znacie osoby z zapaleniem stawow?jak rokowaly??

bo u mojej siostry wykryto to i jestem ciekawa

nie wyleczy sie nigdy. Ale moze spowolnic rozwoj choroby...

w sensie czy wozek itp:/ jak zycie takiej osoby wyglada jak odczuwa bol czy zyje w zwiazku mimo choroby czy ma dzieci itp

Nie znam ale podobno głodówka i dieta bezmiesna na to pomagają.Ja miałem problemy z kręgosłupem i po zmianie diety na bezmięsną znacznie się poprawiło.

tak maksiu wiemy ze tobie pomoglo na kregoslup ale na glodowce cale zycie sie nie pociagnie

bol jest najgorszy...

chorujesz na to?jakie masz zmiany w stawach?? ile lat?chorujesz?

Ja kilka lat temu leczyłam RZS.U mnie zaatakowało stawy rąk.Koszmarny ból.Wstawałam rano i ubierałam się z płaczem,bo nie mogłam zgiąć nawet jednego palca.W tej chwili funkcjonuję i ból odczuwam sporadycznie,chociaż dłonie trochę popuchnięte.Mam nadzieję,że już tak zostanie.Chociaż jak czytam o tej chorobie,to jestem przerażona.

jak sie wyleczylas?

uup

Mnie pomógł Trexan.Taka mała chemia.Ja na szczęście zniosłam tę terapię bardzo dobrze,bez żadnych skutków ubocznych.Trwało to kilka tygodni,ale efekt jest do dzisiaj.Tam gdzie ten lek nie pomógł miałam ostrzykiwanie stawów.

przykro mi:( pozegnaj sie z nia

to gratuluje ja metothrexat biore od 10 lat w dawce aktualnie 25 i co? i gowno:/ mam tez 2 endopotezy juz

nie trzeba sie zegnac nie umiera przeciez:o

U mnie na szczęście były to tylko stawy dłoni.Koszmarnie bolały wszystkie palce i nie dało rady ich zgiąć.Brałam najpierw pięć, później sześć tabletek na zmianę z kwasem foliowym.Pomogło,bo w porównaniu z tym co było to teraz jest pryszcz;) Najbardziej odczuwam ból jesienią i zimą.Teraz jest ok.

ja mam agresywna odmiane i nic nie pomaga

Ja widocznie nie mam agresywnej na szczęście.Trzymaj się,chociaż wiem,że czasami trudno i chce się wyć z bólu.

mam depresje i czesto mysli samobojcze wiec wiec wiesz:o ale nic sobie nie zrobie zbyt wielki tchorz ze mnie i ze wzgledu na rodzicow ktorzy na glowie staja zeby mi pomoc;/ a ja mam juz dosyc;( mam 27 lat

A próbowałaś sterydów? Moja pani doktor brała pod uwagę i taką opcję jeśli Trexan nie pomoże.Na szczęście pomógł.

od poczatku choroby biore metypred 12 mg ;) teraz sie sypie nie wiem jakbym funkcjonowala bez tych lekow

nie widze dla siebie nadziei

od 30 lat mam chore stawy, nie jeżdżę na wózku, ale na rowerze, nartach, pływam, uprawiam systematycznie gimnastykę, od 4 lat należę do klubu morsów, jestem szczupła, pogodna i zapomniałam co to bóle, a i obrzęków stawów już nie miewam. Obywam się bez leków, bo swego czasu zadecydowałam, że zamiast łykać pigułki lepiej kontrolować co się je. Jem wszystko, ale podstawą mojego menu są warzywa i ryby, z wędlin praktycznie zrezygnowałam[jem tylko wyroby przeze mnie przygotowane], a czerwone mięso sporadycznie sobie serwuję. Z nabiałem również nie przesadzam, mleko odstawiłam zupełnie, twarogi i sery od czasu do czasu, kefiry, jogurty, a latem zsiadłe mleko prawie codziennie. Często na moim stole gości kasza gryczana, ciemny ryż, groch, fasola, orzechy, nasiona dyni i słonecznika. Jestem już emerytka, ale kondycji może mi pozazdrościć niejedna nastolatka. Głodówek nie przeprowadzam, ale raz na 10 -12 dni stosuje dietę kapuścianą - przez cały dzień jem tylko świeżą kapustę doprawioną czosnkiem, koperkiem, cebulą, odrobiną dobrej oliwy i ziołami.

To ja w takim razie jestem wielką szczęściarą.Leczenie skończyłam jakieś cztery lata temu i na razie jest w miarę ok.Choroba dalej nie postępuje a ten ból,który czasami odczuwam,to jest nic w porównaniu z tym co było.

no jestes;( ja to sie zastanawiam ile jeszcze dam rade to ciagnac

Mogę tylko napisać,że bardzo Ci współczuję,bo wiem co to znaczy wyć z bólu.Ja wyłam,chociaż to były tylko stawy palców.Trzymaj się...głupio brzmi,ale może w końcu ktoś wymysli jakiś skuteczny lek.Pozdrawiam.