Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gjbnhmkjbgh

rozwalają mnie rodzice w sklepie

Polecane posty

Gość gjbnhmkjbgh

z małymi dziećmi, którym wszytsko do jedzenia otwierają bo gówniarz chce i przynoszą takie otwarte do kasy :O naprawdę rozumiem, że ktoś może otworzyć sobie napój w markecie, bo miał najbliżej i umierał z pragnienia, albo bułkę nadgryzł bo padał z głodu, nawet to, że dziecku da się jakiegoś lizaka bo nie rozumie i płacze, niech się tym chociaż uspokoi ale rozpierrdolilo mnei dzis jak stałam w sklepie minimarkecie osiedlowym a przede mną babka, jej córka jak szafa 3drzwiowa i mały 2 letni gówniarz a w koszyku otwrata czekolada z nadryzionym rządkiem, otwarty soczek ze slomką w środku i mały jeszcze z lizakiem popierrdalal a kiedy kasjerka powiedziała, zeby ejj teraz przyniosła drugiego lizaka bo skasować musi to ona z rozbrająjącą tępotą na twarzy: ale to był ostatni, już tam nie ma takich... co to kurva ma być?? umrze ten bachor jak nie dostanie w sklepie choc sprobowac czegoś? nauczą te dziecko choc minimum cierpliwosci czy tez potem wszystkie dzieci z przedszkola i podwroka beda mu MUSIALY dac cokolwiek on zechce bo dwie kwoki w domu nie potrafia zapanowac nad gowniarzem? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxvcxccv
nie masz wiekszych problemow? masz mentalnosc starej panny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo mają własne firmy
masz rację, to elementarny brak wychowania, ale nie wiń dzieci tylko ich bezmózgich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo mają własne firmy
też mi, mentalnośc starej panny... ja np.mam dwoje małych dzieci, w tym przedszkolaka i roczniaka i uważam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policajnttt
szedłem kiedys ulicą i gówniarz w wieku moze 8 lat wyzywał matke od kurew byłem zszokowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to brak kultury
i nie dotyczy tylko rodziców, bo widuję nieraz dorosłych, którzy sami dla siebie biorą i żrą zanim zapłacą. A tak po prawdzie to znam i takich, co w ogóle nie płacą za to co zjedli w sklepie, ale to inna bajka. Ja akurat wiem, że nudzący się dzieciak na zakupach bardzo przeszkadza i przedłuża czas zakupów, a niekiedy po prostu trzeba go zabrać. Radziłam sobie z tymt ak, że dawałam mu coś do jedzenia czy picia, żeby sobie ciamkał w czaisie, gdy ja wybieram, ale też mówiłam do niego, zabawiałam go - i jakoś wytrzymał te zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kilka razy dałam mojemu dziecku coś ze sklepu zanim za to zapłaciłam. nie uważam, że to coś złego, ale mieszkam za granicą i tu bardzo dużo ludzi tak robi a w Polsce wszystko wszystkim przeszkadza... nie mówię tu o dawaniu wszystkiego po kolei, ale czasami tak się zdarza i nie widzę w tym nic złego. chociaż jeszcze zależy co się daje. ja kupuję wszystkie rzeczy pakowane po wiele i wyjmuję z opakowania głównego tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjbnhmkjbgh
cxvcxccv nie masz wiekszych problemow? masz mentalnosc starej panny] a ty widze ze nie masz zadnych skoro wszedzie weszysz czyjs problem :O nie wiem czy bardziej wspolczuc innym dzieciom, ktore stana na jego drodze i beda mialy cos czego on nie ma czy jemu samemu, ze za spelnianie zachcianek przez mamusie i babcie kiedys nie dostanie tego co chce bo one nie beda potrafily mu tego zalatwic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjbnhmkjbgh
napisałam w pierwsyzm poscie, ze rozumiem ze mozna sie czegos napic czy zjesc i w przypadku doroslych (choc ja padalam z pragnienia nie raz ale czekalam w kolejce by zaplacic i dopiero po wyjsciu sie napic) i rozumeim tez ze mozna dziecku dac cos do zajecia go przez chwile skoro juz widzi miliony jkolorowych slodyczy, ale dawac mu WSYZTSKO do JEDNEGO ugryzienia jest chore :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesdsdse
autorka ma świętą rację - popatrz jakie te lochy czyytaj mamuśki tychj bękartów mająy tępe gęby, dupy rozlazłe i suki ogólnie zmierzłe i niemiłe. nieraz obserwuję jak nie potrafią zapanowac nad bahorem , śmiała bym się jakby sie im ten bachor udławił tym lizakiem czego im życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njnjjnj
przynajmniej do kasy opakowaia doniosly. Dzisiaj widzialam 4 otworzone opakowania po chipsach w carefourze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivier z nk
Dnia 13.06.2011 o 19:49, ambrama napisał:

ja kilka razy dałam mojemu dziecku coś ze sklepu zanim za to zapłaciłam. nie uważam, że to coś złego, ale mieszkam za granicą i tu bardzo dużo ludzi tak robi a w Polsce wszystko wszystkim przeszkadza... nie mówię tu o dawaniu wszystkiego po kolei, ale czasami tak się zdarza i nie widzę w tym nic złego. chociaż jeszcze zależy co się daje. ja kupuję wszystkie rzeczy pakowane po wiele i wyjmuję z opakowania głównego tylko jedno.

TY SZMATO ZLODZIEJECHOWASZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivier z nk
Dnia 13.06.2011 o 19:49, ambrama napisał:

ja kilka razy dałam mojemu dziecku coś ze sklepu zanim za to zapłaciłam. nie uważam, że to coś złego, ale mieszkam za granicą i tu bardzo dużo ludzi tak robi a w Polsce wszystko wszystkim przeszkadza... nie mówię tu o dawaniu wszystkiego po kolei, ale czasami tak się zdarza i nie widzę w tym nic złego. chociaż jeszcze zależy co się daje. ja kupuję wszystkie rzeczy pakowane po wiele i wyjmuję z opakowania głównego tylko jedno.

... Z BĘKARTEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulma
Dnia 13.06.2011 o 19:55, Gość lesdsdse napisał:

autorka ma świętą rację - popatrz jakie te lochy czyytaj mamuśki tychj bękartów mająy tępe gęby, dupy rozlazłe i ... ogólnie zmierzłe i niemiłe. nieraz obserwuję jak nie potrafią zapanowac nad bahorem , śmiała bym się jakby sie im ten bachor udławił tym lizakiem czego im życzę

Ja tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyyy
Dnia 13.06.2011 o 19:49, ambrama napisał:

ja kilka razy dałam mojemu dziecku coś ze sklepu zanim za to zapłaciłam. nie uważam, że to coś złego, ale mieszkam za granicą i tu bardzo dużo ludzi tak robi a w Polsce wszystko wszystkim przeszkadza... nie mówię tu o dawaniu wszystkiego po kolei, ale czasami tak się zdarza i nie widzę w tym nic złego. chociaż jeszcze zależy co się daje. ja kupuję wszystkie rzeczy pakowane po wiele i wyjmuję z opakowania głównego tylko jedno.

Zlodziejko oby bachor zdechl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyyy
Dnia 13.06.2011 o 19:49, ambrama napisał:

ja kilka razy dałam mojemu dziecku coś ze sklepu zanim za to zapłaciłam. nie uważam, że to coś złego, ale mieszkam za granicą i tu bardzo dużo ludzi tak robi a w Polsce wszystko wszystkim przeszkadza... nie mówię tu o dawaniu wszystkiego po kolei, ale czasami tak się zdarza i nie widzę w tym nic złego. chociaż jeszcze zależy co się daje. ja kupuję wszystkie rzeczy pakowane po wiele i wyjmuję z opakowania głównego tylko jedno.

Zlodziejko oby bachor zdechl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×