Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_F

Wyjazd na wakacje z chłopakiem z netu

Polecane posty

Gość Pani_F

Na początku powiem, że mam 22 lata. 4 lata temu poznałam chłopaka przez net z takiego jednego forum. Pisaliśmy ze sobą jakiś niecały rok na gg, potem kontakt się urwał ja jakoś nie napisałam do niego, a on stracił kontakt do mnie. Na forum też się nie pojawiał już. Po ok. roku od "zerwania" tej znajomości, ja napisałam do niego ponieważ czułam się bardzo samotna wyjechałam daleko z domu na studia. Kontakt się wznowił i jest do dzisiaj, co bardziej stosunki między nami chodź są koleżeńskie bardziej niż typowo damsko-męskie są bardzo zażyłe. Rozmawiamy o swoich codziennych problemach i staramy się wspierać nawzajem. Chłopak jest w moim wieku, nie pije, nie pali. Wysyłaliśmy nawet sobie swoje zdjęcia. Jednak na żywo się nigdy nie spotkaliśmy, mieszkamy daleko od siebie. On w katowicach ja mieszkam w kuj-pom a studiuje na lubelszczyźnie. Ostatnio zaprosił mnie do Gdańska, jedzie tam na wakacje i nie chce być sam (tak jak i mnie bardzo mu doskwiera samotność) Powiedzcie mi co byście w mojej sytuacji zrobili? Oraz jako rodzice czy byście mnie z nim puścili... pewnie nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka przed sesją
postaw warunki od razu. jedziecie jako znajomi, osobne pokoje i tak dalej powiedz bliskim, gdzie dokladnie bedziesz i jedz smialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama obozowiczów
a co maja rodzice do tego jak masz juz 22 lata :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie jak wyżej
osobne pokoje ,samodzielnie finansujesz ,wszystkim powiedz dokąd jedziesz ....ale mów co chcesz: wielki bład ,że rodzina wcześniej gonie widziała .Nawet nie wiesz czy zdjęcia są jego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani_F
Mama obozowiczów - niestety ale ja mam tak w domu, że mają ;/ troche z innej beczki: I to nawet może nie chodzic o to, że mam jechać z chłopakiem tylko o to, że mam gdziekolwiek jechać. Jak byłam jeszcze w nastoletnim wieku i czasem gdzieś z mamą jechałam na jakąś wycieczke to taka cały dom stawiał na nogi, że nie mamy co robić tylko sobie jeździć, że w domu jest robota :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani_F
Nikt więcej się nie wypowie? Oczywiście zamierzam zrobić jak wyżej radzicie, ale i tak nie wiem jak rodziców na to przekonać. Bo wiem, że mam 22 lata, ale oni jak go nie widzieli na żywo i nawet ja go nie widziałam na żywo to powiedzą, że może to jakiś pedofil i na pewno zrobią wszystko żebym tam nie pojechała... I chyba nie dotrze do nich, że poznałam go 4 lata temu i jestem pewna na 100% że to nie jakiś pedofil Jest bardzo miłą i sympatyczną osobą, po tym co pisze można wywnioskować, że też bardzo wartościową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corka jest cudowna
Niech Ci wyśle swoją fotę z dzisiejszą gazetą ;) A na serio: jakbym była Tobą-pojechałabym na warunkach jaki opisano wyżej. Jako matka w życiu bym Cię nie puściła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani_F
miła jak zawsze - widzieć to ja go widziałam, ale tylko na zdjęciach... eh no cóż... trudno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnkjnk
dziewczyno ten chlopak mowi to co chcesz powiedziec. Skad wiesz, ze nie pije i nie apli? Tak ci powiedzial, ale pewnosci nigdy nie masz. Moze to psychol???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W-ka
to bylas z nim na wkacjach czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffff
ja bym pojechal najwyzej mnie zgwalci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffff
ja bym pojechal najwyzej mnie zgwalci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kambrela
Poznałam fajnego faceta na http://sympatie.eu/ ale na pewno nie skusiłabym się na wspólne wakacje. Po 3 miesiącach mamy się dopiero pierwszy raz spotkać. Zastanów się nad tym - abyś sobie nie narobiła problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keja_g
Jako matka też na pewno nie puściłabym córki w takiej sytuacji. Ale z drugiej strony jakby miała 22 lata, to niewiele miałabym do powiedzenia pewnie. Natomiast co do samej sytuacji autorki tematu, to dziwne, że przez tyle lat ze sobą korespondowali, a ani razu się nie spotkali. Bez przesady, odległość nie jest już takim problemem, którego nie można obejść. Są pociągi, autobusy itp. Jakby mu zależało, wsiadłby w jakiś środek komunikacji i przyjechał. A nie, że nagle jedzie do Gdańska i też tam przyjedź. Jakieś dziwne to. Ja sama spotykam się z facetami poznanymi przez internet, szukam partnera na mydwoje.pl, ale na pewno nie zdecydowałabym się na wyjazd z facetem, którego znam tylko przez ten portal. Tak naprawdę dopiero podczas spotkań na żywo można przecież tą drugą osobę poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedofil?;-))) nie sadze - ci kreca sie (niesety!) kolo przedszkola anie 22-letnich studentek;-))) ale patrzecie co czyni z ludzi nieznajomosc tematu;/ 22-latka obawia sie pedofili ;( pytasz co zrobic - a an co masz ochote? nudzisz sie? chcesz poznac goscia? czy po prostu na wakcyjny seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×