Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem_w_patowej_sytuacji

Pytanie

Polecane posty

Gość jestem_w_patowej_sytuacji

Klasa: I LO I półrocze: dostateczny na koniec, oceny pokroju 3, czasami lepsza się zdarzyła II półrocze: zagrożenie na koniec miałam wystawione, bo nienawidzi baba humanistów i tak na wyrost powystawiała, żeby móc część klasy zgnębić, oceny(teraz) 1 poprawione na 2, 2, 1, pewnie dojdzie 2 z kartkówki, powinnam poprawić tę pałę, ale nie dam jutro rady, ostatnio próbowałam, liczyłam na 3, a tutaj... nic! Teoretycznie wszystko gra, dopuszczający na koniec, prawda? Ale, według cudownego WSO, I semestr liczy się jako 0,4, a II jako 0,6 oceny końcowej. A do dopuszczającej potrzeba średniej 1,91. Czyli nie zdam? To jakieś chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_w_patowej_sytuacji
Nie ma tutaj kogoś kompetentnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozilla firefox
trzeba bylo sie uczyc głabie a nie zwalac wine na nauczyciela. i szukac wymowek pokroju ze nie lubi humanistow, to jest zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milan Kundera
A co ma kompetencja do tego, jak powinien Ci jakiś nastolatek (masz chyba 16 lat, tak?) odpowiedzieć, a tutaj raczej ciężko o takich....tzn. w tym dziale, bo mnóstwo ich w uczuciowym i erotycznym siedzi... A swoją droga naprawdę coś takiego wprowadzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_w_patowej_sytuacji
Żałosne to jesteś... Ty? To? Naucz się pisać po polsku. Ano, ścisłowcy sobie wymyślili taki system. Zabawne, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_w_patowej_sytuacji
Nie wierzę, że ktoś może być tak głupi, żeby zapomnieć przed "że" przecinka. Żenujący jest poziom tego forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozilla firefox
nie wierze ze ktos jest tak glupi zeby miec zagrozenie z matematyki.przy dzisiejszym poziomie nauczania tego przedmiotu ktory jest ponizej jakiekolwiek poziomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_w_patowej_sytuacji
Jakiej matematyki, jełopie? Fizyki! Z matmy mam db.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozilla firefox
ale czy to zmienia postac rzeczy w jakims stopniu?? mowie zeby byc z czegokolwiek zagoroznym przy dzisiejszym poziomie nauczania w szkolach to naprawde trzeba byc mega zdolnym, albo kompletnie olewac nauke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_w_patowej_sytuacji
To chyba nie wiesz, jacy są dzisiejsi nauczyciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozilla firefox
etam, nie jestem jeszcze taki stary, mam dopiero 24lata, no prawie 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozilla firefox
dobra, przepraszam za to co wyzej pisalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_w_patowej_sytuacji
Nie można na kogoś od razu naskakiwać, oceniać, bo mu nie idzie z danego przedmiotu. O nauczycielce chyba wystarczająco wiele mówi to, że drwi sobie z nas na lekcji, nie tłumaczy materiału - ale wymagać już potrafi, a zadania na klasówce są z poziomu rozszerzonego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milan Kundera
Miałem podobny problem: jak najzdolniejszy uczeń w klasie z j.polskiego miałem (musiałem mieć) zatarg ze swoją starą polonistka (w Liceum), a to przez to, że miałem własne zdanie, które doprowadziło do wykazania jej niekompetencji. Jako, że wmieszał się dyrektor dostało mi się po przysłowiowym nosie (nie będą w końcu własnego autorytetu podważać...i to jeszcze za sprawą jakiegoś uczniaka) a sprawa urosła do rozmiarów poważnego konfliktu z moją wychowawczynią i szkolnym pedagogiem. Jak się potoczyło dalej? Ano tak, że ja na półrocze dostałem pałę, chodź licząc nawet prymitywną średnia arytmetyczną (prymitywna- bo oceny nie są wykładnikiem wiedzy) miałem (powinienem mieć) wyższą ocenę. Ok zacisnąłem zęby i powiedziałem sobie zobaczymy ropucho. W następnym semestrze podczas pewnych zajęć nie wytrzymałem już, jak podczas omawiania pewnej lektury było słychać jedynie brzęczenie muchy i dogłębnie i szczegółowo przeanalizowałem kniżkę (nie żeby z nią zawrzeć rozejm, tylko dla własnej przyjemności wypowiedzi) na koniec piątki mi nie dała, bo była niewolnikiem własnego słowa, skończyło się na 4. Konkluzja: przedmiot=nauczyciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_w_patowej_sytuacji
Niestety - taka prawda. Makabryczny nauczyciel może całkiem obrzydzić przedmiot. Pal licho, kiedy istnieje opcja samodzielnego przyswojenia materiału bądź zdolności w danym kierunku. Jednakże, kiedy ktoś rzuca ci kłody pod nogi, to już przesada... Po poziomie powyższej wypowiedzi widzę, że ukończyłeś elitarną szkołę, na pewno sporo POWYŻEJ przeciętnej, drogi panie trollu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milan Kundera
Poproś kogoś rok starszego, żeby Ci pożyczył zeszyty od tego nauczyciela/lki, zawsze to coś da, będziesz mogła z wyprzedzeniem się odpowiednio przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem_w_patowej_sytuacji
Zapisuję wszystko, co ta czarownica nam serwuje, nie najlepiej na tym jednak wychodzę... za to w drugiej klasie bardziej się postaram, nie dam tej kobiecie satysfakcji! Dobranoc, w każdym razie, dzisiaj wszystko się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×