Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cierpiąca na bóle

Mikstura p/bólowa - słyszeliście o czymś takim?

Polecane posty

Gość cierpiąca na bóle

Witam, mam taki problem. Cierpię na bardzo silne bóle związane z pewną niezbyt częstą chorobą neurologiczną. Oprócz tego mam depresję i biorę leki antydepresyjne (od psychiatry). Przez te bóle trafiłam do Poradni Leczenia Bólu, gdzie lekarz anestezjolog oprócz metod niekonwencjonalnych zaordynował mi "miksturę przeciwbólową" robioną w aptece. W domu poczytałam skład tego w internecie i jestem dość przerażona - Codeinum phosp., Luminal i jeszcze 3 albo 4 składniki inne, nie pamiętam nazw, bo receptę oddałam do apteki, żeby zrobili ten lek. Mam brać łyżkę stołową tej mikstury w razie bólu nie do wytrzymania (do 3 łyżek stołowych na dobę). Ale ja się zwyczajnie boję. O tych lekach można przeczytać różne dziwne rzeczy w internecie, że wiele osób zażywa je zamiast narkotyków! Nie wiem, co mam zrobić. Zwłaszcza że biorę jednocześnie antydepresanty - mówiłam o tym lekarzowi. Co byście mi doradzili? Miał ktoś z tym styczność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprnbuj bo nie masz nic do
stracenia 🖐️ ja bym sie raczej cieszyla ze dodatkowo legalnie nacpac sie moge, ale ja to ja zdegenerowana byla cpunka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprnbuj bo nie masz nic do
paulisia wez wstan od komputera, wez duzy rozbieg i pierdolnij w sciane z baranka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpiąca na bóle
No tak, nie mam nic do stracenia, ale czy orientujesz się, jak mogę czuć się po takim lekarstwie? Czy są jakieś przykre skutki uboczne? Czy mogę zasłabnąć albo stracić przytomność? Przy leku robionym w aptece ulotki nie będzie przecież i dodatkowo mnie to przeraża, że nie wiem na co się piszę. I mam w głowie fobię, że jak to zmieszam z antydepresantami to umrę :( No wiem, porąbana jestem, ale nie mam rodziny i nikogo, kto by w razie czego zadzwonił na pogotowie jak zasłabnę. Dlatego chyba się tak boję. Ogólnie boję się śmierci chociaż czasami jej bardzo pragnę, bo takie życie jak moje - nie życzę nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×