Pikantnie, głeboko, inaczej...

Czyli jak tu urozmaicić łóżkowe fikanki do granic możliwości. Mam stałego partnera, nie szukam wrażeń na boku..a porady od bardziej doświadczonych. Seks nie stał się nudny, ale nawet 69, czy na pieska i jeźdźca nie zaspokaja mnie w stu procentach. Może i jestem troszkę niewyżyta ale nie znowu żadna nimfomanka. Jakieś propozycje?zapraszam!

A próbowałaś małych akcji z gadżetami? Można zacząć od zwykłego wibratora :) Są nawet takie unisex, które może nawet stosować Twój partner (jeśli kręcą go takie sprawy). Wszystko zależy od wyobraźni, poszukaj inspiracji np. na Secret Place - niesamowite miejsce dla niespokojnej kobiety :)

osikaj uderz w twarz podczas seksu napluj na twarz zerżnij go w dupę sztucznym kutasem na szelkach zrób to w miejscu publicznym zwiąż go daj się związać Pisałas, że jesteś niewyżyta to chyba ci podpasuje

,,nawet,, 69 piesek czy jezdziec :) to w stalym ,nie nudnym nawet zwiazku raczej norma a nie szczyt satysfakcji.

Mam pomysły -> aż tak to nie :D choć seks w miejscu publicznym już zaliczyłam. Busty..-> a o gadzetach nawet nie pomyślałam..ale zajrze napewno na tą stronkę. Dzięki ;) poprostu ostatnio coś we mnie pękło i hormony mi buzują jak u nastolatki :P a może Panowie się wypowiedzą?jakieś małe co nie co w głowie świta?:)

CBRka tak jakoś wkradło się to nawet :) poprostu czuje że dopada mnie rutyna

zaproś kochankę do łózka ja tak zrobiłam i byłam zawsze zaspokojona uwielbiam taki seks z moim facetem i nasza znajoma jest po prostu cudownie

tytul mnie zainteresowal,dlatego przeczytalam.rozumiem.sama jestem w stalym dlugim zwiazku.,,pikantnie i gleboko,, mozecie osiagnac.co do ,, inaczej,, hmmmmmmmm inaczej to tylko z innym :)

Nie z innym nie wchodzi w grę. Już wolę poszukać na forum jakiejś podpowiedzi co do nie znanej mi pozycji seksualnej niż wskoczyć obcemu facetowi do łóżka. Ale Panów nie ma. Może się pojawią i się wypowiedzą :)

w moim stalym zwiazku nowe pod wzgledem doznan pozycje raczej sie same wymyslaja :p nie szukam ich na necie. powinnas sie wyluzowac,reszte zrobi fantazja i podniecenie.

Widocznie tej fantazji mi trochę brak. A podpatrzec nie zaszkodzi. I tak w końcu trzeba przetestowac

Bo to kobiety muszą ci doradzić jak ty musisz pokierować zabawą, żeby coś zmienić. Z mojego punktu widzenia (czyt. męskiego) jak jestem właśnie tak niespokojny duchem jak ty teraz to zawsze mam parę pikantnych zabaw na myśli. Zawsze jednak czekam stosownej okazji, aż żonka moja będzie w równie napalonym nastroju i jak tylko wyczuję, że zwykły sex ją nudzi to wprowadzam co nie co do akcji. Ciekawe i fajne, lekko zboczone zabawy sprawdzają się tylko wtedy, jeżeli nie są codziennością i niby to przypadkiem nagle jakoś tak wlątują się w rutynowy sex, najlepiej bez wcześniejszego omawiania. Nawet najbardziej wymyślny i dziwnie niespokojny sex odwalany codziennie przejdzie do normalności i nie zapachnie nam zboczeniem, które tak naprawdę chcemy choć trochę spróbować. W granicach rozsądku oczywiście u ciebie jak i u mnie w wierności partnerowi. A tak już technicznie.... hmmm to raczej trudne, choć faceci to lubią i marzą, wierz mi o naprawdę dziwnych igraszkach :) - wprowadzaj je powoli do swojego związku.

no i prosze. jest i pan i dobrze radzi do tego :)

Trafił się :) no i w sumie chyba zostają mi gadżety..bo nie jesteście skorzy do podzielenia się jakąś ciekawą pozycja. Dzięki za dotychczasowe posty, również nowe mile widziane.

Czasem mam takie momenty że mam ochotę na bardziej wyuzdany sex ale nie mam może odwagi tego wprowadzić :( A nie myślałaś o masturbacji przy partnerze?? Ja mam ochotę na pozycję na krawędzi łóżka gdzie miałabym swobodę sama się pieścić itp. Narazie pomagam sobie tylko w pozycji od tyłu a tak to jakoś się krępuje jakby miał na to patrzeć :D

w rachube?