Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodka11

bol psychiczny

Polecane posty

Gość jagodka11

witam ostatnio mam coraz wiekszy problem ze soba. Odczowam bardzo silny bol w srodku, wtedy mysle tylko o tym zeby go uspic a jedyna metoda na to jest zyletka, wiem, ze nie moge tego robic. Po tym zostaja blizny na dlugo i co powiem jak ktos to zobaczy? bardzo sie tego wstydze. Wiem, ze musze byc dojrzala i twarda jedank bardzo mi ciezko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz pogadac z psychologiem.mialam to samo.zostaly blizny i czasem to bardzo sie wstydze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka11
chcialabym pogadac z psychologiem, naprawde pierwszy raz w zyciu bym chciala isc na jakas terapie. Niestety nie mam warunkow zeby isc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka11
jest tu jeszcze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka11
mam male dziecko ktore potrzebuje mnie 24h na dobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela92wien
Tez sie samookalaczalam. Wydaje sie ze ten piekacy ból na rękach jest duZo łatwiejszy do zniesienia niż ten w sercu. W moim przypadku kaleczac sie, skupialam sie na bólu fizycznym zapominając choć na chwile o tym w sercu. Gdy urodziłam mojego synka ograniczalam sie ale jednak pare razy jeszcze to zrobiłam . A pózniej doszłam do wniosku ze to nie jest dobry sposób bo co odpowiem dziecku za pare lat gdy zobaczy moje ręce i spyta mnie co mi sie stało ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trenchtown_calls
Rzadko kiedy widuje się tu ludzi z prawdziwymi problemami. Ty niestety masz prawdziwy problem. Moim zdaniem musisz iść na jakąś terapie, bo sama nie udźwigniesz ciężaru wychowywania dziecka i do tego problemów psychicznych. Musisz kogoś poprosić o pomoc żeby mieć czas na terapie, a jak nie masz nikogo to wydaj trochę pieniędzy na opiekunkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
To jest tylko forum. Czy nie wygodniej byloby pogadac z kims w realu. Zapytaj w swojej poradni zdrowia czy maja jakis telefon zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka11
tak, tylko ze ja zeby cokolwiek zrobic potrzebuje poparcia meza a w tej sprawie okurat go nie mam. Wspomnialam mu moze kilka razy ze chcialabym isc do psychologa bo nie mam z kim pogadac. Wysmial mnie, powiedzial ze mam cos z glowa i trzeba myslec realnie a nie rozmyslac calymi dniami nad czyms tam i potem sama sobie z tego problem robie. Do tego jestem na jego utrzymaniu, nie pracuje, siedze w domu z dzieckiem. Tak wiec nie mam szans na psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka11
Zeby cokolwiek zrobic potrzebuje poparcia meza a w tej sprawie akurat go nie dostane. Wspomnialam kilka razy mezowi, ze chcialabym isc do psychologa bo nie mam z kim pogadac. Wysmial mnie, powiedzial ze, mam cos z glowa i zamias myslec realnie sama sobie problemy stwarzam. Do tego jestem na jego utrzymaniu. Nie pracuje, siedze w domu z dzieckiem. A telefon zaufania? chyba trzeba sie tam skupic i szczerze opowiedziec o swoich problemach... nie chce rozmawiac przez tel bo wiem ze zaraz dziecko bedzie mi plakalo do sluchawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka11
dwa razy napisalam to samo. Myslalam ze to pierwsze sie nie wyslalo i napisalam od nowa, sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela92wien
Sama szukasz wymowki żeby nie zrobić nic ... Jasne dziecko zacznie płakać to zadzwoń gdy śpi. A na terapie chodzi sie raz w tyg na ok. Godz wiec nie mów mi ze tyle nie ma kto zostać z dzieckiem. Nie szukaj wymowki tylko zrób wkoncu coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×