Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona cholerrnie

Któreś z moich dzieci bierze narkotyki. jak sprawdzić które?

Polecane posty

Gość zmartwiona cholerrnie

najłatwiej wydawałoby się je zabrać wszystkie na jakieś testy, ale ja się kompletnie na tym nie znam. Chciałam się najpierw zapytać. Mamy 3 dzieci w wieku 15, 17, 18. kompletnie po żadnym nic nie zauważyłam. Nasz nieżyjący już pies chorował na raka i brał pochodną morfiny. z opakowania zużyliśmy 2 tabletki i te leki tak zostały. ostatnio porządkowałam w lekarstwach i patrze, że opakowanie praktycznie całe puste! pomyślałam, że może któreś nieświadomie wzięło na ból głowy czy coś. pytałam się ich i każde zaprzeczyło. minął niecały miesiąc jak robiąc pranie znalazłam w koszu takie przezroczyste opakowanie, a w nim sreberko i resztki jakiegoś żółtawego proszku. na razie nic nie zrobiłam, bo jestem w rozsypce. nie wiem kompletnie co zrobić. proszę o jakieś rozsądne rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererdewew
zobacz które ma zapalniczkę a jak bierze w żyłę to sprawdź przeguby. Są takie plamki czerwone jak po zastrzyku, czasem jedna. Poza tym rozrzerzone źrenice nawet w słońcu(amfetamina) zwężone jak łebki od szpilek nawet w cieniu, zamykające się oczy, senność, bełkotliwa wymowa. Poza tym woreczki i sreberka to własnie świadczy o narkomanii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererdewew
zwężone źrenice to heroina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxcvcxc
Ale wy jestescie durne, masakra! Kazdy kto kiedykolwiek zapalil sobie nawet tylko blanta ma z was niezla pompe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te resztki proszku
żółtawego trzeba było dać do anallizy i po ptokach, wiedziałabyś na czym stoisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererdewew
poza tym od razu wyrzuć dziecko z domu, bo mu inaczej nie pomożesz, musi dostać po dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frfdrf
mozesz kupic jeszcze test w aptece na obecnosc narkotykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona cholerrnie
czyli kupic testy i kazac kazdemu sikać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieneineineienienieneie
Lepiej byś zrobiła, jakbyś poszła w miejsce, gdzie robią takie testy z włosów i innych, bo one wykrywają narkotyk nawet jak był wzięty kilka miesięcy temu - nie znam się na tym. Poczytaj w necie. Taki test z moczu nie powie Ci wszystkiego, bo ktoś może nie brać przez ostatni czas a test tego nie wykryje. Ale poczytaj w necie o testach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona cholerrnie
kupiłam te testy. jedne na marihuane, a drugie na kokaine, amfetamine i morfine. czyli co? kazać im sikać? boje się, że to nic nie wykryje, a "sprawca" zacznie robić wszystko bym sie nie dowiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .sasanka.
A nie można najnormalniej w świecie z dziećmi porozmawiać? wydaje mi się, że taka rozmowa powinna być przeprowadzona już dawno temu ... rozmawiasz w ogóle z dziećmi? bo odnoszę wrażenie, że kompletnie nic o nich nie wiesz, nie wspominając już o zaufaniu ... a potem wyrastają takie pedryle :o ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kops65236
To pewnie amfetamina, przeszukaj portfele, zoabcz ktore z dzeci nie je . .. i malo spi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina_29
tutaj możesz zobaczyć, jak można rozpoznać, że dziecko coś bierze: http://www.dlarodzinki.pl/starsze-dziecko/rozwoj-i-wychowanie/problemy/jak-poznac-ze-dziecko-bierze-narkotyki,339_3845.html tutaj z kolei dowiesz się jak zrobić test na ich obecność: http://www.dlarodzinki.pl/starsze-dziecko/rozwoj-i-wychowanie/problemy/jak-zrobic-test-na-narkotyki,339_3846.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izusia.87
amfetamina jest biała przy tym są poszerzone źrenice,dziwny wyraz twarzy troche taka zdziwiona:) nie ma sie apetyty chudnie się i zęby się kruszą od szczękościsku.w aptece mozna kupić takie testy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly michelle
morfine? nikt ot tak sobie nie mysli "o, sprobuje narkotykow, zaczne od morfiny", jeśli faktycznie któreś dziecko bierze, to to nie był pierwszy raz poza tym... jesteś pewna, że nie ma żadnej innej możliwości wyjaśniającej ten żółty proszek i zniknięcie ampułek? sorry, ale to dziecko musiałoby się kompletnie nie kryć z tym ćpaniem albo być strasznie głupie i skrajnie uzależnione żeby podbierać leki z domowej apteczki licząc na to że "nikt nie zauważy" i wywalać sreberka do domowego kosza poza tym... morfiny nie bierze się dla zabawy, chyba nie poswiecasz dzieciom w ogóle uwagi, bo tylko to tłumaczyłoby to że nie zauważyłaś duzo zarabiasz? nie giną Ci pieniądze? dzieci wychodzą nie wiadomo gdzie? nie zastanawiasz się skąd mają na te narkotyki? i to tyle, że resztki do kosza wywalają? NAPRAWDĘ, NAPRAWDĘ zastanów się czy nie istnieje żadne inne wyjaśnienie, które dopuszczałoby możliwość że one jednak nie biorą. w przeciwnym wypadku... masakra, dzieci głupie Ty ślepa. poza tym są sposoby na to żeby oszukać każdy test. sorry - możesz je przebadać na wszystko i zamknąć w domu na klucz, ale uwagi i zainteresowania tym nie zastąpisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 68baśka
Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości i wyjaśnić niedomówienia polecam test na obecność narkotyków we włosach. Wynik jest jednoznaczny, albo bierze, albo nie. No i wiemy na 100% co bierze. W Polsce już można zrobić te testy, ja robiłam w Poznaniu w Analityks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
nie słyszałam o tych testach z włosów ,ale myslę że to dobry i dyskretny sposób. Morfine mógł któryś małolat wyniesć żeby być cool w grupie ,niekoniecznie ja cpał. To żółte coś w sreberku to nie wiem co .pewno dopalacz jakiś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz walą mefedron z neta. Szybko wali i szybko przechodzi i w domu jak zwykła córcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkabim
W internetowych punktach sprzedaży można sobie nabyć specjalne jednorazowe testy na zawartość narkotyków we krwi - osobiście nie kupowałam, ale jak ogladałam tutaj http://alko-maty.pl/ alkomaty dla męża - taki prezent praktyczny, to widziałam, że testy narkotykowe też mają. P.S Współczuję każdemu kto musi stawać przed koniecznością kupienia czegoś takiego i sprawdzania czy własne dziecko bierze czy nie... Ech, życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka nieoczyszczona amfetamina tez może być zbrylona i żółta.Jak któreś jest pobudzone, ma nadmiar energii i dużo gada to amfetamina.Jak już dowiesz się które dziecko to zlej dupsko do krwi żeby popamiętało do końca życia, w ogóle ostro ukarz żeby nie sięgnęło po gorsze rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są testy na obecność narkotyków w organizmie i to chyba jedyny sposób żeby sprawdzić. Jak się okaże, że któreś dziecko ma z tym problem koniecznie wyślij je na terapię http://www.alkater.pl/ tylko tak można pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×