Prowadzimy otwarte małżeństwo

Mieszkamy razem w jednorodzinnym domu, żyjemy razem jak małżeństwo, ja pracuję w firmie logistycznej a on pracuje jako pilot w PBP Sindbad. Wiem, że ma bardzo dobrą przyjaciółkę od serca, po kilku latach przyjaźni zaczął ich łączyć seks. Tak jak napisałam prowadzimy otwarte małżeństwo bez dzieci ale zastanawiam się czy on coś do tej kobiety czuje jak jeździ do niej na jeden lub dwa dni, czy chodzi mu teraz o seks skoro seks doszedł do tej przyjaźni? Zależy mu na niej tak samo jak na mnie? Widzi się z nią raz w miesiącu, może dwa albo trzy ale wtedy od rana do wieczoru na mieście. Nie zaniedbuje mnie, zabiera na wycieczki, planujemy urlopy, jest nam razem dobrze i bez siebie nie potrafimy. Nie jestem zazdrosna, też lubię flirtować i być wolna ale zastanawia mnie kwestia jego przyjaciółki. Pewnie zostanę tu zjechana ale to mój tryb życia, żyje tak by nikomu nie przeszkadzać i nie zaszkodzić, oczekuję od innych tego samego

gratulacje :)

patologia :O

to po co te glupie pytania czy laczy ich cos wiecej niz sex kobieto jakbys faktycznie lala na to ile on bbabek bzyka i czy do ktorejs cos czuje to nic bys tu nie pisala oszukujesz sama siebie tyle w temacie

ale jednak zastanawiasz sie .cierpisz, kazdy chcial by miec kogos oddanego na wylacznosc, ale i samemu móc poszalec .. nie ma tak ...

laczy z przyjacióka, bo sama wiesz lepiej

i haslo otwarte malzenstwo kobieto buhehehe malzenstwo to jest zwiazek JEDNEGO MEZCZYZNY Z JEDNA KOBIETA z obowiazkiem wiernosci psychicznej fizycznej itd a jak tego nie rozumiesz to po cholere bralas slub trzeba bylo zyc w wolnym zwiakzu a nie gebe sobie malzenstwem wycierac

nie, nie chciałabym go na wyłączność, ponieważ chcę prowadzić nadal otwarte małżeństwo. Jedynie się zastanawiałam

idz sie poruchaj z nimi zróbcie trójkat :) to sie dowiesz w ktora strone sie bardziej przekszywia jesgo kutas w Twoja czy jego kochanki

ja zyje w wolnym zwiazku ale nie w otwartym malzenstwie i takie rzeczy sa niedozwolone:O ale chyba Wam to odpowiada sami sobie ustalacie reguly gry

rob sobie co chcesz twoja dupa twoj problem bzykaj sie z 5 roznymi twoja facet niech ma 10 innym ale to sie nie powinno nazywac malzenstwo i nie powinno nim byc SZOK ze w ogole mozna tak sobie z czegos zarty robic i cos beszczescic

poleciala taka glupia pipa wziasc slub zlozyla przysiege zgodzila sie na warunki malzenstwa obowiazujace w tym kraju a potem zadrwila ze wszystkiego i prowadzi OTWARTE malzenstwo po co byla ta przysiega jak NIE ZAMIERZALAS JEJ DOTRZYMAC jak wiedzialas jaka bedzie konwencja waszego zwiazku ty pipo nawet KRO i komenatrze do niego reguluja czym jest w swietle prawa malzenstwo Tfu

ytrf

ale bulwers haha

Szkoda komentować ten post.PATOLOGIA i tyle!!!

To nie patologia, to jest NWO !

To ja ślubu nie chce brać a jestem wierna jak hmmm bocian (które zwierzęta schodzą się na całe życie?) buhahaha :) Ale dam Ci radę mojej przyjaciółki jeśli masz wroga w innej kobiecie bo jest obok twojego męża zaprzyjaźnij się z nią. Sprawdziłam działa :)

Podoba mi się to... ona zaczyna być zazdrosna... niby chce wiedzieć o ich relacji, a tak naprawdę ją to zżera od środka...czemu? bo sama nie ma takiej relacji z innym facetem. Jak mąż to już jest problem, ale jak mi by się trafiło to czemu nie. Kobieto zapętlasz się! Nic nie rozumiesz! Piszesz, że kochasz... k***a ludzie to czym w końcu jest miłość męża do żony i żony do męża??? U was nie ma miłości... to nie jest miłość! Nie wiecie co to znaczy słowo Kocham... nie macie pojęcia. Ja też tego nie wiem...ale to o czym piszesz to nie jest miłość nawet w 1%. Kwestia przyjaciółki... nadszedł na was czas... prawidłowo...!!!