Czy są tu puszyste dziewczyny?

Zakładam Klub Puszystych Kafeterianek. Chce się ktoś przyłączyć?

:D kłaniam się :D

Nazywajcie to jak chcecie: pulpety spaślaki boczki smalce ptysie .... Czy Wy też jesteście za wolnością w sferze wyglądu ubioru??? Jak tak to witam

niestety ale jestem szczupla, za to bardzo blada, a ludzie tez tego nie lubią :D

No właśnie co do opalenizny wkurzajace są te komentarze: ojej, ale ty jesteś blada! O ile tuszy ludzie raczej nie mają odwagi komentować, o tyle karnacje czy inne takie cechy- tak. Czy wszyscy muszą być tacy sami? Kobiety szczupłe, opalone, z dużymi oczami, dużymi ustami, pięknym biustem, a faceci umięśnieni i wysocy?!

Ja tam lubie swoje sadlo,ale wkurzajace jest to jak musze isc kupic jakis ciuch czy stanik. Grubasy sa dyskryminowani. Bo co,bo niby wiecej materialu na uszycie? To kurde czemu dzieciece tyle samo kosztuja co dla doroslych? I nikt tu sie nie tlumaczy iloscia materialu,a na grubasow to juz zal? Pff

Co się dziwicie chora moda na chudość poczytajcie topiki w stylu ile moge schudnąć w miesiąc

Puszyste czyli jakie ?:D

No ja się będę dziś depilowała. Trudno mnie nazwać puszystą, ale kilka kłaków by się znalazło

Czyli takie z nadwagą, otyłością. Takie z cellulitem na udach, oponkami na brzuchu

tylko gruba otyła z nadwagą to jedno a drugie: między otyłością a anorektyczną chudością jest jeszcze zdrowa norma i tego się trzymajcie

Rzecz w tym, że ta zdrowa norma przez ogrom społeczeństwa uznawana jest za grubasy. :)

puszyste są pisklęta, króliczki, ewentualnie sweterek z angory bo to co mamy pod skóra z pewnością puchem nie jest :p

Perwersja, "większość społeczeństwa" czyli małolaty które swoje poczucie"estetyki" czerpią z netu, tv i efektów pracy z fotoszopem? bo normalni dorośli ludzie odróżniają te rzeczy :)

Te małolaty wchodzą w dorosłe życie i jakoś nie widzę, żeby im się światopogląd zmieniał. :)

ano są tu puszyste m ój mąz mówi ze jestem okrągła mam 158 cm i 80 kg ale ładne proporcje

Perwersja, :) trzeba mieć nadzieję, że kiedyś dorosną Choć niestety ta łaska nie na wszystkich spływa :) i nie zawracać sobie głowy opiniami kogoś nieistotnego

Można miec przy nadwadze ładne proporcje

Ja jestem dużą i mądrą dziewczynką i się tym nie przejmuję, ale młode dziewczyny niestety w większości takie rozsądne nie są. :)

przy otyłości. I to już chyba drugiego stopnia :P Pewnie w kanonach słoni afrykańskich :P

oczywiście i można będąc szczupłym być niezgrabnym ale faktem jest, że nadwaga jest niezdrowa i to jest główny argument gdzieś koło trzydziestki to zaczyna być ważniejsze niż proporcje czego oczywiście nikomu nie życzę, ale zalezność jest prosta, jesteś otyła - jesteś w grupie zwiększonego ryzyka zachorowania na choroby układu krążenia, stawów, cukrzycę, nadciśnienie i inne

witam, ja moze nie jestem przesADnie puszysta ale nie wygladam tak jak chce....puszystosc nie musi przekreslac sexi wygladu, nie lubie patyczakow

Czy Wy naprawdę uważacie, że grube osoby nie są świadome zagrożeń? Za każdym razem przypominanie blablabla... Czy uważacie, że to coś daje? :D Wręcz odwrotnie męczące jest takie smęcenie non stop. :p Ma się ochotę zjeść czekoladę na poprawę humoru.

Ok. Ludzie szczupli są zdrowsi. Ale teraz rozmawiamy o wyglądzie. Czy naprawdę was tak strasznie razi widok nieco większej 30 latki skąpo odzianej w upalny dzień? Bo ostatnio na ulicy usłyszałam za plecami pewien komentarz, niezbyt miły....

widok otyłej trzydziestki jak i szesnastki z fałdami na wierzchu albo w za ciasnym ubranku. Brzydkie i nieestetyczne :O

To zamykaj oczy. Mi się niepodoba wiele ludzkich twarzy. Czy to znaczy, że mają chodzić w workach na głowie?

Ubranie nie jest za ciasne. Sukienka dość krótka. Rozmiar 44, dobrze leży.

Wiesz... trudno porównywać twarz, którą raczej trudno zmienić, z wywalaniem na wierzch samodzielnie wyhodowanych wałów i galaret. I te okropne legginsy. Mam wrażenie, że im grubsza dupa - tym chętniej się w nie wbija. Obrzydliwość.

a czy ja mówię że jestem chuda? zaraz jakieś osobiste wycieczki, może to dieta niewłaściwa jednak :p po prostu nazywam rzecz po imieniu, jestem gruba, przez to nieestetyczna i mam problemy ze zdrowiem nie mam zamiaru się z tym godzić i tego akceptować, to tak jakbym zaakceptowała, że jestem chora i nie leczyła się

Powiem wam tylko tyle że ja mam 62 kilo przy wzroście okolo 169 i mam opory żeby założyć krótką mini albo spodenki, bo mam pulchne uda, 56 cm w obwodzie.