Prace dyplomowe

Witam, wiem, że może nie na temat, ale polecam ciekawą stronę , której tematem jest życie po życiu : http://smierc-zycie.com Polecam

Witam, wiem, że może nie na temat, ale polecam ciekawą stronę , której tematem jest życie po życiu : http://smierc-zycie.com Polecam

a ile czasu zajmuje wam napisanie pracy mag inz lic ?

tak, tak znajoma :)

Zależy od tematu. Maturę się pisze w jeden dzien (no, góra dwa ale to juz jak komus naprawde zalezy zeby bylo naprawde dobrze zrobiona), licencjat, inzynier - jakies 3 tygodnie, magistra jakis miesiac, moze troche wiecej, wszystko zalezy od objetosci. I mowie tu o pisaniu takim ze siedzisz ciagle, od rana do wieczora, 7 dni w tygodniu nad praca, szukasz materiałów, piszesz itp - ale tak jak mowie wszystko zalezy od tematu bo np tamtej dziewczynie z roku napisalam polowe licencjatu w 3 dni ale temat miala strasznie banalny.

a zdarzalo ci sie ze mialas do napisania 2 takie same tematy i dalas 2 takie same 2 roznym osobom??

Ja prace pisze a nie sprzedaje gotowców.

ahas, rozumiem, a sprzedajesz tylko osobom prywatnie? nie probowalas jakos przez neta?

No właśnie sprzedaje przez neta bo nie wiem jak inaczej.... Masz może jakiś pomysł??

ja myslalam ze jacys znajomi z reala ci zalatwiaja pisanie, a na jakis stronach sie oglaszasz?

a allegro i takie sprawy to raczej odpada, no nie? ale jakies ogloszenia typu sprzedam itp ?

A pisał ktos na temat postaw rodzicielskich?

ja "pisalam" : "motyw zyda w literaturze. omow na wybranych przykladach"

To praca z psychologii?

Bardziej z pedagogiki bo mam problem z opracowaniem badań:(

Bardzo ciekawy temat z tymi postawami rodzicielskimi. Na kiedy to masz?? Chcesz to moge Ci to opracowac... No allegro odpada, jest pewna strona na ktorej wszyscy tego typu piszacy sie oglaszaja i ja takze. Allegro odpada bo nie zgadza sie na takowa sprzedaz. A znajomi... zastanawialam sie czy nie umiescic informacji np na nk ale na nk mam tez ludzi ktorych znam ale wcale jakos za bardzo nie kocham i nie chcialabym zeby wiedzieli

upp... Macie jakieś pomysły gdzie sie mozna oglosic poza netem??

nie ogłaszam się. reklamą szeptaną idzie. najpierw udzielałam korepetycji za darmo, dla przyjemności. uczyłam dzieci sąsiadów, rodziny i znajomych. potem zaczęłam brać małe opłaty żeby zanadto mnie nie obciążali, gdy nie mają takiej realnej potrzeby. z czasem zaczęły się pojawiać osoby z kręgu "znajomych znajomych" i od tych kosiłam juz więcej hajsu. koszmarne było to, że niektórzy rodzice zamiast płacić za uczenie ich dzieci zaczęli życzyć sobie odrabiania prac domowych swoich "zdolnych, ale leniwych" pociech. tłumaczenie, że to robienie krzywdy dzieciakom nie pomagało, więc stawka znowu wzrosła. z czasem zwietrzyłam interes w pisaniu matur, następnie prac zaliczeniowych... aż wreszcie licencjackich i magisterskich. po prostu telefon sam dzwoni i zawsze ktoś potrzebuje mojej "pomocy".:) moje korzyści to: kasa, wiedza i satysfakcja z kolejnej piątki.:D od razu czuję się taaaka mondrótka.;) raz tylko dostałam czwórę na UJ. pisanie zajmuje mi dużo czasu. maturę piszę dwa - trzy dni łącznie z zebraniem materiałów. bynajmniej nie jest to szesnaście godzin roboty, ale totalny ciąg. magisterkę lub pracę licencjacką dłubię od dwóch tygodni do dwóch miesięcy. zależy czy temat jest mi bliski, czy zagadnienie mnie interesuje, czy muszę zrobić badania, czy wymagania promotora są wysokie... czy bardzo odkładam to na "potem".

ależ to żadna tajemnica. przecież TY nie popełniasz przestępstwa.

A powiedz mi, Kochana, bo widze, ze Ty jestes dosc kompetentna w tym temacie, kiedy jest sezon na prace?? No ok, zalozmy ze sie oglosze na nk, powysylam smsy do znajomych.. ale przeciez chyba nie bede sie oglaszac na slupach tudziez tablicach ogloszeniowych na uczelniach?? Czy jest sens oglaszania sie w gazetach lokalnych?? U mnie tez to tak przebiegalo, najpierw korki, za darmo, pozniej za kase, pozniej matury no i teraz dyplomowki.

Nie nie. Ja sama pisze cóż to za przyjemność że mi ktoś napisze prace:( Chodzi mi tylko o pewne materiały do badań

ja to dopiero sie wybieram na studia i nie bardzo wiem ocb z tymi badaniami? trzeba jakies doswiadczenia przeprowadzac i je opisywac w swoich pracach??

Agatkja pamietasz??

no jasne ze pamietam :D

A sluchaj, czy studentowi piszacemu opracowania prac zaliczeniowych / dyplomowych groza jakies sankcje w obrebie studiow? (tzn np. wydalenie z uczelni??)

fakt, ok. 1000 zł, z takim wydatkiiem, trzeba się liczyć/ no, chyba, że kupisz tylko kilka rozdziałów, a resztę sama dopiszesz heh

jeśli się ogłaszasz, to nazywaj to pomocą w pisaniu prac. taka zawoalowana forma brzmi odrobinę lepiej a zainteresowani i tak będą wiedzieli czego oczekiwać. sezon na prace jest zawsze. najwięcej wiosną i w okolicach końca roku. oczywiście, wszyscy wtedy chcą "na cito" a to podnosi stawkę. a wiesz, że najwięcej problemów miałam z napisaniem własnej pracy?:D

nie mam pojęcia. zawsze miałam to w dupie.

No nie moge, ja pracuje i studiuję a mimo to nie wyobrażam sobie żeby ktos pisał za mnie prace. To po co studiować jak sie pracy nie potrafi napisać. Nie rozumiem tego... :(

dla papierka?;)