Jaki był Wasz największy spontan w życiu?

teraz to macie największe spontany :) siedzieć tutaj i się kłócić :P

do wypierdalaj szmato ohoho widze,ze kogos wkurzam,bo mam ciekawsze zycie od niego:P szmata cie robila.Niezle zarzucasz jakiejs lasce,ze ona jest mna...tylko ma zupelnie inny styl pisania niz ja:P Jakis dretwy frustrat sie chyba odzywa.Kiedy stosuje podszywy to stosuje tutaj tego nie robilam;) nie trailes/trafilas.Choooj ci w dooope.

dobre sobie kurva cyrk na kolkach tu zrobiles.Nie musze strzelac podszywami,zeby ci dojebac tempy kutafonie.Co cie tak wkurwilo?Morza nigdy nie widziales?Chyba wlasnie tak niedojebany skurwysynu.

wskocz do pizdy swojej starej moze jeszcze cie naprawi niedorozwoju.

addddda no racja.jakis zjebany popapraniec wlazl dzis spontanicznie na kafe wiec spontanicznie go zmieszalam z blotem rynsztokowym slownictwem.Niech sobie nie mysli,ze tylko on zna brzydkie slowa.

up up :)

Zadzwoniłam do kolesia, który mnie kręcił od roku, zaproponowalam mu wyjazd do hotelu jakieś 300 kilometrów dalej, zawiozlam nas tam, mieliśmy wariacki sex, o, zapomniałabym, miałam wtedy okres :-D a później gościa do domku i zero kontaktów więcej :-D Och, czułam się jak bad, bad boy :-D... chyba dlatego, że mi hormony biły.