facet...

Hej! Od jakiegoś czasu mam problem z zainteresowaniem swoją osobą facetów. Mam 24 lata i do tej pory nie miałam z tym absolutnie żadnego problemy. Znajomi i nieznajomi też, mówią że jestem atrakcyjną, sympatyczną osobą. Nawiązuje szybko kontakty, i lubię rozmawiać. 3 tygodnie temu poznałam fajnego faceta. Widujemy się średnio 3x w tygodniu (nie napiszę gdzie bo świat jest mały ) rozmawialiśmy często przez te 3 tygodnie, i stwierdziłam przez ten czas że jest nieśmiałą osobą, a że mi się spodobał to dawałam mu znaki by sie ze mną umówił, aż w końcu to zrobił, wziął ode mnie numer i od tamtej pory czyli przez 2 tygodnie dzwoni do mnie codziennie i na neutralnym gruncie spotkaliśmy się 2razy + te 3x co się widziemy regularnie TAM ;). Któregoś dnia chciał się spotkać, ale mialam telefon wyłaczony, więc myslalam ze spotkamy sie nastepnego dnia ale juz nie zaproponował. Dzisiaj ja mu powiedziałam żeby wpadł jak bedzie miał czas, to powiedział ze ma plany ale bedziemy w kontakcie.