Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość szlag mnie zaraz trafi..

do tego zdrajcy ze skasowanego tematu

Polecane posty

Gość szlag mnie zaraz trafi..

Zostaw ją w spokoju.Prosze Cie.Daj jej szanse na to,by znalazła kogoś,kto będzie jej wierny i nie będzie jej ranił.Jeśli ją kochasz...no ale nie jest tak.Wcale Ci na niej nie zależy.Zależy Ci na tym,żeby mieć ją na własnośc ale poza tym ruchać kogo innego,więc nie szanujesz jej.Skoro chcesz przed nią zataić taką informację "bo to nic takiego" to tym samym przyznajesz,że ona to nikt taki ważny,bo dla niej ta informacja byłaby ważna i Ty dobrze o tym wiesz.Oszukujesz sam siebie,bo jesteś obłudny,skoro oszukujesz ją to także i siebie.Dobrze wiesz,że gdybyś powiedział to byłaby duża szansa na to,że ona CIe zostawi.A to byłoby najgorsze dla Ciebie.Ponióśłbyś kare,na którą zasługujesz,ale nawet tego nie przyznajesz.Myślisz,że wystarczy powiedzieć "trochę żałuje"....brak CI pokory.Ja nie wybaczyłabym na jej miejscu.Bo nie zasłużyłeś na to,skoro nie potrafisz ponieść konsekwencji ze swojego czynu,ba,Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy z powagi sytuacji.Stać CIe wprawdzie na przyznanie,że jesteś zjebem (i co ,warto było ruchać żeby sie zeszmacić??) ale poza tym ciągle sie usprawiedliwiasz.To nic takiego,nie warto mowić,żeby jej nie ranić.No tak..troska o nią po czasie.Będziesz teraz udawał przed samym sobą,że to,że jej nie mówisz to poświęcenie dla jej dobra.Tak,tylko że prawdziwym poświęceniem byłoby powstrzymanie sie przed pokusą innej cipy.Sorry,ale to by świadczyło o tym,że ją kochasz i zależy Ci na niej naprawde,a teraz to jedynie tchórzysz,chociaż sam przed sobą się do tego nie przyznasz.Wolisz żyć w iluzji,zakłamaniu.Bo wiesz,jeśli nawet ona teraz myśli,że jesteś cudowny i Cie uwielbia,to ona nie myśli tak o Tobie,ale o kims innym,o swoim wyobrażeniu CIebie.Jesli nie wybaczyłaby Ci zdrady,to tak naprawde nie kocha i nie akceptuje CIebie prawdziwego,warto,żebyś to sobie uświadomił.To,że jej nie powiesz nie zmieni prawdy,nie zmieni faktu,że ją zraniłeś i zawiodłeś,oszukałeś,niezależnie od tego,czy w tej chwili płacze czy sie śmieje.Przeciez nie chodzi o fakt powiedzenia,chodzi o sam fakt.A skrzywdziłeś ją bardzo,współczuje jej,mnie samą serce boli jak czytam o takich zdradach..jak przeczytałam o tym,ze znudziła Ci sie jedna buzia,jedna pupa i że tamta miała większy biust i opalona..wyobraziłam sobie,że mój facet by tak o mnie pomyślał i autentycznie poczułam ból w sercu.Z samego wyobrażenia sobie tego.Nie,nie mieści mi sie w głowie,że Ty ją kochasz,a jeśli nawet,to bardzo egoistyczną miłością,więc to raczej nie jest miłość,tylko przywiązanie.Bo ta jedna pupa pewnie troszczy sie o Ciebie,gotuje Ci i sprząta,więc wygodnie CI z nią,prawda? I to tak miło,jak ktoś Cię kocha.szkoda tylko,że Ty tej miłości nie potrafiłeś uszanować.Skąd wiesz,czy tamta nie była na coś chora? I wsadzisz teraz brudnego fiuta do nieskażonej waginy swojej "ukochanej" i ją zarazisz,jeszcze bardziej ją skrzywdzisz.Ona CI ufała..jak mogłeś??!! Nie każdy ma szczęście mieć kogoś.W takich chwilach jak ta to myśle,że dobrze,ze jestem sama,przynajmniej nikt mnie nie zrani,nie musze obawiać sie o zdrade.Zdrada to najgorsze co może być...prosze przeczytaj to i zastanów sie,jeśli masz choć cień wyrzutów sumienia,zostaw ją :( Powiedz jej.. Moze akurat Ci wybaczy? Wtedy przynajmniej bedziesz wiedział,że to jest prawdziwe i szczere. .Nie buduj życia w iluzji.Bo wtedy je zburzysz sobie i innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×