Kim naprawdę są stali bywalcy Kafe?

uważam się za stałego bywalca kafe, choć obecność tylu nowych nicków mnie zadziwia

ty jesteś idiotka kategorii 1

Carrie jest super a wy sie od niej odwalcie

Mintajka

Carrie

Jennifer, Kingusia, Carrie, Noxelia to najgorszy kwartet kazda to suka

SAMA JESTES SUKA JENNIFER JEST SUPER TY DZIWKO!

Hahaha, no leże. :D

kim jest ta kinga, bo te 3 pozostałe picze to kojarze

to cipa taka sama albo gorsza od pozostalych tamte som chociaz glupie z natury ta jest oblonkana

Carrie :)

"som", "oblonkana" - Ty za to jestes, kurva, uosobieniem inteligencji i mądrości.

Ja tu chyba jestem najdłużej z nas wszystkich:P.

max jesteś debilem miescis sie w pierszej trojce zaraz za carrie a przed jennifer

"som" - bez komentarza tacy to mogą mnie krytykować :P

większość bywalców to ludzie jeszcze uczący się albo szukający pracy ...tych z niezłą pracą jest tu niewielu

"Ale dobrze udaje starszą" Ekhm, ekhm...thx, wiesz? Nie moja wina, że jestem sobą a Wam to o mojego wieku nie pasuje. A tak ogólnie to słowo przegrańcy świetnie pasuje Kwintesencja kafe wprost. Co do mnie to jeszcze: wredna, złośliwa, głupia, przemądrzała, gruba, brzydka, niekulturalna, chamska, profanująca słowo "kultura", pozbawiona serca i uczuć istota. Aha i suka, idiotka, debilka, szmata, kretynka, imbecylka, schizofreniczka, pasztet, deska Tyle o mnie tu wiedzą. No i nie stały bywalec raczej, okresowy. Jak masz pytania to pytaj a nie...

Miałem pytania dot. wszystkich stałych bywalców... ;-)

Jasne, ja tylko uszczegółowiłam. To źle? Jak Alfred?

Zresztą epitety określające mnie są dość uniwersalnie używane na kafe

jestem soba :D prosto i na temat ;)

Caspar, kot bezpieczny? Bo mnie lekko zatchnęło z tym balkonem :(

bezpieczny, dziękuję ;-)

U mnie kocia kaskaderka to normalna sprawa. Mam trzy mruczaki i co jakiś czas szukam któregoś pod balkonem :P

Ja mam tylko jednego kota. Zwie się Alfred ;-) i ciągle chodzi naburmuszony

Bo nie ma Pani :P

A już tam, K! ;-) Chodzi naburmuszony, bo mnie nie lubi Przygarnąłem go z ulicy, a on tak mi się odwdzięcza Bozienko, dasz radę ;-)

Taaa, tak to sobie tłumacz Casparek :P Ja bym chociaż zacząć chciała cokolwiek, ale zobaczymy jak wyjdzie. Ciężko o pracę dla ludzi z moim wykształceniem

Serio sory raz jeszcze. Teraz też czytam i się dziwię. I kolejna na mnie pluje :D

Jeny, ta jakaś ''tajemnicza! ha!'' chyba zwariowała Ludzie, co za dzień