Powiem wam dziś coś nowego...

Oto 2 podejście moje do testu osobowości, ale nadal z 5 pytan nie jestem pewna. Ale to już lepsze niż poprzednio. MECHANIk, STRAŻAK. ========================== Twój typ osobowosci: Ludzie o tym typie charakteru sa logicznie myslacymi, oryginalnymi i kreatywnymi myslicielami. Moga ich bardzo pociagac teorie i idee. Wyjatkowo zdolni i zmotywowani do przedstawiania teorii w mozliwie jasny sposób. Wysoce cenia wiedze, kompetencje i logike. Spokojni i powsciagliwi, trudno jest ich dobrze poznac. Posiadaja wlasny indywidualny sposób myslenia, nie sa zainteresowani kierowaniem innymi, czy podazaniem za nimi. Posiadaja wysoce analityczne myslenie, potrafia odnalezc zwiazek pomiedzy dwoma z pozoru niezwiazanymi rzeczami, osiagajacy najwieksze rezultaty jesli pozwoli sie im wykorzystywac wlasna wyobraznie i krytyczne myslenie. Zawody które moglyby do Ciebie pasowac obejmuja: Fizycy, chemicy, biolodzy, fotografowie, planisci strategii, matematycy, profesorowie uniwersyteccy, programisci komputerowi, animatorzy komputerowi, pisarze techniczni, inzynierzy, prawnicy, badacze sadowi, pisarze, artysci, psycholodzy, naukowcy spoleczni, analitycy systemów, badacze, mierniczy.

Nie, jeszcze nie teraz. Na razie sam jeszcze popróbuję coś zmienić, co prawda nie widzę szans na powodzenie ale z moim pesymizmem to dziwne by było żebym widział, ale tak naprawdę to jeszcze za krótko próbuję żeby móc stwierdzić czy to ma sens czy nie. Ale co mi pomorze psycholog? Powie mi to wszystko co ja wiem, ale przecież nie zmieni tego za mnie. Co to da? Skoro wiem z czym mam problemy, wiem co muszę zmienić, no to co on mi pomorze? Przecież ja to sam muszę pozmieniać.

3 podejście i już PRAWEI IDEALNIE - oto co mi wyszło I TO JEST PRAWDA, a czemu nie zostałam matematykiem to pojęcia nie mam. Ale biologiem jestem - zgadza się. Idę z tym testem dalej. Twój typ osobowosci: Ludzie o tym typie charakteru sa logicznie myslacymi, oryginalnymi i kreatywnymi myslicielami. Moga ich bardzo pociagac teorie i idee. Wyjatkowo zdolni i zmotywowani do przedstawiania teorii w mozliwie jasny sposób. Wysoce cenia wiedze, kompetencje i logike. Spokojni i powsciagliwi, trudno jest ich dobrze poznac. Posiadaja wlasny indywidualny sposób myslenia, nie sa zainteresowani kierowaniem innymi, czy podazaniem za nimi. Posiadaja wysoce analityczne myslenie, potrafia odnalezc zwiazek pomiedzy dwoma z pozoru niezwiazanymi rzeczami, osiagajacy najwieksze rezultaty jesli pozwoli sie im wykorzystywac wlasna wyobraznie i krytyczne myslenie. Zawody które moglyby do Ciebie pasowac obejmuja: Fizycy, chemicy, biolodzy, fotografowie, planisci strategii, matematycy, profesorowie uniwersyteccy, programisci komputerowi, animatorzy komputerowi, pisarze techniczni, inzynierzy, prawnicy, badacze sadowi, pisarze, artysci, psycholodzy, naukowcy spoleczni, analitycy systemów, badacze, mierniczy. Uwaga: Nie krepuj sie, zamiesc powyzszy opis osobowosci na swojej wlasnej stronie internetowej/blogu.

Bo ja wiecie powinnam być PANIA PROFESOR i taka jest prawda, a że tak nie jest to wina głupiego państwa i tyle. Bo nauka jest tylko jedna, ale w Polsce nawet wynik działania matematycznego zależy od tego co powie WŁADZA wiecie i temu jest jak jest i po co ja się tu uczyłam już abstrahując od wszystkiego :(

No i do tego wszystkiego jeszcze hemoroidy... :O

O nie to nie ty. Ten ostatni niedziel nie ma hemoroidów - inni je mają i owszem. Ty nie.

Ja juz powinnam być dr hab. taka prawda , a tymczasem gdzie ja to jutro jadę wiecie :(

Właśnie że mam hemoroidy, na szczęście aktualnie nie bolą.

Powiem tak ja dostałam leki których nawet do końca nie wybrałam, ale dały mi kopa by rano wstawać w ogóle i jakoś dotrwać do matury. Psychoterapii nie dokończyłam, ale kij z tym, tak wyszło. Fakt, że sama się odważyłam, bez niczyjego wsparcia zrobiłam to wszystko i tak podnosi mnie na duchu, bo to pokazuje, że nawet jak sobie z czymś nie poradzę to umiem zwrócić się o pomoc. Nawet jak mnie rodzina oleje, znajomi to ja i tak sobie dam radę. Czasami są gorsze chwile, ale jednak pamiętam to wszystko co mi się udało:)

Gdzie jedziesz owieczka? Hemoroidy się leczy mój drogi

Ja już stąd idę a wy moi drodzy uważajcie na Agnieszki Śmieszki w przyszłości. Takie należy... zabić i tyle. Zgwałcić to za mało. ZABIĆ i tyle. Zniszczyć. NIszczyć je należy, że Polska jest do kitu. Tak sie je niszczy takie zera. Polska cudowny kraj, piękny, niesamowity. To se niech tu siedzi. Jak ją zniszczyć? Tylko tak. A stać o nia - pomyłka i tyle. I zrobiła ze mnie w taki sposób złodziejkę. A ja powiem - polska bieda i tyle. Nie miałam z czego oddać. Nie zarobiłam powiem i tyle. Tego Araba tak samo się niszczy. Albania nic nie warta i tyle. Chyba temu tam mogą być ci Arabowie, że niszczą nimi NIemcy Albanię. A jak? Rosji nie zniszczą Rosjanami, a też by mogli. Czyli co - kto jest mądrzejszy? Bo nie stanęłabym po stronie Rojsnaki i siedzę tam do dziś będę mówić. No może, ale... ja lubie osoby WYBITNE - nawet mi w teście wyszło, że miałam byc panią profesor, a ta Rosjanka też mi powie, że już 2 profesury ona osiągnęła w życiu i ma mnie gdzieś bo wszystko od niej i tyle :( No od kogoś trzeba zrzynać , nie? Takie życie - jeszcze w Polsce? Od kogo ściągawka? I tyle :(

Wiem że się leczy, ale z nimi jest taki sam problem jak z całą resztą. Ja nie potrafię się zwrócić o pomoc w tak skomplikowanych sprawach dotyczących mnie. Ja nawet jak grypę mam to do lekarza nie idę tylko czekam aż sama przejdzie. Ostatnio jak poszedłem do lekarza to wtedy jak ta świńska grypa była, rano miałem taką gorączkę że z łóżka jak wstałem to mi słabo było, poszedłem w takim stanie na zajęcia na uczelnię bo to laboratorium miałem i musiałbym odrabiać, a potem do lekarza.

Cały pic w tym by zwrócić się o pomoc. No kiedyś musisz A co z tymi Twoimi kumplami? Albo tą osobą wirtualną?

Musze jechac do Holandii, do Albani bym chciała wiesz. Już po prostu pakowałam sie do Albani, a tu nic z tego. i tyle. Uciekinierka ze szkoły górą wiecie. I jeszcze leje ze śmiechu. Żeby sie do majteczek nie posiusiała swoich pijąc to piwo. Bo ona piwem jest Niemka. No to niech ją jest i tyle. Żadna Niemka tak nie żyje i tyle. Trafi pięterko niżej pewnego dnia razem z tym księdzem tam. Wiecie co on zrobił? Ten mój brat chyba już wie i tyle :( I tyle z całości :( I powinien wziąć i to rozwalić. Komu on ma zaufać mi powie? No jest taka osoba mu powiem, ale tak jak ten młodszy nie zasłuzył na to, żeby to wiedzieć. Jakby mi przysłał papiery i bym wyglądała w urzędzie pracy Z JEGO OGRODNICTWA to bym mu powiedziała co ma zrobić, żeby mu było lepiej z tą blondyną, żeby im dobrze było wiecie, ale ... nie zasłużył na to. Niech se zeżre te kwiatki a tę małą Faustynę -Żaklinę - nawet sie rymuje powie Smieszka tez. I wiecie - oby przeze mnie wszystkie do piekła kiedyś nie trafiły. A ci Arabowie także bo niszczą swoje panstwo nie odchodząc z tej pracy i tyle. GDZIE? Ja wiem gdzie i koniec. No to jak nie panstwo to co? Nic przecież i tyle :( Za państwo rodowód od zwierzęcia , a oni? NIeżonaci, nic. No wiecie - jeden żonaty, ale też cudowny. Kwiatka ci dał nawet żebym się wsadziła mi powiedzą. No szkoda że dupy nie wypiął wiecie bo bym jemu wsadziła ten kwiatek. Do zadka. Żeby go wysłał do Albani jak se pierdnie i tyle mnie to obchodzi - całe to ogrodnictwo - ta RASA tam i tyle :(

Ale w jakim sensie co? Jeden kumpel mnie wkurwia, drugiego mam od picia wódki. No a dzięki tej wirtualnej znajomości podjąłem jakieś próby działania w celu zmian, trochę jakby psychoterapię mi ta osoba zafundowała.

Nie miałam jechac wiecie od tej Śmieszki i nie po mnie. A tak? AGNIESZKA ŚMIESZKA - oby skończyła marnie. I też ją niszczę - bo wiecie jeszcze skrzywdzi tę Rosjankę i tyle mnie to obchodzi. A zboczona gorzej niż te lesby. Bo Agnieszka to ona się nazywa i tyle. To jest jeden pornol - sens jej życia. I nie na mi rady nawet w tym ogrodnictwie wiecie bo po mnie wiecie. To jest Niemka z pornoli, jedna z piwa, druga z pornoli - co tam jeszcze może być. Z Goethego powinna być choć to też słabo, ale już by miała wtedy OD NIEGO rodowód, od zwierząt i na ksiązki by starczyło, a tak? Niech se robi co chce - ty też mi powie - w następnej firmie. Oj Śmieszka - ja cię do piekła wyślę jak ty się nie wydasz. Bo tak i już. Ona już powinna być mężatką i mieć dzieci. Przykro mi. Lub robić doktorat. Przynajmniej zacząć. I wtedy po mnie, a tak? Niech se robi co chce daleko ode mnie wiecie bo adresu NA FORUM gdzie kasę wysłać nie mam do dziś. Konto było? Chyba że przeoczyłam były tylko listy obrzydliwe i tyle :(

W sumie to maj nie był takim całkiem przegranym miesiącem. Przynajmniej od czasu do czasu zacząłem się umawiać na spacery z obcymi dziewczynami, z jedną nawet 2 razy czyli jednak takim kompletnym dnem nie jestem skoro drugi raz chciała się spotkać. Trochę szkoda że wakacje idą i będę musiał wracać do domu, bo tak ledwo zacząłem coś robić a tu znowu trzeba będzie przez 3 miesiące życie przegrywać i ponownie się zebrać do działania od października.

Ty tu z laskami kręcisz i się nawet nie pochwalisz? No wiesz co:P A może zostań w tym mieście i poszukaj pracy?

Skoro sam nie umiesz to ktoś powinien Ci dać kopa na zapęd :)

Wiecie ta w tej pierwszej rozwódka - choć też to obrzydliwe, niszczę ją i wsyzstko , tego brata tez podeptałam bo on jest z bajki o dziewczynce , która podeptała chleb, ale do końca nie umiem go zniszczyć. Coś tam jeszcze znaczy i może być. Jednak Śmieszka - to co najmniej rozwód. I tyle :( Bo wiecie - jeszcze do psychiatry przez taką. - Przez tego twojego brata tez mi powiedzą. No ale on co w pracy świni? To jedna kanalia jest. Ja też mi powiedzą. Bo ją niszczę. Wiecie - to niech se poczytają moje listy do niej - ksiązki kupiła po cichu. KRYMINAŁY niemieckie miała kupić to se polskie sady kupiła. To już nic nie znaczy ale jaki mamy miesiąc? Ja do pracy przez nią nie umiem wyjechać? Co ta dziewczynka z zapałkami sobie nie myśli. Biedne dziecko zaburzone umysłowo. Każdy jest zaburzony umysłowo w tamtym toearzystwie. A kto nie jest to zaraz jest. Ma rok żeby sie wydać bo do piekła za mnie i tyle. Ona ma metody na życie. Albo doktorat musi zacząć robić. Magister w rok - tyle jej zostaje - przykro mi :(

Mu miec temat pracy doktorskiej i nazbierane materiały - ona mnie wysłała na MORDERSTWO. Jak to przebaczyć? Się nie rozmawia, niszczy i tyle. Ona powinna siedzieć i nie to nie jeden raz jest. On to tak 2 lata w klasztorze wiecie, ten Opłatek wiecie i co to tam... takie rzeczy. Bo wszyscy po jej stronie bo nie zrobiła sobie dziecka z tym moim bratem wiecie - BO JA TAKA JESTEM - zrobić se dziecko od tyłu. Jak Rosjanka. Bo tak powiedziała, że ja jej tak powiedziałam. A teraz wszystko idzie logicznie - CZY JA TAK MOGŁAM MYŚLEĆ? Bo oni mówią to jest OWCA. Tak się podpisałam? To mieli czytać i tyle :( Wiecie - nic poza tym - sie nauczyć czytać tu mieli. Ja inaczej napisałam. Wcale nie tak. A Śmieszka -no chyba, że jest już po rozwodzie... co za zero. A te w tym Wrocławiu - uważajcie na nie. Takie szmaty - pasuje, że lesby. I jeszcze papierami we mnie i co - teraz wszystko jest na nie. Po co się na Niemców ciepały. Tu też mi powiedzą - pani - ja. Ja jestem po prostu święty Franciszek z Asyżu. No święta franciszkA i tyle. Frania jestem - frania bania proszek do prania i tyle mi zrobią, ale... :(

No właśnie zostanie tam to nie jest dobry pomysł. Bo w domu to popołudniami będę miał zajęcia jakieś, czy to podwórze pokosić czy do lasu pójdę, ewentualnie na jakieś piwo będę miał z kim wyjść. A tam jak zostanę? To po pracy będę tylko siedział przed komputerem. I tak praca - komputer w kółko będzie.

Wiecie - JEDYNE co ma zrobić ten mój starszy brat to SZPIEGOWAĆ księdza CO ON TO ROBI. I CO BUDUJE. Tylko tyle. Reszta to nieistotna. On powinien mu dać radę, ale tyle powinien wiedzieć - gdzie i co buduje. Bo tam malutkie to da rady, ale jakby tak poszedł budować BAZYLIKĘ jakąs to mu rady nie da. 3 dziecko... też może być róznie. Ale to wybroni sie uważa. 4 dziecko. Też widzi że dzieci zbieram i się wybroni od niego. No a za rok to 2 dzieci żadna baba mu nie urodzi. No to nawet jakby wiecie to mu Pan Bóg TAK nie uzna. Normalnie, pojedyncze. Bliżniaki by mu uznał. Bo on jest bliżniak wiecie i tyle. Ma brata bliżniaka. A dlatego mu nie uzna 2 w jeden dzień i tyle. Kto on jest? Ach - i mam kto on jest dla siebie. Ojcobójca to raz ale... i tak bronię tego mojego brata i pewnego dnia oczekuję słowa DZIĘKUJĘ bo na razie coś nie widzę na razie, żeby sie cieszył że żyje. Czy nie martwi mnie, że może sie kropnąć. No wiecie - może to jest jego jedyna radość w życiu? Może zabronię mu w tym momencie jedynej radości w jego życiu? JA NIGDY nie napisałam , że on jest normalny. przykto mi :( A ten ksiądz... no wiecie... zostaje po nim Biblia,ale kiedy to napisano te Ewangelie? Biblia to zostaje po bibliście, po archeologu biblijnym - poszukiwaczu jakiegoś czegoś z Biblii. Biblia po księdzu zostaje - dobry ksiądz. Dobry profesor, wykładowca biblistyki. Dobry ksiądz - no wiecie co... eee dajcie mi spokoj :(

No faktycznie, bardziej myślałam o poznaniu nowych ludzi To na te 3 miesiące jakiś cel musisz wyznaczyć sobie, nawet głupi i banalny :)

No cel mam już :D Nawet już dwa hantle 20 kg zakupiłem :D

No i brawo:D Od kiedy zaczynasz? Ja miałam na rower dziś iść a znowu gniję, przytyć muszę, oj:O

Czemu ten ksiądz ma się tam tak dobrze? Bo trzyma z brygidkami i temu temu mojemu bratu tak cięzko tam było, ale już tę brygidę ma wiecie -na dzieci od tyłu i ode mnie ma rzymski rodowód - na dzieci ma Brygidę - a na budowy jego Rzym. Rzymu i tak nie wybuduje i gdzieś go ma. I tyle. I przydało by mu sie coś na Arabów. No i teraz tego ksiedza W TYM JEDNYM miejscu powinien docenić, a nawet udać się na WYCiECZKĘ w to miejsce, gdzie płakałam sobie przez głupich klechów polskich, że przez nich nigdy już nie dostanę stałej pracy w Niemczech I MIAŁAM RACJĘ i tyle :( I koniec :( Bo miałby coś na Arabów i wszystkich ich jutro może wytrzaść, ale cóz... no to ja chcę stałą pracę jakąś znosną. Na przykład w kwiatkach. Ale jak po Holandii powie mi. No własnie - ale mi życzę w tej Polsce. Po cichu w takim razie mu dam coś na Arabów bo coś napiszę to po mnie, żeby się go bali, żeby mu ich wytrzaskać bo widzą,że robi co chce. Ale wiecie - temu Holendrowi w takim razie nie wybaczę NIGDY w tym ogrodnictwie. Co mi zrobił? Tydzień dłużej i stała praca w kwiatkach w Niemczech. I wiecie - ale świnia bo kto ma tam stałą pracę? A ta laska co z nią mieszkałam - okradła mnie i tak dalej - a gdzie ma stała pracę? A teraz inne sie łudzą. I tak świnią, a wiecie co zostaje po całości PIES OGRODNIKA - sam nie ma niczego i szansy i niczego, ale innemu zawiści 5 cesek jak se zarobi. Bez sensu wszystko. I siedzą w takim mieście na mieszkaniach wiecie i ani języka ani niczego. Tam, a transport? A garaż? No oczywiście mieszkanie to w ogóle zapomnij. No bo gdzie chcą mieszkać? A ta wypłata? A mieszkanie wiecie - jakie? Gorsze niż w firmie? Jak to pasuje? Nie pasuje i tyle :(

Na dobre to jak zjadę do domu na wakacje, czyli gdzieś od lipca. Ale już teraz raz w tygodniu sobie macham hantlami. Po hantlach co prawda efektów żadnych nie będzie, ale dla zdrowia zrobi to dobrze, dobrze się poruszać.

No i do tego rower, planuję raz może dwa razy w tygodniu 50 km jeździć.

Zawsze cuś:D Wywlekę swój odwłok stąd czy nie?:O