Jaki był Wasz największy spontan w życiu?

ja kiedyś wracałem z imprezy nocnym autobusem i strasznie zachciało mi się srać... a że na tyłach siedziałem tylko ja (z przodu jakaś baba i dwa dziady jeszcze były) to schowałem się za siedzenia i zrobiłem tam kupę :) oczywiscie wszystko udokumentowałem zrobieniem fotki

hmmm dużo takich spontnów kiedyś w młodości było... Mniejszych większych... kąpiele nago, albo zupełnie w ubraniu... wśród ludzi oczywiście nad jakimiś jeziorami... Umawianie się z przypadkowo poznanymi facetami, sex na plaży wśród ludzi (he przez wakacyjną porę same takie mi się przypominają)... Ostatni pamiętam dobrze, przyjęcie oswiadczyn po 2 tyg. znajomości hihi... Ale spoko mija 8 rok po ślubie, to lepiej niż niejedna dobrze poznana para...Ale po tym spontany się skończyły... no jakieś tam ale to już w życiu erotycznym będę pisać ;-)

chciało mi sie sikać , a płynelismy przez gleboka rzeke kajakiem. Sciaglam majtki wystawilam tylek i sikałam do wody. Rybacy pieknie krzyczeli :)

umówiłam się z pierwszym lepszym facetem bez zbędnych gadek z neta no i dobrze się stało ;)

//sex na plaży wśród ludzi// niezła z ciebie szmata byla widze

że "rybacy pięknie krzyczeli" ? :O

siedzielismy na lawce w upalne wakacje.Nagle kolega mowi:"jedziemy nad morze"(mieszkalam na dolnym slasku),kazdy pobiegl po stroj kapielowy i recznik i za piec minut juz bylismy na stacji benzynowej.Jechalismy caly dzien ale warto bylo.Zatrzymalismy sie od razu obok plazy i cudownie bylo patrzec na faaaale:)

do "nie te czasy" fajnie jest pomarzyć co??? słaba bajka

to nie jest bajka;) bardzo mi przykro,ze twoje zycie jest tak nudne ale nie mierz wszystkich swoja miara.Akurat obracalam sie wtedy w towarzystwie,ktore wydawalo pieniadze tylko na takie rzeczy.Nie bede pisac co robili ale mieli ich wystarczajaco,zeby sobie na takie rzeczy pozwolic.Mow co chcesz mam z tamtad wspomnienia i zdjecia:P i jeszcze o sun rise zachaczylismy takze skoncz pierdolic smety wiesniaku.

sex w pociągu ... a tu nagle wpadł konduktor...ups ;-)

eeeeeeeeeeeeaad A dlaczego od razu bajka? Mój wujek mieszka w Kudowie (wiadomo, południe Polski). Raz coś mu strzeliło do głowy... założył ciemne okulary, zabrał portfel, dwie córeczki i pojechali pociągiem nad morze. Jeszcze tego samego dnia wieczorem wracali, ale było warto :) Tym bardziej, że dziewczynki wcześniej nigdy nie widziały morza :)

kiiiiiiiiiiii to co opisalas jest prawdopodobne i normalne... wujek zabiera córeczki i jadą pociagiem - wszystko ok ale jakos nie chce mi sie wierzyc ze tamta laska siedziala i nagle kolega rzucil tekst ze jada przez cala polske nad morze i zabrala tylko recznik i gacie i pojechala, no ni chuja :)

Tamta historia też jest prawdopodobna jak się ma czas, zgraną ekipę i wolne środki na koncie :) Grunt to wyłączyć zdrowy rozsądek - czy mi się to opłaca? czy nie za drogo mi wyjdzie za paliwo? a w sumie po co mamy jechać? a może tam będzie brzydka pogoda? ... Ja stoję murem za takimi akcjami i zazdroszczę spontaniczności :)

mój dobry kolega opowiadał jak poszedł z kolegami na wagary i w pewnym momencie jeden z nich wpadl na pomysł, że pojadą nad może (też południe Polski), mój kolega miał za darmo bilet bo ma grupę inwalidzką, reszta kupiła bilety, mieli tylko na flaszkę ale spokojnie dojechali nad morze, opili sie i w drodze powrotnej spotkali jakiegos starszego goscia ktory postawil jakis bimber i poopijali sie w pociagu ale mowil ze bylo zajebiscie wiec da sie :p ja osobiscie bym nie pojechala bez bagazu :p

to na gorze to ja oczywiscie ;)

kurwa to mow ze to zwykle wakacje na ktore pojechaliscie, mieliscie hajs, wynajeliscie pokoj itp to zaden kurwa spontan, takie cos to ja setki razy mialem chodzilo ot ze w pierwszym twoim poscie pusta blazo opisalas to w ten sposob, ze siedzieliscie na dworzu - kumpel zarzucil tekst jedziemy nad morze i juz wszscy w jednej sekundzie pobiegli TYLKO po reczniki i majtki i pojechaliscie... czyli to by oznaczalo, ze wykapaliscie sie np tam i zaraz powrót w takie cos nie uwierze zwlaszcza w wykonaniu kobiet bo faceci jesli byla by ochota jechania 12h autem (... :O juz to widze, aby w jeden dzien jedna osoba miala tyle jebnac "bez sensu" , no chyba ze wy dziani byliscie i jechaliscie jakims zajebistym autem) to faceci sa w stanie, ale napewno nie durne baby

dobrze napisze ci moj kolega byl zlodziejem(ale nie jakims drobnym zlodziejszkiem sklepowym czy kieszonkowcem) i ten wyjazd on nam wszystkim postawil.Tak tak zaraz uslysze jaka ja jestem kryminalistka ale mam to gdzies.Tyle imprez co ja w tym czasie przezylam to ty w ciagu calego swojego zycia nie przezylas:P

dobrze ze glowy nie zapomniala wez sie stuknij w pusty lep. ty planujesz cos kiedy chcesz isc na spontana?Zajebisty spontan:/Widze,ze nie robicie nic spontanicznego w zyciu.Jedyne sikacie lub sracie spontanicznie.Kurva fascynujace.

"chodzilo ot ze w pierwszym twoim poscie pusta blazo opisalas to w ten sposob, ze siedzieliscie na dworzu - kumpel zarzucil tekst jedziemy nad morze i juz wszscy w jednej sekundzie pobiegli TYLKO po reczniki i majtki i pojechaliscie... czyli to by oznaczalo, ze wykapaliscie sie np tam i zaraz powrót w takie cos nie uwierze zwlaszcza w wykonaniu kobiet bo faceci jesli byla by ochota jechania 12h autem (... juz to widze, aby w jeden dzien jedna osoba miala tyle j**nac "bez sensu" , no chyba ze wy dziani byliscie i jechaliscie jakims zaj**istym autem) to faceci sa w stanie, ale napewno nie durne baby " siedzielismy na dworze synu peta i pojary nie na dworzu:/ i tak bylo i tak bylismy dziani.To chciales uslyszec?Wypierdalaj rozjebancu

w drodze mielismy plany zostac tam trzy dni ale sie przeciagnelo.Kurva nie bede ci pisac o jakichs szczegolach,ktore widze mocno cie nurtuja.Jestes ciekawy czemu zabralam jedna pare gaci?No kurva...wez sie ogarnij.

co za imbecyle:P dbra sram na was. a moze ktos jeszcze tutaj o swoim spontanie napisze?Tylko uwazajcie,bo jak bedzie brzmiec za dobrze to was zlinczuja z zawisci:P

Ja wierzę w takie historie, bo sama często tak robiłam :P. Kilka tygodni temu poznałam faceta, spotykaliśmy się często w większym gronie i pewnego razu zapytał, czy spotkamy się w dwójkę, to się zgodziłam. Napisał mi, że będzie koło południa po mnie i mam wziąć bikini. Zabrał mnie na pierwszą randkę nad morze :D. Ze 3-4 lata temu wróciłam znad morza po 10 dniach. Tego samego dnia około 17 wpada do mnie kumpel, czy jedziemy nad morze na imprezę na plażę. Uszykowałam się w 10 minut, zgarnęliśmy jeszcze dwie osoby w ten sam sposób i pojechaliśmy :D. Kilka dni temu byłam na Juwenaliach w Poznaniu na ostatnim koncercie (Grubson, etc.) Skończyło się dość wcześnie, a my nie mieliśmy co robić za bardzo, no to pojechaliśmy do Torunia na imprezę i wróciłam po trzech dniach :D. To tak na pierwszy post. Później może opiszę inne akcje :D.

ale jakos nie chce mi sie wierzyc ze tamta laska siedziala i nagle kolega rzucil tekst ze jada przez cala polske nad morze i zabrala tylko recznik i gacie i pojechala, no ni ch*ja no to i ja cos napisze. Otoz wyobraz sobie niedowiarku, ze moj kuzyn zrobil dokladnie tak samo a nawet jeszcze lepiej. Wpadl kiedys wieczorem do domu i pyta sie mamy: "gdzie jest teraz najcieplej?!" a ciocia na to: "no nie wiem, chyba we wloszech..." i juz go nie bylo :D:D zdazyl tylko zabrac paszport (stare czasy), spiwor i witaj przygodo! :D:D

fajnie,ze sa jeszcze ludzie,ktorzy potrafia sie dobrze bawic:)

ta "nie te czasy" to jakas idiotka.. zmysla kretynka imysli ze sie nabierzemy hahahahah

Żal mi ludzi, którzy myślą, że to są zmyślone historie :D. Serio tak mało jest spontanicznych i fajnych osób?

Sama jesteś idiotką, że masz takie nudne życie debilko :D. Wypierdalaj z tego forum, jak nie umiesz się zachować.

ostatni mój spontan piłyśmy z koleżanką brodzia i na koniec niewinnie buziak w ustka aż nagle padło hasło"dawajcie" no i poszłyśmy w śliniaka, ale zapomniałam, że mąż siedział i wszystko widział pokiwał głowa z szyderczym uśmiechem

ktory mi sie podobal :D

piłam z kolezanką piwo i ona zaproponowała po jeszcze jednym.. no i poszlimy i kupilismy po jednym zywcu jeszcze to moj najwiekszy spontan