Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaaaaaaa

Wymeldowanie

Polecane posty

Gość smutnaaaaaaa

Jestem już osobą pełnoletnią. Moja matka ma duże problemy ze sobą i nie mieszkałam z nią przez całe swoje dzieciństwo (tylko mieszkałam u dziadków) a byłam zameldowana w jej mieszkaniu. Teraz ona chce sprzedac to mieszkanie i mnie z niego wymeldować. I mam pytanie: czy ona może to zrobić bez mojej zgody? Prosze o pomoc i o porady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaMD 217
może jeśli nie mieszkasz tam dłużej niz pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaa
I czy to znaczy\, że ja nawet nie zostanę o tym poinformowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaMD 217
urząd wyśle policjanta żeby się dowiedział czy tam mieszkasz jeśli wywiad stwierdzi, że nie - jesteś wymeldowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a od kiedy takie sa przepisy?? mOJ BRAt chcial zeby go wymeldowac bo mieszka za granica i nie bylo takiej opcji on musial byc osobiscie zeby sie wymeldowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaa
Ona jest osobą chorą umyslowo i niebezpieczną dla otoczenia. Kilka razy moim bliskim i mnie tez groziła nozem..policja nie chce sie niczego podjąć. ja nie moglam tam mieszkac bo bałam sie ze mnie zabije. i teraz nawet nie wiem co zrobic zeby jakims wyzszym urzedom o tym powiedziec. jak mam walczyc o swoje? nic od niej nie mam...zalezy mi na tym mieszkaniu bo wiem ze ona te pieniądze przetraci a ani grosza nie wlozyy;la w moje utrzymanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaMD 217
popytajcie w urzędzie miasta / gminy w dziale ewidencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaa
Własnie jutro rano zamierzam zadzwonic do urzedu miasta i dowiedziec sie czy wplynąl wniosek o wymeldowanie. Ale najbardziej boję sie tego ze zostalam wymeldowana bez mojej zgody i wiedzy...ze jesli przyszedl policjant czy inny urzednik do jej mieszkania i zobaczyl ze tam nie mieszkam i na dodtaek ona mu powiedziala ze nawet nie wie gdzie jestem ( specjalnie zeby mi zaszkodzic) to naprawe boje sie ze mnie wymeldowano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arizonaa
moze Cię wymeldować bez Twojej obecności nie ma z tym problemu, tak jak ktoś wyżej napisał, że jeśli mija jakiś czas od kiedy tam nie mieszkasz(może i pół roku nie pamiętam) i przebywasz gdzie indziej z zamiarem stałego pobytu. A po co Ci to zameldowanie?? NIedługo w życie wejdzie ustawa znosząca ten obowiązek całkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaa
No bo jeżeli byłabym zameldowana a ona by chciala sprzedac to mieszkanie to moglabym żądać jakiegos podzialu zeby wziąć swoją częśc. A tak jesli ona mnie wymeldowała to juz wszytsko stracone. Ona sprzeda to i ucieknie za granice i ani grosza od niej nie wezme...a sama zakłąda sprawy i zabiera swoim rodzicom wszytsko...a twierdzi ze mnie sie nic nie nalezy...a ze jej tak..nie wiem juz co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arizonaa
to jest mylny pogląd, że jeżeli jesteś tam zameldowana tzn, że masz jakieś prawa do tego mieszkania, to że zamelduje u siebie kolege nie oznacza przeciez, ze nagle bedzie sobie rościł jakięs prawa do mojego mieszkania. Wydaje mi się, że ona moze zrobic co chce z tym mieszkaniem i kasa, która uzyska ze sprzedaży, a Ty nie masz nic do tego, dopiero po jej smierci masz prawo do pieniedzy które po niej zostana. Jeśli sie myle to niech mnie ktoś poprawi, ale co do meldunku to jestem pewna, że jest tak jak mówie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaa
A co mam zrobić, żeby jakoś za życia upomnieć sie o częśc majątku...ona nawet alimentow mi nie placila nic...teraz wniosłam do sądu wniosek o alimenty od niej. Ale co moge zrobic wiecej? Jak sie bronic i jak walczyc o jakis majątek..>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorz Kleszcz
dziewczyno to że jesteś zameldowana nie daje Ci ŻADNYCH praw do kasy za sprzedaż pieniądze otrzymuje właściciel/ele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorz Kleszcz
jesli kobieta jest (mówiąc kolokwialnie) wariatką możesz starac się ją ubezwłasnowolnić (całkowicie lub częściowo) wtedy nie będzie mogła samodzielnie sprzedać mieszkania co do spadku - oczywiście dziedziczysz po matce wraz z jej mężem i Twoim rodzeństwem , nawet gdy testamentowo Cię nie ujmie -masz prawo do zachowku, no chyba że zostaniesz wydziedziczona - wtedy pojawiają się problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaa
Albo czy moge przeszkodzić jakos w sprzedaży? I jezlei jeszcze mnie nie wymeldowala to czy moge cos zobic zeby mnie nie wymeldowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaa
A jak ja moge ją ubezwłasnowolnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skończyło się
A o co właściwie chcesz się upominać? Nic nie należy do Ciebie. Jesteś pełnoletnia to radzić sobie musisz sama i na siebie zarobić. A jak coś osiągniesz, będzie Twoje na papierze, to wtedy możesz sobie tym dysponować. I to wszystko. Mogłaś wcześniej o alimenty wystąpić. Matka może cię wymeldować jak zechce. Przyjdą, sprawdzą,przeprowadzą wywiad że nie mieszkasz, że nikt Cię tam nie widział co najmniej pół roku i finito, jesteś wymeldowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no szok ja rozumiem
ze matka jest wariatka ale ty chyba jeszcze wieksza Sory to NIE JEST ZADEN TWOJ MAJATEK ewentualnie po smierci mamy mozesz dostac spadek z JEJ majatku a jak mama alimentow nie placila i masz wyrok sadu to lec szybko do komornika poinformuj ze mama ma mieszkani i domagaj sie egzekucji z mieszkania jesli komornik sprzeda to mieszkania to dostaniesz kwote za zalegle alimenty nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no szok ja rozumiem
i to jest JEJ mieszkanie i ona ma prawo Cie wymeldowac jelsi tam juz nie mieszkasz nic ci sie nie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skończyło się
a dlaczego ty masz ją ubezwłasnowolnić, bo chce mieszkanie sprzedać? To nie jest takie proste. Żeby ubezwłasnowolnić, trzeba wykazać chorobę psychiczną, udokumentować. Mieć badania lekarskie i orzeczenia, wizyty policji. A jeśli już w sądzie uznają, że taka osoba nie może sama funkcjonować w społeczeństwie, bez szkody dla siebie lub innych, to wtedy tobie przyznają opiekę i ty odpowiadasz prawnie za wszystko co zmaluje później taka osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no szok ja rozumiem
a i nie spodziewaj sie ze komornik sprzeda to mieszkanie raczej jesli kos jest na mieszkaniu zameldowany ty albo matka lub tam ktos mieszka to nikt takiego gowna nie kupi a wiem bo sama pracuje u komornika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaa
No bo ja boję się wyjść na ulice bo ona zaczyna wrzeszczeć bić...a policja powiedziala ze to kłotnie rodzinne a w takie sprawy to oni sie nie mieszają i nic nie zrobią. Jakbym mogla ją ubezwlasnowolnic to miałąbym bezpieczne zycie. I tutaj pan Grzegorz wlasnie pisał o ubezwłasnowolnieniu i chcialam wiedziec co zrobić zeby do tego doprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorz Kleszcz
droga do ubezwłasnowolnienia jest długa i kreta nie musi to być zresztą zaraz ubezwłasn całkowite sad może ubez. częściowo - a wtedy na zbycie nieruchomości lub prawa do niej potrzebna bedzie zgoda ustanowionego opiekuna prawnego zajmuje się tym Sąd Okręgowy - więc tam dzwoń po szczegóły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaa
Najgorsze jest to, że ona jest chora i wsyztsko jej wolno i żadna kara ją nie spotyka...Robi co chce a ja i reszta rodziny nie wiemy jak sie bronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaa
A jeszcze mam pytanie. Może znacie jakieś strony gdzie można porozmawiać z prawnikami ? Albo skonsultowac się z kimś kto się na tym zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no szok ja rozumiem
na kazdym wydziale prawa powinna yc studencka poradnia prawna porady sa sa darmo udzielane przez studenow ale pod okiem profesorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień bez papierosa
po prostu wklikaj w góglach "ubezwłasnowolnienie" setki artykułów o tym znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonnitka
Napisz mi kto jest właścicielem tego mieszkania, czy tylko matka czy np. ojciec także, ile masz lat i czy jeszcze się uczysz i czy Twoja matkę badał psychiatra, zwykły lekarz na okoliczność zaburzeń osobowościowych? Potrzebuję więcej informacji, żeby Ci coś pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adamo...
jeśli nie choruje na żadną chorobę psychiczną to matkę nie ubezwłasnowolnisz bo jak a to ze wrzeszczy czy tam krzyczy to żaden powód do stwierdzenia choroby psychicznej jesteś na straconej pozycji mieszkanie jest matki i to ona nim dysponuje to może zrobić z nim co chce a tobie nic do tego nie nakręcaj się bo to nic ci nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×