnie pokombinowac. Co do numeru to zalezy w jakich okolicznościach go dostalas. Moze on czeka na eska od Ciebie?

super ale napisac?jesli on nie jest zainteresowany czyt.zonaty a kiedys sie spotkamy to chyba sie spale.dostalam ten nr od niego do konsultacji w pracy

To napisz ze tej konsultacji potrzebujesz :)

chyba na temat swojej psychiki ale dzieki kto nie ryzykuje nie pije szampana

Ja też mam tak - od około półtora roku :o A nawet nie znam go..

każda z wasz może podejść i powiedzieć że pomyliłaś go ze znajomym lub kolegą i uśmiechnąć się jeżeli rozmowa się rozkręci to jest wasz a jeżeli nie to będziecie wiedzieć że miałyście odwagę spróbować a nie żałować że nie spróbowałyście choć miałyście okazję uwierzcie w siebie bo warto jest próbować nawet gdy się ma małe szanse.

mi sie tez ktos podoba ale nic z tego nie bedzie.

czemu nic z tego nie będzie?

jak wam sie ktos podoba to mozecie z nim porozmawiac.