Z jakiego powodu zmarł ONIL?

Ktoś wie?

W sumie młody facet był, raptem 31 lat miał...

ale ktory onil???

szakil onil przecież żyje tylko karierę zakończył :O

na wp ktos napisał,ze go pobili ale ile w tym prawdy...

To nieźle musieliby go pobić :O Właśnie nigdzie nie ma informacji.

Tylko jeden komentarz był: "Dostalem informacje, ze zostal smiertelnie pobity... tzn. pobili go, dostal krwiaka mozgu i operacja byla przeprowadzona dzisiaj, ale bylo juz za pozno... Musze przyznac, ze jestem z Koszalina, bardziej podobala mi sie nawijka 4P, ale to nie znaczy, ze nie docenialem Onila, byl i bedzie dla mnie dobrym raperem, kilka jego kawalkow do dzis dnia nie schodzi z mojej playlisty i nie bedzie schodzic. Skladam kondolencje wszystkim, dla ktorych jest to szok, tak jak i dla mnie, szczegolnie jego bliskim. Spoczywaj w pokoju, Grzegorz."

Nic nie ma.

niestety..I nikt mu nie pomogl :-( a sam sobie juz nie potrafil :-( Zabil go alkohol.

Kondolencje...najszczersze..wspaniala osoba..

http://pl.wikipedia.org/wiki/Onil

Podobno pobili go kumple. Pewnie popili... Szkoda.

Niewazne co sie stalo. Nie ma go :-( i niech spoczywa w spokoju..Nadzieja w tym, ze tam bedzie mu lepiej niz tu..

No to fajni kumple, że go pobili ze skutkiem śmiertelnym :O

"No to fajni kumple, że go pobili ze skutkiem śmiertelnym"to samo powiedział mój ojciec i taka prawda.

Onil został śmiertelnie pobity, czyli w zasadzie morderstwo http://infokoszalin.pl/2011/06/13/zmarl-onil-znany-koszalinski-raper/ Tylko, że nikt nie mówi czy złapali napastników....

Weź człowieku nie mów ze ONIL zakończył swoja karierę bo to nie prawda , chociaż już wolałabym żeby tak było. ONIL-a pobili na ul. morskiej prawdopodobnie i miał krwiaka mózgu którego usuwali operacyjnie ale było już za późno ;( . Ja mieszkam a tym samym bloku co ONIL mieszkał i często go widywałam uśmiechniętego . Jak szlam rano do szkoły to on zawsze kawałek mnie odprowadzał i ciągle mówił do mnie "Małolata" . Lubiłam z nim pożartować i się trochę pokłócić. Nawet z maluchami żartował ;D Dziś jak szlam do szkoły to stanęłam i przez 15 minut patrzałam w jego drzwi z myślą ze za chwile wyjdzie i pójdzie mnie odprowadzić kawałek tak jak zawsze. Będę o tobie pamiętała Grzesiu ;( Na zawsze w mojej pamięci ;((( Byłeś nie tylko wspaniałym raperem , ale też fantastycznym i pełnym humoru człowiekiem , którego nie zapomnę nigdy!

Coś tu jest nie tak. Prokurator mówi, że Onil nie miał śladów pobicia http://infokoszalin.pl/2011/06/16/zagadkowa-smierc-onila-prokuratura-nie-ma-pewnosci/ A Liroy, który był na pogrzebie pisze na facebooku, że Onil był zmasakrowany. Nic z tego nie rozumiem