Chce na wieś...

Mieszkam w małym mieście ok. 10 tysiecy mieszkancow, wlasciwie jak na wsi tutaj ale mimo ze niegdys nie sadzilam ze kiedykolwiek to powiem to zamarzyla mi sie prawdziwa wies... Jakas podmiejska, malutki domek z ogrodkiem daleko od halasow pod blokami w miescie. Zdecydowal sie ktos na taki krok??

tyż

Marzy Ci się sielanka najzwyczajniej! Widok na las z rozlewiskiem i polanę, chasające na niej młode lisy, przeskakujące przez pastuch sarny, dziki ryjące na tej polance i kaczki odlatujące z tego rozlewicha . . . świerze powietrze, zachód słońca i cisza.

ja,też bym chciała domek na wsi,mieć psa,kota i nawet parę kur.... mieszkam w mieście w wielkim osiedlu w wieżowcu 11 piętrowym....dookoła ulice i auta brrrrr

Ja też mieszkałam w mieście, a teraz mieszkam na wsi. Jest o wiele lepiej.

Marzy Ci się sielanka najzwyczajniej! Widok na las z rozlewiskiem i polanę, chasające na niej młode lisy, przeskakujące przez pastuch sarny, dziki ryjące na tej polance i kaczki odlatujące z tego rozlewicha . . . świerze powietrze, zachód słońca i cisza.

a ja teraz jestem we wsi!

simian raticus - No dokładnie! Byłam niedawno u dwóch ciotek, obie mieszkaja na wsiach to az sie chciala zyc, zupelnie inaczej... marsz marsz - Ja mam to samo, co prawda miasto malutkie ale tez dookola same bloki, odnowione i pomalowane ale jednak bloki, w nocy co chwila samochod przyjezdza na parking, jakies krzyki, ryki... a Idźta...