Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość multikryna

Himeryczna,młoda szefowa.

Polecane posty

Gość multikryna

Ma niespełna 30 lat. Firmę prowadzi po nieżyjącym ojcu. Jest wiecznie niezadowolona,zmarnowana,nie sposób się z nią dogadać. Krzyczy,grozi zwolnieniami,potem przychodzi i o coś prosi. Często am zmienne nastroje. Ja jestem z reguły wesołą osobę,ale przez taką pogrzebową atmosferę w pracy jest mi coraz gorzej. Ma ktoś podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multikryna
Ostatnio rozsiadła się w fotelu i kazała mi wymienić sobie tampon :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multikryna
Ojciec umarł,bo miał problemy z sercem,a ostatnio sie z nim kłóciła i ludzie z przekąsem mówili,że go wykończyła. Pase-wypowiedz się :) Madz-cholernie ciężko z pracą. Za 2 tygodnie kończy mi sie umowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo....
Wredna, zadufana w sobie, nie szanuje ludzi, płaci grosze. Chociaż ciężko z pracą ale chyba będę się zwalniać bo jedyne czego mogę się tutaj dorobić to garb i nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multikryna
mam tak samo-u mnie też to są grosze i jeszcze,kiedy przychodzi dzień wypłaty,to ciężko jej zapłacić. A czym się zajmujesz? Nie interesuje sie niczym,przychodzi,rozmawia na gg,dodaje na facebooka fotki swoich dzieci. Nie robi spotkań,zebrań,prcownicy plotkują między sobą,a ona: albo trzaska drzwiami,albo mówi tak cicho,ze nie sposob jej zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo....
Stanowisko mam księgowa, ale to mała firma więc tak naprawdę zajmuję się wszystkim. Ja siedzę z nią non stop, mamy biurka obok siebie. Ona nie ma rodziny, znajomych. Siedzi w pracy od rana do nocy, a na mnie patrzy krzywo jak wychodzę o 16. Jest strasznie złośliwa. Jak tylko chcę wyjść wcześniej (nie mówiąc o wolnym dniu, bo w tej firmie czegoś takiego nie ma, musisz być dyspozycyjny w 100%) bo np.z dzieckiem do lekarza to od razu pojawiają się tak pilne sprawy do zrobienia, że nie można. Oszaleć idzie w tej robocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez 4 lata pracowalam jak niewolnik, nie bralam urlopow, dni wolnych, nie zwalnialam sie wczesniej, pracowalam po kilkanascie godzin dziennie, az w koncu pwiedzialam dosyc i sie zwolnilam (mialam ponad 60 dni urlopu niewykorztsanego). wczesniej sie balam, ze nie znajde pracy, ze moze byc gorsza, ze sobie nie poradze itp. a pozniej sie z tego smialam i zastanwialm jak moglam tam tyle czasu sie meczyc. obiecalam sobie, ze juz nigdy nie popelnie tego bledu i jak bedzie zle to zmieniam prace - Wam tez to radze, nalezy probowac i walczyc o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo....
w moim mieście napradę ciężko z pracą. Szukam cały czas czegoś, jak tylko coś znajdę, zmieniam natychmiast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multikryna
Oj,dziewczyny,to faktycznie nie za ciekawie. U mnie,potrafi zadzwonić o 14:55,kiedy konczę o 15,ze raptem trzeba coś zrobic,a jak chcę sie zwolnić,bo mam umówioną wizytę u lekarza,to zawsze jest mnóstwo dodatkowych zajęć. Poza tym,sprawdza o której wychodze z pracy,czy przypadkiem nie za wczesnie... Ma jednego pupilka,faceta,który,jak jej nie ma,pali fajki przed budynkiem,spiewa,włącza na cały regulatorów piosenki w kompie,a jak ona przychodzi,to jest na kazde jej zawolanie (a tak,nie robi nic!) mam tak samo-z jakiego woj.,jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo....
podlaskie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multikryna
Ja też podlaskie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój szef- ma zły humor, to lata po całej firmie i szuka "ofiary", żeby się na niej wyżyć, karze coś zrobić a potem wypiera się że wcale nie kazał i robi z drugiej sooby idiotę/idiotkę, ogólnie w firmie on tylko jest alfą i omegą, reszta to tylko statyści, urlop najlepiej żeby nie istniał, a prawo pracy działa tylko w jedną strone, od 5 lat nie widzialam podwyżki. Szkoda gadać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo....
Multikryna to wiesz jak u nas jest z pracą:( A TY czym się zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multikryna
Pase-podwyżka? Ja od 5 lat jadę na najniższym. Jestem asystentką głównej ksiegowej! Mam tak samo-no,u nas jest tragedia z robotą. Niestety... Pracuję w firmie produkcyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda gadać, ja próbuje teraz zmienic prace na prace w dośc duzym miescie (mimo to po 300 osób na jedno stanowisko), łaże po rozmowach po czym nawet pocałuj mnie w dupe nie mogą napisać w meilu:O Ogólnie jestem sfrustrowana obecną pracą jak i poszukiwaniem nowej.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multikryna
Pase-niestety przyszły takie czasy,ze człowiek musi gnić w tej zakichanej robocie,aż czegos nie zanajdzie,a czy też będziemy mieć pewność,ze gdzie indziej bedzie lepiej. Jak to mówią,wszędzie dobrze,gdzie nas nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Ja bym na waszym miejscu zawiadomiła inspekcję pracy. Niech zrobią nalot, niezapowiedzianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo....
Pase mam podobnie, szukam juz od dłuższego czasu i nic. Juz nie zliczę ile CV wysłałm. A atomosfera u mnie w pracy jest wprost nie do zniesienia, czuję się wypompowana psychicznie i zestresowana. Najgorsze jest to że za marne grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffdfdfdfdfdf
a ja pracuje po 15 h dziennie, bez dni wolnych i urlopów ale co 2 czwartek mam wolny ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas była kontrola z pipu ale nic szczegółnego nie wykazała, bo przecież wszyscy obowiązkowo musieli wypisać urlopy za zeszłe lata itp. Szkoda gadać, ja wysyłam te cv ciągaja mnie na rozmowy, ba dwa razy bylam nawet na drugich etapach i dalej nic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście nie mam szefa ;-) ale np. gdybym to ja nim był, to bym inwestował i dbał o swoich pracowników, bo oni to jakieś...80% sukcesu? Jak nie więcej... Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×