Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co mam myslec...

Przyjęlibyście taką laskę do pracy?

Polecane posty

Gość nie wiem co mam myslec...

Szefowa po przejrzeniu CV poprosila bym zadzwonila do dwoch dziewczyn i zaprosila na rozmowe. Dzwonie do jednej,ona odbiera tel i kwiczy do niego jak prosie:D Pomyslalam,ze pomyłka i dzwonię raz jeszcze. Znowu odbiera i mówi"czego znowu chcesz?". Więc mówie,ze dzwonie z takiej i takiej firmy,ze przysłała CV i chciałam ja zaprosić na rozmowe. Ona do mnie "o, sorry myslalam,ze to ktos inny. To przyjde itd." Strasznie sie zraziłam. Jakie "O sorry",może raczej przepraszam. Dodam,ze to satnowisko biurowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Echo.
jakaś trzpiotka chyba. Nie skreslaj jej po jednym incydencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzask
a może w tym czasie wspomagała się wibratorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurffaa ja bym nie przyjęła
masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec...
szef jest 2-3 razy w miesiącu w firmie więc to nie dla niego :P No własnie wydaje mi sie,ze ta dziewucha za bardzo pojechana. No ale skoro mialam ja umówić to umówiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec...
Nie ja bede z nia rozmawiac a moja przełozona (córka szefa), z łatwościa moge jej ją wybić z głowy,ale moze sie jej najpierw przyjże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsdfgdfgfa
Daj dziewczynie szansę. Może miała zły dzień i dlatego tak zareagowała. Ale kto wie? Pracownikiem może się okazać dobrym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirek1122222
a jak sie dobrze rucha ?? :) albo leoiej sie ubiera od całej reszty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec...
haha,juz pracowała u nas jedna na okres próbny:) Odbierała telefony od naszych kontrahentów i mówiła "oki, spoko" albo "luz" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsdfgdfgfa
Ale nie mierz wszystkich jedną miarą. Poza tym nie oceniaj po jednym zdarzeniu. Ludzie są różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze się przyjrzę
a nie przyjże, ty chyba też masz "alternatywną ścieżkę kariery" jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie przyjmowała
tyle osób szuka pracy, na pewno znajdzie się taka co nie chrumka do telefonu i umie się normalnie odezwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RixoN
a co za roznica jak ma siedziec w biurze i malowac paznokcie -------- Nieruchomości Rzeszów www.iangroup.net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec...
no niestety praca nie polega na malowaniu paznokci. Przez firmie przewija sie mnóstwo ludzi. Poza tym mamy podpisane umowy z innymi firmami i jestesmy z nimi w stalym kontakcie telefonicznym, więc nie ma mowy o "czego znowu chcesz":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może bym nie przyjęła ale
na pewno bym z nią porozmawiała i spróbowałabym dowiedzieć się czegoś więcej o jej kompetencjach. Skoro, jak twierdzisz, praca nie polega na malowaniu paznokci, to jednak są w niej ważniejsze rzeczy niż wrażenie i niewykluczone, że kobitka mówiąca do słuchawki "czego znowu chcesz" je potrafi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie boj sie
ja bym dlaa jej sznase. moze bedzie sie zachwywac profesjonalnie. ja np. inaczej zachowuje sie w rpacy a inaczej w ''zyciu codziennym'' . wiem co w rpacy wyapda a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam myslec...
no przecież damy jej szanse. Rozmowa jutro,może będzie w deche :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghe geh gehehehe
Jak przyjdzie na rozmowe,to ja powitaj "A Ty tu czego znowu":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy cos sie stalo....
nie rozumiem. Przeciez panie pracujace za biurkiem zwykle zbytnim polotem nie grzesza. Musza sie tylko znac na komputerze, na zegarku i w miare wygladac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jaki jest moj mail
czy cos sie stalo chyba za bardzo uogólniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi coś, każdemu się może
zdarzyć :P ja raz odebrałam telefon ze słowami "nie mogę teraz rozmawiać, jestem w sklepie, oglądam pierścionki" bo myślałam, że to mój facet dzwonił, a tu jakaś miła pani do mnie "dzień dobry, chciałabym zaprosić panią na rozmowę kwalifikacyjną" hahahahahahha oczywiście natychmiast się zreflektowałam, a pracę dostałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kwiczalas do telefonu
?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi coś, każdemu się może
przywitałam panią rekruterkę słowami "zrobić Ci laskę kochanie?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×