Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Heeraa35

Karac czy odpuszczać nie mojemu dziecku??

Polecane posty

Gość Heeraa35

Moj mż ma corke,znalam młodą o wiele wczesniej juz przed slubem, i jest dzieckiem bardzo absorbującym. Teraz jak mieszkamy razem to widze jej fatalne zachowania , z powodu ostrego temperamentu, czesto ma złe zachowanie do ojca, za to jest karcona i mąż mowi ze jak źle do mnie sie zachowuje podczas jego nieobecnosci tez mam prawo ją karcić. Ja nie wiem czy tak naprawde przysluguje mi do tego prawo. Gdy mąz jest obecny gdy ona sie paskudnie zachowa to reaguje, a gdy jego nie ma to ja ponoc takze mam ostro do niej podchodzic, ale ja jestem zakolowana.Dziewczynka ma 9 lat, mieszkamy razem od roku, i naprwade jest trudnym dzieckiem. Jak ją kilkakrotnie skarcilam to była obraza na maxa z jej strony, do ojca tez sie obrazi to ale wiadomo to jej ojciec, jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeraa35
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgbhbjuhjhij
nie możesz sobie pozwolić na jej złe zachowanie, bo wejdzie Ci na głowe, takie dzieci sa niegłupie i bardzo chętnie takie sytuacje wykorzystują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 424242
to nie twoje dziecko wiec odpusc sobie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj narzeczony ma synka i jesli on sie zle zachowuje to jak najbardziej go karce. Mimo, ze jest dzieckiem kochanym, to niestety bardzo rozpuszczonym i kiedy sytuacja tego wymaga nie boje sie mu przemowic do rozsadku. Do mnie jako tako zle sie nie zachowuje, bo wie , ze nie moze sobie na to pozwolic. Pomimo to bardzo mnie lubi i szanuje, chyba wlasnie za to, ze lagodnie , ale stanowczo nie pozwalam wejsc sobie na glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewaa
nie karc , nie masz prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszka z Wami ,wychowujesz to dziecko jak swoje ,masz prawo. Gdzie jest matka dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timtirimti
olga.m Mieszka z Wami ,wychowujesz to dziecko jak swoje ,masz prawo. Gdzie jest matka dziewczynki. A co cie to obchodzi? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jestem ciekawa ot mnie obchodzi . Wychowuje córkę kuzynki męża ,bo ta poszła w świat i mała mogła zostać z babcią która jej za bardzo nie chciała i oddała dziewczynkę że tak brzydko napiszę nam .Mała ma 5 lat wie że nie jesteśmy biologicznymi rodzicami ,mamy dwóch synów i jak myślisz jak mój starszy syn coś przeskrobie to jego mogę karać a małej nie ,oczywiście że jest po równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeraa35
matka nie chciala zajmowac sie corką bo jest ciezka z charakteru, a pozatym dziecko i tak wolało u ojca mioeszkac wiec mieszka u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1222221
niech mąż sie zajmuje swoim dzxieckiem, nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feeree
takze mysle ze raczej nie wtracaj sie w zle zachowanie jego corki, ojca ma od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swdfrgthyju
skoro mieszka z wami to mozesz jestescie teraz jak rodzina w sumie to jakby zastepujesz jej matke wiec nie mozesz pozwolic zeby ci weszla na glowe jak to sobie wyobrazasz potem jak ja rozpiescisz beidze robic co chce teraz ma 9 lat a co jak beidze miec 15 ? jak teraz nie wychowasz to potem sobie nie dasz rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feeree
ale to NIE jest jej dziecko , i ona nie moze jej rozkazywac, ojciec jest od tego a nie obca jakas baba, to tylko zona ojca, nic pozatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka x 2
noz kurka! mieszka dzieciak z nimi to jak to autorka ma sie nie wtracac? to chyba idiotki tylko tak napisaly. a co? ma pozwolic sobie wejsc na glowe? a moze za 2 lata dziewczyna nasra w miske i macosze w twarz tym rzuci?! moj maz tez od czasu do czasu karci mojego syna i to jest normalne bo zastepuje mu ojca i go wychowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsjsjsjsjjsjsjsjsjjsjsjsjsjsjs
Autorko skoro mieszkacie razem to powinnas reagowac i karac jesli trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :D fg
ja osobiscie czyjegos dziecka bym sie bala karać , ale rob jak uwazasz, choc raczej odradzam jakies nagonki czy kary dla niej bo nie jestes jej rodzicem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×