Zostawiłam kota na 4 miesiące z moim bratem i....

Ani brat ani żona o niego nie dbali. Co prawda bawili się z nim itd ale zaniedbali kwestie powiedzmy higieniczne. Piszę tutaj żebyście poradzili mi co zrobić. Mój kotek lubi się czesać, ale niestety teraz głównie na brzuchu i po boczkach ma kołtuny (to perski kot, na dodatek w podeszłym wieku - ma 16 lat). Co więcej, ma ubrudzony tyłek (to chyba niestety zachnięta kupa, ale nigdy czegoś takiego u niej nie widziałam... Ma też ropki w oczach (chyba nie usunę ich za jednym razem) i jakiś brud (nie wiem co to jest) na łapkach. Proszę mi doradzić co i jak zrobić.

Jeśli 16 to twój wiek to aż przykro, że jesteś tak głupia.

Ropki w oczach można przemyć wacikiem namoczonym w rumianku lub czarnej herbacie (tak mi wet kiedyś radził psu zrobić, więc pewnie kotu też można), albo chociaż namoczonym w czystej wodzie. Wykąp kotkę i wyczesz, umyj jej ten tyłek. Albo idź też do weta z nią na przegląd.

Oczy zawsze jej przemywałam wodą, ale teraz ma tam dość spore ropy :( Co do kąpania to będzie spory problem. Kiedyś raz próbowałam i niestety zakończyło się niepowodzeniem. Może poproszę kogoś do pomocy ;) Do weterynarza wstydzę się teraz iść... ale jeśli to ma pomóc...

Idź lepiej do weta, najpierw kota ogarnij rumiankiem (ja przemywałam swojego i kota i psa)

Myślisz, że on go ogarnie? Mój kot jest w tej chwili po prostu zaniedbany i dlatego mi głupio iść :O Chociaż wet mnie zna i wie, że zawsze o niego dbałam

Albo do salonu idź jakiegoś, raz pójdziesz i tyle, więcej nie będziesz musiała Skoro Cię zna to powiesz jaka sytuacja była i tyle

Za dużo razy używam "i tyle", jak Owieczka prawie :D

Racja... szkoda mi tylko kotki, bo jest już stara i będzie musiała przejsć taki lifting

obetnij wszystkie koltuny (odrosna), oczy czysc jak najczesciej az wszytskiego sie pozbedziesz, wlosy pod ogonem tez wytnij i nie miej pretensji do brata, to Twoj kot i Twoja odpowiedzialnosc. jakby ktos mi podrzucil zwierze az na 4 miesiace to tez bylabym zla, a jeszcze takie z dluga sierscia to bym sie nie zgodzila

Do nikogo nie mam pretensji (czy napisałam coś takiego?), ale to tak samo jego kot jak mój, poza tym on sam zaproponował się nim zaopiekować a dla mnie opieka to nie tylko karmienie

niestety trzeba ogolić zwierzynę do zera, będzie się opierać :( więc róbcie to stopniowo potem wykąpać i napudrować moja się kołtuni i co roku golimy do zera, bardzo wolno odrasta włos, podpuch odrasta szybciej