Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uwaga co do sal weselnych

RESTAURACJE OSZUKUJĄ

Polecane posty

Gość uwaga co do sal weselnych

Tytuł na wyrost, bo na pewno nie wszystkie, ale moja pewnie nie jest jedyna. Jeśli płacicie za wyżywienie dla obsługi (dj, fotograf itp.) to sprawdzajcie, czy obsługa rzeczywiście jest aprowizowana jak należy! My mieliśmy dużo obsługi - 5 członków zespołu, 2 fotografów i kamerzystę, płaciliśmy 70% kwoty jak za gości, choć wiadomo że fotografowie i kamerzysta tylko do północy. Po czym się okazało, że prawie nie dostawali jeść! :o rosół dostali w filiżankach, a sztuk mięsa mniej niż ich było! Poza tym na stole mieli totalnie pusto! Aż mnie zatkało jak to zobaczyłam! 70% za 8 ludzi to dużo pieniędzy, właściciel chciał nas naciągnąć, później mętnie się tłumaczył i doniósł im wszystko co trzeba, ale gdybyśmy nie zajrzeli stosunkowo szybko... Pilnujcie sobie tego, bo (pomijając już sprawę kultury) głodny zespół nie poprowadzi dobrze zabawy! A wy za to PŁACICIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przepraszam zespół ,kamerzysta,fotografowie nie mają języka w gębie? jesli dostali coś nie tak ,powinni byli ci to zgłosic ,ewentualnie zgłosic do kelnerów czy do obsługi ... są sami sobie winni Młodzi nie zawsze w ferworze emocji na sali sa w stabnie wszystkiego dopinowac a co do wyżywienia i obsługi to szczegóły zawsze trzeba dogrywac przed weselem !!! tak by było czarno na białym co i kiedy dostają zespoł i obsługa foto i video U nas na weselu nie było tego typu problemu bo płacilismy za nich jak za gosci i dostawali to samo i w tym samym czasie wszystko to co goscie i było OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga co do sal weselnych
Regres, kamerzysta nam powiedział, że pytali obsługi (kelnerów) ale oni im powiedzieli, że tyle za nich zapłaciliśmy i tyle mają. Czujesz?? Nam nic nie powiedzieli chyba z taktu po prostu, zresztą doceniam w ogóle ich postawę, bo jeszcze mnie pocieszali, żebym się nie martwiła, bo nawet w niektórych restauracjach gdzie wiadomo, że za obsługę płaci się normalnie, i tak prawie zawsze dostają góra 2/3 tego co goście. Właściciel zaczął nam ściemniać, że manager pomylił zlecenia - ciekawe z jakim, bo w tej restauracji jest tylko jedno wesele na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga co do sal weselnych
A w umowie mieliśmy nawet że mają dostać "pełne wyżywienie" , że niby te 70% to dobry gest ze strony sali :o co z tego, że masz to w umowie, jeśli się kapniesz po weselu? Umowę trzeba niestety egzekwować, bo niektórzy tylko patrzą, jak cię naciągnąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem fotografem
Zgadza się Daj bardzo mało i zwykle jak świadek lub młodzi nie zobaczą to nic nie mówimy -bo myślimy że młodzi nie zapłacili a kucharz wmawia żo jego dobra "wola" Trzeba pilnowaći od tego są świadkowie chyba -nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też o tym słyszałam
Mój brat grywa na weselach i faktycznie czasami jest tak że dostają mało co jedzenia. Jest u nas taka knajpa gdzie właśnie właścicielka proponuje każdej parze młodej 80 % ceny dla zespołu, fotografa, kamerzysty, za co dostają UWAGA !!! 2 skromne dania jakiś barszczyk i rosołek albo i nie i tyle, podczas gdy normalny talerzyk to minimum 5 dań i jakieś tam dodatki przekąski ciastka. Zespół w efekcie musi się często sam dożywiać. Właścicielka w ten oto sposób kasuje po 120 zł od osoby i w zasadzie niewielkim kosztem, bo 2 obiady za 120 zł to nie wiem ile gwiazdek musiałaby mieć taka restauracja. Brat tam czasami grywa i się dowiedział o tym w tym roku jak kumpel szukał sali na wesele. Radzę od razu sie zapytać co jest wliczone w ten tańszy talerzyk i sprawdzać od razu co dostaje do jedzenia wasz zespół bo i tak płacicie i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małoszka
U nas właścicielka restauracji oszukała moich teściów. Poszli po znajomości, nie podpisali umowy wstępnej. Powiedziała, że 140zł/os za 2 dni. A jak przyszło, co do czego, to płaciliśmy 175zł/os, bo 140 to niby zaliczka miała być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriankaodteraznazawsze
moim zdaniem zespół , orkiestra, kamerzysta , fotograf , obsluga to sa ludzie ktorzy sa w pracy !!!!!!!! czy wam ktos płaci za jedzenie , picie podczas codziennego dnia pracy ? Ludzie to paranoja poporostu oni sa w robocie i jeszcze dostaja jedzenie picie i alkohol nawet jak goscie weselni a kasuja ogromne pieniadze !!!!!!!! na moim weselu był kamerzysta i duzy zespół weselny i wrecz kucharki rozpieszczaly zespol bo tacy mili panowie wscieklam sie i powiedzialam ze odlicze im z ich wynagrodzenia alkohol ktory wypili i jedzenie ktre powinno byc dla gosci ludzie nie robcie paranoji ONI SA W PRACY ZA KTORA MY PLACIMY !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywa i tak i tak
No comment....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuś
kafeteriankaodteraznazawsze> straszna z Ciebie sknera. Chyba g..no spod siebie byś najchętniej zjadła :/ Współczuję ludziom którzy musieli u Ciebie pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ta cała kafeterianka ma tr
troche racji, owszem jakiś poczestunek jak najbardziej, ale za darmo i dla własnej przyjemnosci tam nie są, taka ich praca, owszem kiedys jak kucharki gotowały dla wszystkich niezaleznie od ilości osób to wiadomo, prawie zaden wydatek, ale teraz od talerzyka + konkretna zapłata dla całego zeposłu :D kiedys bylam na takim weselu gdzie PM szału dostawała bo co chwile zespól robił przerwy żeby jeśc i pić, dwie -trzy piosenki i przerwa na jedzenie, aż ojciec panny młodej zrobił porzadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regres przeciez ty
jestes prawikiem i starym kawalerem wiec o jakim ty kurwa "naszym weselu" piszesz?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinówa-2_3
Przeczytałam wasze komentarze i dodam swój. Mój znajomy z pracy gra w zespole i mówił że nie raz muszą sobie organizować jakąś pizzę podczas wesela. Pamiętam jak kiedyś opowiadał jak przyuważył ich ojciec pana młodego i przyszedł do nich ich opieprzył że tyle jedzenia a oni pizzę zamówili, no to powiedzieli że oni też muszą jeść a dostali jeden posiłek po przyjeździe młodych. I ten ojciec wtedy wparował do kuchni i opieprzył obsługę że mają im zaraz dać jeść a tamci zaraz im zastawili stół i donosili każde danie juz do końca imprezy i na poprawinach. Potem ten ojciec ich kilka razy przepraszał, ponoć zapłacili za nich normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinówa-2_3
no dobra ci ludzie są w pracy. Jak jest kucharka to tam jakos się rozkłada w kosztach, ale restauracje zazwyczaj sobie i tak i tak inkasują za zespół kamerzystę, fotografa i liczą jako dodatkowe osoby, więc warto by było chociaż sprawdzić czy dostają to za co i tak i tak zapłaciliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
175 zł za osobe za dwa dni to i tak jest mało, my płacimy 225 zł za osobe bez tortu, napoi i alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ONI SA W PRACY ZA KTORA MY PLACIMY !!!!" tak ale biorąc ich do obsługi własnego wesela musisz sie liczyć z tym że do kosztów ich obsługi dajesz im także wyżywienie tak jak gosciom Robiąc ślub takie koszta po prostu sie dolicza :D To normalne chyba że wesele robisz tylko po to by wyrwać koperty z kasą to juz inna sprawa ...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w czym problem?
Mój dj kategorycznie oświadczył, że nie życzy sobie żadnego podawania jedzenia, osobnego stolika itp. bo on idzie do pracy, za któą przecież bierze pieniądze, a nie na wesele. I co miałam zrobić? Pokiwałam głową, po czym i tak obsługa coś tam mu zanosiła, nie wiem, czy zjadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dj to jedna osoba a jeszcze nie majac foto i video to nie dziwię sie że nie chciał stolika :P dziwnie by to wyglądało :D Przepraszam ale nie wyobrażam sobie zdarzenia gdy kelnerzy podają ciepłe posiłki na sali a zespół wyciąga sobie kanapki z serem żółtym i pomidora :D chyba bym sie ze wstydu spalił i nie spojrzał tym ludziom więcej w twarz To jak najbardziej logiczne że ustalając listę gosci taką obsługę wesela wlicza sie w listę jako gosci ... i tu niespodzianka bo nasz zespół który grał w ubiegłą sobotę u nas na weselu podarował nam bardzo miły upominek w formie kolekcji płyt CD z najlepszymi przebojami lat 70,80,90 :) To był naprawdę miły gest z ich strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne, oni są w pracy i biorą
pieniądze ale ta praca jest specyficzna i chyba zwykła ludzka uprzejmość wymaga jakiegoś godnego traktowania. u mnie będą mieli swój stolik i normalne dania, robię wesele z kucharką więc to nie jakiś duży problem. co do restauracji to jak już zapłaciliście za nich to restauracja ma obowiązek im dać t jedzenie bo jak nie to zwyczajnie was okrada i tyle. na weselu jest tyle jedzenia i tyle zawsze zostaje i się marnuje, że nie dać jeść obsłudze to po prostu skąpstwo. ale jak ktoś liczy tylko na koperty to takie podejście ma. może nawet napoje swoje mają przywozić bo przecież jadą do pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie rozumiem tego
a ja też uważam że to taka polska duma, że orkiestra musi jeść i chlać na weselu... tak samo jak robotnicy na budowie, ale bo fachowcy przy remoncie... ja jak idę do pracy to mój pracodawca mi nawet obiadu nie funduje, i nie znam nikogo komu by to robił, czemu niby ktoś przychodząc do pracy ma mieć zapewnione wszystko?? rozumiem woda, kawa i herbata, nawet obiad, ale chlanie wódki i wszystkie dania to przesada praca to praca i nie należę do osób które liczą tylko na koperty bo będę miała skromne przyjęcie na 20 osób finansowane z własnej kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenua na 100lat
Dla mnie takie wypowiedzi są żenujące, ale temat jest nie o tym. Temat jest o tym że jeśli płacisz, to warto sprawdzić, czy cię nie kantują. Tak trudno to niektórym pojąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata112
restauracje kantują na czym się da,jak napoje są z lokalu to podsuwają puste skrzynki, na 100 osobach to nikt nie zwróci uwagi że goście nie wypili 5 skrzynek tylko 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też w temacie
Ja mam kuzyna który jest kamerzystą na weselach i niedawno rozmawialiśmy o takiej knajpie gdzie właśnie nie podają im wszystkich posiłków, a właściciel liczy sobie za talerzyk normalnie. Opowiadał o takim fotografie, trafił na niego parę razy na weselach. Ten fotograf już jest znany z tego że jak nie dostają jedzenia tak jak goście to najpierw wypytuje kucharza a potem zagaduje drużbę i wypytuje się go czy młodzi zapłacili za nich (czyli orkiestra, kamerzysta i fotograf) jakoś mniej i co jest dla nich przewidziane do jedzenia jeśli zapłacili mniej. Najpierw myśleli że to trochę chamskie, mój kuzyn kamerzysta mówił że jemu by do głowy nie przyszło się takie cos pytać bo głupio, ale on zaczął kiedyś tłumaczyć że miał sytuację że młodzi zapłacili za obsługę normalnie 100 % ceny a przynosili im co drugie danie i już nie raz trafił na takie oszustwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×